Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paprotka21

Prezent na wesele na ktorym sie nie bylo

Polecane posty

Gość Paprotka21

Hej, prosze doradzcie co zrobic. Niedawno byl slub i wesele mojej kuzynki, z ktora mam slaby kontakt od zawsze, mimo ze mieszkamy w sasiednich miejscowosciach. Ja pracuje na wyjazdach, czesto mnie nie ma w domu i nie moglam byc na tym weselu, podziekowalam oczywiscie za zaproszenie i przeprosilam ze mnie nie bedzie podajac powod, w stosownym czasie, telefonicznie. Czy wypada odwiedzic ja po weselu (teraz jestem w domu) i zlozyc teraz zyczenia, ewentualnie wreczajac prezent? Jesli prezent, to jaki? Z jednej strony chcialabym jej osobiscie zlozyc zyczenia z okazji slubu bo teraz mam do tego okazje, dziwnie bym sie czula nie skladajac jej zyczen, albo robiac to telefonicznie/piszac podczas gdy moge do niej pojechac, ale..... z drugiej strony obawiam sie takiego spotkania, ze nie bedziemy miec ze soba o czym gadac i spotkanie zakonczy sie bardzo szybko lub bedziemy na sile wymyslac tematy do rozmowy i wyjdzie sztucznie - taka niezreczna sytuacja ktora tylko kolejny raz pokazalaby nam jaki slaby kontakt mamy, i smutno by sie zrobilo.. :/ zaznaczam ze nigdy nie bylo miedzy nami konfliktu, po prostu nigdy nie potrafilam znalezc z nia wspolnych tematow, chociaz sie staralam nawiazac lepszy kontakt na imprezach rodzinnych , zagadujac, bylam przez nia zwyczajnie zlewana, przez to rzadko i krotko rozmawialysmy, czego mi jest do dzisiaj szkoda... Moje rodzenstwo ma z nia dobry kontakt, nie tak jak ja, wiem ze jest przez nich i przez wiele innych osob lubiana. Wnioskujac z ich relacji z kuzynka mozna stwierdzic, ze kuzynka jest bardzo mila, fajna osoba, osobiscie mam jednak do niej troche zal, przez te wszystkie lata zawsze mialam wrazenie ze slaby kontakt z jej strony nie wynika z jakiejs niesmialosci, tylko z tego ze ona mnie nie lubi, ale nie mam pojecia co mogloby byc powodem :/ Prosze doradzcie, podjac kolejna w zyciu probe polepszenia relacji rodzinnych i jechac do niej z zyczeniami, czy dac juz sobie spokoj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie ostatnie zdanie olac i dac sobie spokoj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska jedz do niej to twoja kuzynka. Zadzwon do niej wczesniej i sie umow powiedz ze chcialas wpasc ich odwiedzic (tak zeby maz tez byl w domu) i zlozyc gratulacje. Ja na twoim miejscu nie jechalabym z pusta reka - to w sumie kuzynka, a ty nie przyszlas na jej wesele bo nei moglas. Ja kupilabym cos co nie wprowadzi kuzynki w zaklopotanie przynajmniej finansowo. Taka rzecza jest np krysztalowy wazon - wazon zawsze sie przyda a krysztalowy poniewaz pasuje do kazdego wnetrza. Albo np zestaw jakichs filizanek to zwsze si eprzyda a jak sie nie przyda to zawsz ekomus moga dac. Ja na twoim miejscu wypisalabym tez kartke i dala z tym prezentem. A jak pojedziesz do niej to popros zeby pokazal ci nagranie i zdjecia z wesela i zeby Ci opowiedziala o weselu. Npewno nie zabraknie wam tematow...a moze sie cos polepszy. Kazda panna mloda po weselu lubi opowiadac. Jak si epodobalo, jakie prezenty dostali, jak sie dj czy zespol spisal itd Lacznie z ogladaniem zdjec zejdzie przynajmniej z godzina jak nie lepiej..... zawsze warto podtrzymywac rodzinne relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paprotka21
Dzieki wielkie za porade. Chyba zrobie tak jak mowisz. Sprobuje raz jeszcze, najwyzej bedzie sztywna atmosfera - to wtedy trudno, pzynajmnij nie bede sie zastanawiac a co by bylo gdybym jednak poszla. Jako wsparcie wezme mojego gadatliwego brata, jakby byla niezreczna cisza to on bedzie nawijac :) Pomysl z filizankami jest fajny, co jeszcze ewentualnie moglabym kuzynce i jej mezowi wreczyc zeby sie im przydalo? Nie wiem czy pieniadze to bylby dobry pomysl... Moze butelke jakiegos dobrego wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupuj wina, to bezsensowny wydatek przynajmniej jako prezent. Wino mozesz wziasc zebyscie razem sobie wypili. Ja pojechalabym z prezentem i kartka z zyczeniami. Zadzwon do kuzynki i jej powiedz ze jedziesz zlozyc jej zyczenia z okazji slubu, tak zeby ona tez mogla sie przygotowac- kupic jakies ciasto czy cos... Ty kup wazon lub filizanki, moze np jakaies ozdobne salaterki, albo karafke jakas ladna i kieliszki. Cos na co beda mogli popatrzec za 30 lat i powiedziec - o dostalismy od kuzynki- na weselu nie byla ale ladnie sie zachowala. Odradzam reczniki - to jest bezsesnu prezent, odradzam kase - bez uczestnicznia w slubie to bez sens jak jestescie daleko od sibie. Ja pojechalabym sama bez brata ewentualnie z factem jezeli masz....spokojnie nie bedzie niezrecznej ciszy pogadacie o weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz kupic maly koszyczek z kawa i filizankami,cos skromnegom i umow sie na spotkanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×