Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dobrze zareagowałam? Mój facet jest na mnie wściekły

Polecane posty

Gość gość

Mój facet ma syna i gdy przyjeżdża do nas to mimo ze ma swój pokoik to dobija się od samego rana do pokoju w którym spię ja. Dziecko jak dziecko wstaje wcześnie, ojciec jego wtedy też. To zazwyczaj jest godzina 6 lub 6:30. Ja zostaję w pokoju i chce pospać do godziny 8. Ale się nie da bo dziecko od godziny 7 podchodzi pod drzwi i pyta kilkakrotnie głosno "kiedy ona wstanie", potem specjalnie bierze bębenek i gra pod drzwiami, ciagle podchodzi i mówi cos głosno zebym wreszcie zwolniła pokój. Nie chodzi mi o dziecko bo dziecko jak to dziecko, ale dziś gdy wstałam to skoczyłam do mojego faceta że nawet nie reaguje na zachowanie swojego dziecka. Wkurza mnie że mój facet ma w d***e moje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o twoje potrzeby suco a pewnie i tak do roboty nie chodzisz pasozycie i jeszcze ci zle szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za wyzwiska? chodze do pracy, nie jestem na niczyim utrzymaniu. Chce pospać sobie w weekend do 8 czy to tak długo?? Dziecko ma swój pokój , może się bawić . Zresta tak jak mowie nie chodzi mi o dziecko a brak reakcji ze strony mojego faceta,to zresztą nie pierwszy raz bo za każdym razem to tak wygląda, ale tym razem nie wytrzymałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie odwrotnej sytuacji gdybym to ja miała dziecko i moje dziecku tak by się zachowywało. Nigdy bym na tonie pozwoliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój facet widać ze ma cie w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co bralas sobie na kark dzieciatego dupcyngiera>? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zareagowałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś rację , że się wściekłaś , twój facet powinien uszanować to , że chcesz pospać jak masz wolne. Swojemu dziecku mógłby poczytać bajki albo włączyć w telewizorze do czasy jak wstaniesz.Możesz mu spokojnie podsunąć taką myśl bo wiesz , że faceci są mało domyślni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dzieciak właśnie się tak dobija bo u mnie jest telewizor i są gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zareagowałaś nic nie zmienisz skoro jesteś panienka to weź sobie kawalera, po co Ci facet z dzieciakiem ? wymień go na lepszy model, mniej używany, nie masz tam na podorędziu jakiegoś miłego kawalera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się wściekać, tylko trzeba ustalić zasady. Ustalić wspólny front, tak jak to robią rodzice, wyjaśnić dziecku zasady i jeżeli je za tydzień złamie, to nie będzie komputera ani od 7, ani od 8, ani od 10. Wcale. Koniec kropka. Następnym razem zastanowi się, czy mu się opłaci takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma swojego pokoju skoro zabawki sa w twoim. Urzadzcie mu pokoj to bedzie w nim sie bawil. Co sie dziwisz jak wszystko jest zamkbiete za drzwiami twojego pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma swój pokój a w nim masa zabawek,blok do rysowania, kredki, mallowanki u nas jest telewizor i gry i do tego tak ciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się zamień pokojami na weekend , niech on śpi że swoim tatą a ty będziesz mieć święty spokój w jego pokoju. Widać , że jak do was przyjeżdża to najbardziej interesują go gry i telewizja a nie kredki , klocki , itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzywamy się z moim facetem, mijamy w kuchni jak obcy ludzie. Dogadał mi ze zapomniał że ja potrzebuję 15 godzin snu:-(( co nie jest prawdą, zresztą czy do godziny 8 rano to taka zbrodnia spać ??Mi chodzi o sam fakt ze nie reaguje na zachowanie swojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się zmieniac pokojami, jeszcze czego. Dziecko powinno umiec wytrzymać 1,5 godzinki bez telewizora i gier. Co to ja mam się podporządkowywać do małego dziecka? bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten bachor nie ma szacunku do ciebie "kiedy ONA wstanie" ? Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twój facet to idiota bo gra teraz z tobą w kotka i myszkę nie odzywając sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 6 rano telewizor dla dziecka to głupota, niech facet mu zrobi w kuchni śniadanie, dopilnuje porannej toalety albo coś w tym rodzaju, jak macie psa to niech z psem na spacer idą i zleciałoby te 1,5 godz. chyba mu na Tobie nie zależy, wiadomo, że jak masz wolny dzień to chcesz dłużej pospać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci facet z dzieckiem ? A racje miałaś ty. Niech wypieerdala z dzieciorem i szuka innej naiwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja to odbieram tak że mojemu facetowi wisi i powiewa to że ja chce spac a jego dziecko mi przeszkadza. Ja tak jak mówie nie mam pretensji do małego dziecka ale do niego, bo to tak jakby miał mnie w d***e.Z drugiej strony nie wyobrażam sobie odwrotnej sytuacji zebym to ja miała dziecko i żeby tak się zachowywało. Tak się działo każdego weekendu, aż wreszcie wyleciałam dziś z pokoju i zrobiłam mu afete, ale on i tak skoczył do mnie że jak oni nam przeszkdzają to jadą do kina a ja mogę sobie iść spać:-( Potem powiedział ze zapomniał ze ja potrzebuję 15 godzin snu:-((( Po tych jego słowach ja się nie odzywam i on też wielce obrazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuźwa przyjdzie weekend to ja rezygnuję z wszystkiego, dziecko od rana do nocy oglada bajki lub gra lub non stop prosi żeby się z nim bawic. Sam się sobą nie zajmie, ciagle albo ja albo jego ojciec musimy uczestniczyć w jakiś zabawach. Mam tego dosyć, dodatkowo jeszcze pospać do 8 rano sobie nie mogę. Mam wrażenie że liczy się tylko dziecko a ja gdziesz jestem w czarnej d***e daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co Twój facet robi od 6 rano gdy dzieciak się tak drze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on siedzi w kuchni i siedzi sobie na necie, w miedzy czasie oczywiście da małemu jeść, ubierze, ale zero reacji kiedy dziecko natrętnie próbuje mnie wykurzyć z pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest moje dziecko, nie mam obowiązku wstawać o 6 rano kiedy dziecko wstaje. Jedynie czego chce w weekend to się wyspać do godziny 8 rano, czy to taka zbrodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny dzieciak , wszystkim przeszkadza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i w tym jest problem, że ojczulek na necie od 6 też siedzi, krzywda by się mu nie stała gdyby zajał dzieciaka do tej 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ostateczności niech kupi dzieciakowi mały tv do pokoju i może będzie spokój ale mimo wszystko telewizja od 6 rano dla dzieciaka to zło! na spacer niech idą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież na kuchennym kompie też są gry, niech sobie tam dzieciak pogra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×