Ustalenie ojcostwa

Witam. Mam do Was pytanie dotyczące ojcostwa. Mój kuzyn zginął w marcu po pogrzebie do ciotki przyszła dziewczyna która twierdzi ze jest z nim w ciąży ( 5miesiąc) . Powiedziała że jej rodzice wyrzucili ją z domu i nie ma gdzie mieszkać. Mieszka u ciotki i mówi że oni będą płacić alimenty. Moja ciotka kasiasta nie jest a dowiedziałam się że można ustalić pokrewieństwo dziecka pomiędzy dziadkami i chciałabym wiedzieć czy jest do tego jakieś dofinansowanie i jak tą sprawę rozegrać żeby wyjaśnić. Ciotka słyszała od niektórych że laska skakała z kwiatka na kwiatek i nie bardzo wierzy w to że to dziecko jest jej syna. Mam nadzieję że coś poradzicie. Pozdro

dofinansowania raczej nie ma, koło 2-3tys będzie pewnie kosztowac. tylko nei wiem czy jest cos takiego jak zaprzeczenie pokrewieństwa.

test dna można zrobić, nie ma problemu ale dofinansowanie to nie wiem od kogo miałaby dostać

Nie znam się na tym, ale widać że trafiła na dobre serce cioci i korzysta ;-( nawet jeżeli to dziecko nieżyjącego kuzyna to dziewczyna miała pecha, nie sądzę że teraz ktokolwiek będzie zobowiązywał ciotkę do płacenia alimentów... jeżeli jednak taki absurd miałby miejsce to sama dziewczyna powinna się starać o potwierdzenie ojcostwa i egzekwowanie co się dziecku należy. Myślę, że ciocia niepotrzebnie ją przygarnęła, skoro rodzice ją wyrzucili to są domy samotnej matki np. Ciotka jest obcą osobą, przeżyła pogrzeb syna i chyba wystarczy jej emocji.

test można bez problemów kupić w aptece około 100zł, tylko później koszt wysłania do labo jest drogi, fakt, wyjdzie koło 2 tysięcy

jak dziewczyna będzie chciała alimentów to musi zrobić ustalenie ojcostwa i w tym celu bedą badać ta ciotkę

niech się stara o alimenty z funduszu. A ciotka swoją droga jakaś dobra i naiwna kobieta :)

alimentów się nie dziedziczy ale gdy z różnych powodów ojciec nie płaci lub jak w tym przypadku nie może, spokojnie można pozwać o alimenty dziadków dziecka

badanie ciotki ma tu dużo do rzeczy bo ustalą, że jest z dzieckim blisko spokrewniona (babcia dziecka) i wtedy można ja pozwać o alimenty

marne prowo

bazienka jest cos takiego jak pokrewienstwo wnuczka z babcia / dziadkiem i pobiera sie materiał genetyczny tylko ciotki na to nie stać, dobrze że podpowiedziałyście o tym pozwie żeby ona alimentów zażądała :-) o tym nie czytałam , dzięki za szybkie odpowiedzi :-) niestety ciotka ma dobre serce nawet szczeniaka przygarnęła od sasiadki który miał być oddany do schroniska mimo iż swoich miała 4 , ciotka nie odmawia a tamta ja przekonała że to jej syna a wiadomo ciotka po pogrzebie nie myślała racjonalnie

ciotka nie jest zobowiązana zapłacić, to dziewczyna ma w tym interes

nie wiem jak to jest w przypadku zmarlego ale za zycia gdy ojciec dziecka nie placi to sad moze zobowiazac do tego jego rodzicow

ojciec nie zyje???? renta jest po ojcum, alimenty wygaszane są

zależy czy pracował

No bo tak może być jeśli nawet ojciec nie żyje, a dziadkowie są dobrze sytułowani - albo nawet nie, to sąd może zasądzić alimenty na rzecz wnuka takie prawo. Ewentualnie można w takiej sytuacji spróbować zaprzeczyć ojcostwu ich syna. Moja znajoma jakiś czas temu takie badania wykonywała w Laboratorium Genmed tutaj macie w razie czego adres jakby ktoś potrzebował http://www.genmed.pl/ koszt badania to ok. 1300 zł. Natomiast, dla świętego spokoju warto je przeprowadzić, żeby potem w sądzie mieć dowód, bądź też w ogóle do sądu nie iść i spróbować się dogadać. W każdym razie takie sytuacje są zawsze trudne i nic z tym nie zrobimy.