Jestem wielka gruba i brzydka

Jestem zalamana, mozecie mnie dobic, prosze bardzo. Jestem w 20 tc czyli dopiero na polmetku, a moj obwod brzucha to juz 120cm :o przytylam juz 12 kg, w tej chwili waze 107 kg przy 170 cm wzrostu. Zeby bylo ciekawiej to w lipcu ubieglego roku wazylam 77 kg. W sierpniu zaszlam w ciaze, ktora stracilam w 10 tc, potem rozchrzanily mi sie hormony i przytylam do 96 kg. Lekarz nie dawal mi szans na ciaze, chcial zaczynac kuracje hormonalna, a ja odlozylam starania o dziecko do czasu az schudne min 15 kg. Ale los chcial inaczej i 2 miesiace po stracie znowu zaszlam. Z jednej strony radosc, z drugiej lek. Ciaza przebiega prawidlowo, ale lekarza martwi moja waga. Zatrzymuje mi sie woda, okropnie puchna rece, nogi, nie jem jak swinia, omijam slodkie, staram sie jesc rozsadnie, a waga przerazajaco idzie w gore. Gin kazal mi jesc salate glownie i pic wode. Nie wiem jak dlugo na tym pociagne, ale tez nie zamierzam sie glodzic. Mozecie teraz mnie zrownac z podloga, ale naiwnie mam nadzieje, ze po porodzie te kg szybko zleca, pojda z pokarmem itd. :(

Na pewno nie będę cię dobijać bo wiem jak sie czujesz. Chciała bym cię pocieszyć i powiedzieć że po porodzie szybko schudniesz i będzie ok ale niestety nie mogę ci tego zagwarantować. Sama jestem prawie 3 lata po porodzie i mimo że moje dziecko od początku jest bardzo energiczne to ją i tak nie mogę schudnac i waze o wiele za dużo... :(

To straszne. Zamiast cieszyc sie ciaza, ze dziecko jest zdrowe, to placze na widok swojego odbicia w lustrze :o

nie łam się:) ja po porodzie w ciągu kilkunastu mc schudłam prawie 20 kg:) a przytyłam 24 więc też nie mało... a wg mnie lekarz jest głupi zalecając jedzenie sałaty:/ może udaj się do dietetyka żeby skomponował dietę bezpieczną dla ciebie i dziecka:) a jeśli zatrzymuje ci się woda to ją stracisz po porodzie, mi się nie zatrzymywała:( a z tarczycą masz wszystko ok???

Oj tam, nie przejmuj się, urodzisz to schudniesz :) Brzydka chyba nie jesteś, skoro ktoś Cię bzyknął :P

Lekarz zaleca jedzenie sałaty w ciąży... ja pierdziele. Do dietetyka marsz i zmień na boga tego konowała. Schudniesz po ciąży jak będziesz chciała. Teraz się tym nie stresuj tylko ciesz ciążą i dbaj o siebie.

wiem, ze to glupie, ze kazal mi jesc salate. oprocz tego duzo miesa, troche owocow, ale bez przesady. zakazal ziemniakow, makaronu, ryzu, kaszy, chleba. tarczycy nigdy nie badalam wiec nie wiem czy jest zdrowa. mialam podejrzenie cukrzycy, ale robilam glukoze na czczo i wyniki mam w normie. nie wiem czemu az tak tyje, czy to na prawde przez zatrzymujaca sie wode? brzydka na twarzy moze i nie jestem, chociaz widze, ze sie zmienilam przez ciaze, ale ogolnie czuje sie brzydka, wyszly rozstepy, wysypalo mi krostami ramiona i plecy, skora okropnie sucha, na skroniach po prostu sie sypie. myslalam, ze w ciazy bede sie czula bosko, a tu po prostu zalamka. ah no i jeszcze jedno. gin mi zapowiedzial, ze jak za 2 tygodnie na nastepnej wizycie bede miala wiecej niz 1 kg na plusie, to chce mnie polozyc w szpitalu, gdzie beda mnie odpowiednio karmic i kontrolowac zebym nie przytyla wiecej :O i badz tu szczesliwa w ciazy, jak taka presja i stres :O

Co do tej skory to co piszesz moze byc niedoczynność tarczycy ..poczytaj Jakbyś mogła napisz jeszcze co jadłas np wczoraj i dzisiaj

wczoraj rano po wizycie zjadlam sucha bulke z mlekiem, na obiad kasze gryczana z burakami, potem ze 4 nektarynki i tyle. dzis na sniadanie 3 kromki ciemnego chleba z bialym serkiem, na obiad kasza, piers z kurczaka i salata i jak na razie tyle. nie dam rady na samej salacie jechac, no goscia p******* totalnie, poza tym maly by mi na to nie pozwolil, bo kopie jak jestem glodna i taka ''dieta'' tylko by mu zaszkodzila. a jak jest z piciem mleka, orientujecie sie? mozna w ciazy pic w duzych ilosciach mleko np. 2,5%? musze zbadac te tarczyce...

