Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_9

KTO dopiero po 30 ułożył sobie życie??

Polecane posty

Gość ona_9

Cześć, są tutaj osoby, które dopiero po 30 ułożyły sobie życie osobiste?? pytam, bo ja już zwątpiłam.. Wcześniej nie miałam problemów z relacjami, potem skończyłam studia, kiepski związek się skończył i..nie mogę nikogo poznać, jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie dobrze, na kazdego przyjdzie pora, ja dopiero po 30 wiedzialam czego chce i co wazniejsze czego nie chce i bylam w stanie wejsc w dojrzaly zwiazek, zamieszkac z facetem, poswiecic sie, nie oszukujmy sie, latwo nie jest bo czlowiek z wiekiem jest coraz bardziej wymagajacy i ma swoje przyzwyczajenia ale na pewno sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ułożone.Mam prace, własne mieszkanie itd Chyba, że chodzi ci o mężczyzn.No więc miałam po 30 stce, ale już z nim nie jestem od jakiegoś czasu. Także życie rodzinne równe zeru.mam jeszcze 36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
ehhh. Dzięki. Ja też dopiero ostatnio zrozumiałam czego chcę, zrozumialam o co chodzi w poświęceniu się i w byciu z drugą osobą, ale od tego czasu mam już tak ogromną ochotę na taki związek a go nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
no właśnie chodzi mi o te mężowo-rodzinne. Bo ja też mam mieszaknie, zawód w którym pracuje, przyjaciół i znajomych ale..wszyscy w około w rodzinach a ja nie. Fakt że sama długo do tego nie prowadziłam, ale teraz zrozumiałam czego chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z 10 13 min
Też bym chciała, ale nie wyszło.może z kolejnym partnerem nam sie uda utrzymać związek.Stara się robię.Ale nadziei nie tracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po 40 najpierw musialam posplacac dlugi :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
jej ć jakie długi? mówisz o finansach czy o jakiejś karmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z 10 13 min
na szczescie póki co przyjemność ta mnie omija. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 34 lata i ukladam sobie na nowo. i wierze,ze w koncu sie uda, cale zycie jest na to by sie zakochac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochać sie mozna w każdym wieku co za głupie pytanie, ale mnie nie to martwi. Martwi mnie że nie zdąże miec już dzieci, niestety tu natura nas porzywdziła. Mam 34 lata, wczoraj rozpadł się mój drugi związek. Jesli poznam kogos za rok czy dwa to bede miec 36, rok zwiazku czy dwa lata zanim zaczniemy cos planować i tak stuknie mi 40-tka. A co jesli i kolejny związek niewypali? To już całkowicie kaplica. Tak miałam tym razem, 1,5 roku facetowi poświeciłam, nie naciskałam, nie chciałam byc depseratką. Ale jak zauwazyłam że on nic nie wspomina o nas i naszej rpzyszlosci to poruszyłam ten temet. Okazało się że nie jest gotowy na dziecko a mnie wyzwał od desperatek skoro po tak krótkim czasie cisne go o dziecko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z 10 13 min
Mam taka sytuacje tylko jestem prawie trzy lata starsza.w tym roku 37.Ale nie trace nadziei bo co to da.A jak nie ,trudno nie będzie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
do gościa 11:13 nigdzie nie było pytania, czy można się zakochać. Bo to jest chyba jasne jak słońce. Pytanie jest odnośnie tego czy jeśli do 30 sobie nikt życia nie ułożył, to czy po 30 jest to tak samo pewne jak wcześniej. Bo ja widzę, że prerspektywa lat wiele zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
ups to do gościa 11:33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z 10 13 min
Ja sadze ze można jak najbardziej.Ale jak się komu potoczy,jakich dokona wyborów to juz inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
