Ból podczas seksu, skąd tak nagle

Cześć, piszę tutaj i liczę na wyrozumiałość i odpowiedzi, które będą mogły mi pomóc. Problem tkwi w tym, że współżyje z chłopakiem od marca. Jest on moim pierwszym partnerem seksualnym. Oboje byliśmy bardzo zdziwieni, bo podczas 1 razu nie czułam prawie żadnego bólu, krwi również nie było. Przez 2 msc sprawy łóżkowe miały się rewelacyjnie. Ostatnio podczas kilku stosunków czuje ból, który z czasem się zwiększa. Gra wstępna i wszystko inne wygląda dokładnie tak samo, więc nie rozumiem dlaczego teraz jest gorzej niż na początku. Fakt, kochamy się codziennie i seks nie należy do delikatnych, dlatego chciałam spytać was o opinie. Skad taka reakcja mojego organizmu i czy są może na to jakieś sposoby?

może masz jakąś infekcję pochwy, stan zapalny? to zdarza się od czasu do czasu każdej kobiecie, a może być przyczyną bólu.

Dokładnie, może to być prawda, ponieważ przy oddawaniu moczu odczuwam tam ogromny ból. Zastanawia mnie jeszcze jedno, czy infekcje uda się zwalczyć bez wizyty u ginekologa, czy jest to raczej niemożliwe?

to może być drożdżyca, chlamydia , rzeżączka jeśli nie współżyjesz z nikim innym to najprawdopodobniej Twoj partner Cie zaraził. U faceta objawy chorób nie występują a może być nosicielem. Niestety wizyta u ginekologa jest obligatoryjna, bo będziesz potrzebowała antybiotyku i w dodatku jesli nie wylaczysz partnera dalej będzie Cie zarażał. Więc musicie sie wybrać oboje.

Współżyje z obecnym chłopakiem od 2 miesięcy, więc gdyby miał mnie zarazić to infekcja wystąpiłaby już na samym początku. Możliwe że sama się jej nabawilam, ale mam nadzieje że będzie dobrze. Dzięki za odpowiedzi.

Rozumiem, ale okres karencji danej infekcji trwa zazwyczaj ok. 2-3 tyg. Może Cie zdradza? Masz pewność? Ja bym nie miała i najszybciej zapitalała do gina. Ból przy stosunku to infekcja, tylko jaka i czym spowodowana?