zbadaj tarczyce koniecznie i naprawdę idź do innego lekarza bo do szpitala i co??? dostaniesz syfiaste jedzenie i będziesz leżeć albo łazić po korytarzu i na bank przytyjesz:/ jak dla mnie idiota z tego lekarza zwłaszcza że w twoim przypadku badania tarczycy powinny iść na pierwszy ogień, nie jestem lekarzem nie znam się, ale to są wg mnie podstawy zwłaszcza jak rozsypała ci się gospodarka hormonalna i tyle przytyłaś... no i bez jaj ale coś jeść musisz... ja w ciąży wstawałam przed 8 i o 8:30 byłam taka głodna że aż mi się słabo robiło a śniadań nigdy nie jadłam i nadal nie jem ale w ciąży to była podstawa, nie wyobrażam łazić z brzuchem na głodnego, zwłaszcza przy takiej pogodzie:/ zbadaj tarczycę, zmień lekarza i jak ci zależy na wadze idź do dietetyka choć wg mnie to co teraz jest jest ok a na mnie nawet za mało bo bym głodna łaziła:P

Ja 5 lat temu czulam sie tak samo jak ty. Doslownie puchlam z dnia na dzien. Okazalo sie ze mam cukrzyce ciazowo oraz problemy z woda. Nogi mialam takie jak bym z 200 kg wazyla. Oczywiscie bylam na diecie teraz sie zastanawiam jak ze mna postepowali masakra. Pamietam ze nie jadlam prawie nic konkretnego i tylam dalej wtedy mi sie tak wydawo a ja puchlam od wody. Po porodzie po jakims czasie woda zaczela schodzic i doszlam do wagi 62 kg bylo to chyba 2 tygodnie. Jak patrzylam na siebie to plakalam i wcale sie nie cieszylam . Mialam zjedzone miesnie same flaki, zero sily . Pr ewracalam sie z niedozywienia na prostej drodze. Dziewczyny dobrze ci radza idz do dietetyka bo s koda zdrowia

Tak,tak,już doszukujcie się u niej tarczycy:O spasła się przed ciążą i tyle,pretensje może mieć tylko do siebie.Ja w dniu porodu miałam w obwodzie 102 cm

Posluchaj gosciu idz do sklepu kup snikersa bo zaczynasz strasznie gwiazdorzyc !!!

Jak puchniesz, to znaczy, że nerki nie pracują prawidłowo i dochodzi do zakażenia organizmu, stąd zbiera się woda. A ja podejrzewam, że autorka tego topiku powinna ODSTAWIĆ GLUTEN(chleb, makaron, kasze), MELKO KROWIE i pić dużo wody, wody, wody...Żadnej kawy, herbaty, to na pewno pomoże.

jedząc 2-3 posiłki dziennie robisz sobie krzywdę, jedz 4-5 posiłków lekkich, w regularnych odstępach czasu, zacznij pić sporo wody, a poczujesz się lepiej

Kochana bedzie dobrze , jedz malutkie porcje ,cwiczenia i schudnie bedziesz fajna zgrabna laska ,nie martw sie

jesli chodzi o wode to pije jej sporo. kawy nie pije w ciazy wcale, 1 herbate do sniadania i tyle. zadnych sokow i innych slodzonych rzeczy. do wczoraj jadlam 4-5 razy dziennie, ale ten gin mnie tak zeschizowal, ze az mi sie odechcialo. a do pani ktora mowi, ze sie spaslam. tak, masz racje, spaslam sie, nadaje sie tylko do utylizacji :O dziekuje za podtrzymujace na duchu komentarze, postaram sie przebadac

ale jak będziesz jadła 2 posiłki dziennie, to rozwalisz sobie metabolizm i jeszcze bardziej będziesz tyła, bo organizm zamiast spalać kalorie, będzie je magazynował, poza tym Twoje dziecko potrzebuje regularnego odżywiania, podobnie zresztą jak Ty, powinnaś pójść do dietetyka po mądrą dietę dla kobiet w ciąży

nie jem 2 posilkow dziennie, bo tak nie dalabym rady. 3 to jest minimum. obale jeszcze tylko mit, ktory mowi, ze gruba kobieta odczuwa ruchy dziecka pozniej. ja pierwsze pukanie poczulam w 15 tc, a w 17 tc lekkie kopniaki wiec jak widac nie jest powiedziane, ze tlusta swinia poczuje pierwsze ruchy po 20 tc.

A mialas badany cukier?

Dziewczyno, całe życie przed tobą, jeszcze zdążysz schudnąć. Ja też tyłam w ciąży strasznie, na koniec miałam prawie stówę na liczniku. I też to była woda głównie, miałam jeszcze wielowodzie do tego masywne. Tarczycę i cukry miałam idealne. Po porodzie nawet się nie starałam a waga sama zjechała i 6 mcy po mam 60 kg i dalej chudnę. Tylko staraj się dużo ruszać, ćwiczenia dla ciężarnych robić, żeby wzmocnić mięśnie, to ci się bardzo przyda potem po porodzie. I faktycznie przebadaj tą tarczycę.

Pisalam wyzej, ze cukier mam w normie. Generalnie wszystkie wyniki badan sa w porzadku wiec nie mam pojecia co jest nie tak. A woda zatrzymuje mi sie od samego poczatku ciazy. Gdzies od 10 tc okropnie puchne choc sa dni, ze nie puchne i z tego co zauwazylam to duzy wplyw ma na to pogoda. Jak jest chlodniej i deszczowo to czuje sie super, a jak tylko pojawi sie slonce to znow puchne. Zeby nie bylo cisnienie mam ksiazkowe 120/70, mierze 2-3 razy dziennie...

Sprawdź tarczyce natychmiast. To ważne z ppowodu dziecka i modl się żeby to nie była niedoczynność. Poczytaj o wpływie niedoczynnosci u matki na rozwój płodu i gnaj na badania.

Jezu nie strasz :( zbadam to na pewno