jezzz...u ja już czasami się zastanawiam, że jak bym nie miała nikogo to chociaż dzidziusia chccę. Ale to takie dziwne, tylko po to aby mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam. Rownież od 20 roku tkwilam w toksycznym związku z ktorego nic nie wyszło w wieku 28 lat zostałam sama jak palec, ani dzieci ani przyjaciół, sama siedzialam u rodziców w małym pokoiku tak do 30 , byłam załamana żyć sie nie chciało bo przecież wszyscy dookoła juz rodziny , mieszkania, itd mieli a ja nic. Aż pewnego dnia ni z gruszki ni z pietruszki podszedł ktoś do mnie w pracy i zapytał czy nie pójdę z nim na wesele bo nie ma partnerki......i tak sie zaczęło nasze love story :-) . Dziś mamy juz 2 dzieci, własne mieszkanko . Obecnie mam 34 lata, tak więc powodzenia! Tobie tez sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
dzięki za swoja opowieść :) może i mi tak się uda. Jestem w podobnym stanie, nie wiele mi sie chce, praca nie sprawia mi tyle przyjemności co wcześniej a wszyscy w około maja rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z 10 13 min
Krzepiace,.Ja do 32 roku życia byłam sama.Tzn żadnych poważniejszych związków.I nagle zima bach,spotkalam ówczesnego partnera.Świetnie się układało,potem juz było mniej świetnie koniec końców rozpadł się związek. Myslalam juz ze to jest to,widać się mylilam.Wrocilam do punktu wyjścia ale bogatsza o doswiadczeniea.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 1133 ponownie
To skoro godzisz sie z myślą ze dziecka możesz juz nie miec to w czym problem. Mnie dobija myśl o tym ze na dziecko juz bedzie za późno, bo jesli chodzi o zwiazki to życie mozna sobie ułozyć nawet po 70-tce. Co to za głupie pytanie? W mojej rodzinie była masa rozwodów, wujkowie i ciotki po 50-tce sa w nowych związkach, wujek wdowiec po 70-tce w kolejnym związku. Ja po zakonczeniu pierwszego zwiazku w wieku 32 lat, praktycznie 2 miesiace póżniej poznałam mojego ostatniego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z 10 13 min
Wiesz wolalabym je mieć.Ale to spowodowało ze zaczelaqm wpadać w depresje.Wiec nie skupiamksię juz na tym,bo tylko niepotrzebnie się stresuje.nic dobrego z tego zamartwiania się nie wynika.wiec postanowiłam jakiś czas temu nieco odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
spokojnie, myślę że teraz i tak kwestia czasu rodzenia dzieci też się dalece przesunęła i teraz już nikogo nie dziwi kobieta ok 40 w ciąży. Więc masz jeszcze czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 1133 ponownie
A jak wyglądają takie związki po 30tce lub 35tce?? Niesttey nie oszukujmy się ale najczęsciej to są zwiazki z rozwodnikami z bagażem w postaci dzieci:-( A taki związek jest cholernie trudny, wiem to bo mój ostatni facet ma dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
ja słyszalam, że jak się odpuszcza to to samo przychodzi, ale ile można odpuszczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
ja słyszalam, że jak się odpuszcza to to samo przychodzi, ale ile można odpuszczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
ja też już takich zaczynam spotykać. Ostatni mój napotkany mężczyzna mial właśnie dziecko i ja nie potrafiłam tak, nie zdecydowałam się na taki związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 1133 ponownie
Niestety dziewczyny ale przegapiłyśmy najlepszy moment na zakładanie rodziny i tworzenie związku.Ja juz teraz postanowiałam że teraz to inwestuje w siebie, chce zmienić swoje zycie na lepsze, postarac sie o lepsza prace, zając się pasjami. Tak jestem rozczarowana życiem że szkoda czasu na gonieniem króliczka. Może nie jest nam dane zeby tak jak inni zakładac własna rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 1133 ponownie
ona 9 Ale co ty naprawde myslisz ze w wieku 36 lat poznasz kawalera?? Może nie skreślaj odrazu takiego faceta, zycie jest na pewno z takim trudniejsze ale nie oszukujmy się- w naszym wieku małe szanse spotkać kogoś bezdzietnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_9
ja jestem trochę młodsza, on był starszy ponad 10 lat, myślalam że to może wyjść, ale nie wyszlo, nie umiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z 10 13 min
Nie chce was martwić,alempo 20 stce tez sa rozwodnicy i tez z dziecmi.W sumie ja tez jestem panną po 35 roku życia,bez dzieci ,facet pomyśli:pewnie z nią cos nie tak,skoro do tej pory nie założyła rodziny. Może jestem dziwna?Wiec przydalby mi się taki sam dziwny jak ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×