czy wasi mężowie zostaja po godzinach w pracy?

jak długo i jak się z tym czujecie?

Tak. Przeważnie w piątki później wracają z delegacji (od 1do 2 godzin później). Ja się czuję z tym normalnie, ale on się wścieka, że "znowu". Zdarza się tak co drugi, trzeci tydzień.

eks notorycznie ale to był pracoholik juz sie z tym nie czuję :) M. kiedyś zostawał, nauczył sie tego w korporacji, nie za moich czasów teraz na szczęście pracuje w takiej firmie, gdzie nie ma zwyczaju wysiadywania dupogodzin, żeby przypodobać się szefowi i wszyscy wychodza równo z zegarkiem, więc on też musi :) jestem wniebowzięta :)

mam takie pary w pracy- to znaczy mąż po godzinach, bo powiedział że dziecko za głośno płacze i on nie ma się do czego spieszyć, a drugi ma romans z taką D.