Boże ale jestem głupia całe życie modliłam się o faceta a teraz chcę dziewczynę

od 14-stego roku życia znalezienie faceta było celem mojego życia uganiałam się za nimi jak wariatka poszłam nawet do typowo męskiej zawodówki żeby jakiegoś znaleźć....i znalazłam...dla niego zafarbowałam się na blond,powiększyłam cycki,rzuciłam szkołę...niedawno on mnie rzucił,znalazł inną czuję się bardzo głupia,czuję wstręt do mężczyzn w ogóle i czuję że powinnam znaleźć dziewczynę mam taką potrzebę żeby ktoś mnie kochał,ale nie chcę już żadnego chłopaka pewnie będziecie pisać że jestem głupia,śmiało piszcie to prawda jestem żałosna

Czy po takich przejściach mam szanse ma dziewczynę?

witaj ja też szukam dziewczyny, facetów mam dość.

Jestes zraniona,to nie powod zeby sie zbaczac kotku:-)

to zabawne bo ja całe życie chciałam dziewczynę a teraz faceta

Nigdy nie prosiłam - Szefie, daj mi tego a tego mężczyznę, ale modlę się za tego człowieka którego pokocham. Kwestia zawierzenia, że człowiek którego spotkasz na swojej drodze będzie twoim brakującym puzlem.

masz szanse na dziewczyne;)

Nie no czemu żałosna...tylko czy ty chcesz kobiety, bo masz złe doświadczenia z mężczyznami i sądzisz,że będąc z kobietą unikniesz cierpienia czy po prostu w końcu przyznałaś przed samą sobą,że to piękna płeć bardziej Cię pociąga?

Dziewczyna, a to dobre :D Nie jestem tej opcji.

AndromedaA chyba jedno i drugie;) zawsze lubiłam kobiety ale teraz mając prawie 20 lat czuję że to coś więcej,wcześniej chyba tłamsiłam to w sobie;)

aaaach marzenia, zamyśliłem się kobieta z kobietą razem , całują się i obmacują , razem i wzajemnie golą i depilują nogi i vaginy oblizują , tzytzkami się dotykają i kuperkami , piękna miłość , czy mogę dołączyć ?

i wibratorem się penetrują nawzajem :)