Niemiła przygoda w drodze pracy. Co teraz zrobic ?

Dzisiaj spotkała mnie bardzo nieprzyjemna przygoda... Rano na śniadanie jadłam śledzie w śmietanie. Zapomniałam o tym i idąc na przystanek napiłam się soku jabłkowego. Po 10 minutach jazdy autobusem mnie wzięło... Po prostu tak rzadka biegunka, że nie mogłam jej powstrzymać... Sporo się ulało, po autobusie rozszedł się ten fetor... Co za wstyd, ludzie się patrzyli i odsuwali... Gdy wysiadłam zautobusu poszłam do toalety w metrze, żeby zdjąć i wyrzucić te brudne majtki i powycierać się papierem toaletowym, na szczęście nie było śladów na spódnicy, bo miałam na sobie rajstopy, które też musiałam wyrzucić. Kupiłam nowe majtki w pasażu, poszłam je założyć do toalety. Wsiadłam do metra i... znowu bulgotanie w środku. Po prostu niekontrolowany wyciek kału. Obleśny odór, ale tym razem ludzie, na szczęście, nie wiedzieli kto popuścił. Wysiadłam na stacji przy mojej firmie, poszłam do toalety w podziemiu zdjąć majtki... Zostałam w samej spódnicy bez majtek. Jak szłam od stacji do pracy, to przewiało mnie od dołu... Chyba nabawiłam się zapalenia pęcherza. Najgorsze było na koniec... Wychodziliśmy z kolegą i koleżankami z pracy, drzwi automatyczne się otworzyły i nagły podmuch wiatru podniósł moją spódnicę do góry... Wszyscy widzieli moje intymne miejsca... Co za wstyd, chyba muszę zwolnić się z pracy...

masz nauczkę na przyszłość, po skonsumowaniu śledzi w śmietanie NIGDY nie zakładaj majtek pod spódnicą

Przypuszczam że jesteś z Warszawy. Takie historie to tylko tam.

wsiadła do metra, jeśli w Polsce to gdzie indziej?

tak jestem z Warszawy

Moim zdaniem nie powinna się zwalniać. Skoro widzieli ją bez niczego pod spódnicą, to przynajmniej będzie miała opinię kobiety wyzwolonej, czyli na czasie. Musi tylko pamiętać żeby już zawsze chodzić bez niczego pod spódnicą, i najlepiej w miniówce.

Wiesz, na miejscu Twoich kolegów nie miałbym nic przeciwko żeby zobaczyć Cię bez bielizny, jednocześnie jeśli mają trochę kultury nigdy do tego nie nawiążą, a przynajmniej nie w sposób obraźliwy. A w autobusie/metrze i tak nikt Cię nie zna

Eeee tam przesadzasz. Z kupą faktycznie głupio ale z drzwiami to już inna bajka. Kolega na pewno był zachwycony i wiesz mi, że teraz będzie na ciebie inaczej patrzeć i na pewno co chwilę wspomina sobie ten moment :)

a kolega sobie pomyślał , gorrąąca i nowoczesna kobieta

co to za pomysł żeby jeść śledzie w śmietanie na śniadanie, oblecha

Mężczyźni, podobnie jak biseksualne kobiety i lesbijski, bardzo lubią kobiety które nie noszą niczego pod spódnicą / spodniami. Oczywiście musisz mieć elegancko przystrzyżony paseczek na wzgórku łonowym.

prowo jak nic

3/10 bo lykacie pelikany

prowo, a ty masz oblesna fantazje

Kopjuja tłuki stare tematy, nawet nowego wymyślić nie umieją. Głupolu !!! Słabeeeee !!! -1/ 10

10/10