Czy taki facet nadaje się na męża ???

Mam 29 lat. Od zawsze pracuję jako taki zwykły robotnik. Mam średnie, studiów chyba już nie będę robił. Zarabiam 2000 netto. Mam prawko ale samochodu nie mam. Do pracy to ja sobie rowerem podjeżdżam. Mieszkam z rodzicami. Mamy swój dom i dom po dziadku. Rodzice mówili mi, że gdybym chciał się żenić to oni będą mieszkać tam a ten dom w razie gdyby dziewczyna chciała tu mieszkać to będzie nasz. Z charakteru normalny chłopak bez nałogów. Lubię sobie grilla czasem zrobić, na grzyby pójść, pograć w piłkę. Część urlopu przeznaczam też na sierpniową pielgrzymkę. Od kilku lat chodzę. Nie to, że jakiś zagorzały katolik. Poprostu poznaję tam wartościowych ludzi i wbrew pozorom jest bardzo przyjemnie. Namioty, sandały na nogi i idziemy :P Może nie jestem duszą towarzystwa ale za to mam głębokie wnętrze, potrafię być romantyczny, wesoły i bardzo szanuję ludzi. Tym się odróżniam od reszty. Tak samo jakbym nie skrzywdził psa tak i człowieka. No ico o mnie myślicie ? Nie zapowiada się żeby sytuacja finansowa jakoś się zmieniła bo chyba nie mam aż tyle determinacji aby się wzbogacać. Takie normalne skromne życie mi wystarcza. Gdyby zaistniał temat dziecka to najwyżej bym dorabiał. Ewentualnie pomoc rodziców. Na pewno zadbałbym aby dziecko nie było gorsze od innych.

wyjdziesz za mnie za żonę? :D

fote pokaż; wygląd to podstawa

Zdjęcia nie wkleję. Nie wyglądam źle. Dbam o siebie.

Dbanie o siebie niewiele pomoże jeśli jesteś brzydki z gęby :o oczywiście lepszy zadbany brzydal niż zaniedbany, ale nadal... brzydal to brzydal

rozglądam się po sali, czy mam tutaj rywala? a tutaj jeden brzydal goni drugiego brzydala" hahhaa.. tak mi sie skojarzylo z odp wyzej :P

A według mnie jestes fajny

takiego faceta to bym chciala:) a skad jestes tak z ciekawosci pytam:)

jestem z Wąchocka

Łukasz z zachodniopomorskiego. :-) Czesc :-)

zapomniałem dodać, że mam kryminalną przeszłość...

No i lubię sobie dobrze poruuchać ;)

gosciu jestes mezem jak z bajki ja do ciebie to cham i prostak. Jaram,gram, nie szanuje ludzi jak moge to dla wlasnych celow wykorzystam, nie wierze w boga ani inne ustrojstwa i wszystko co najgorsze a zone mam od 5 lat a jestesmy w tym samym wieku. Zatem Ty to aniol nie przyszly maz:-D

zgłoś się do Chłopaki do Wzięcia na Polsacie dziewczyny będa walić drzwiami i oknami

tu raczej zony nie znajdziesz , zapisz sie na jakies portale randkowe

Wszystko oprócz pielgrzymek mogłabym zaakceptować, gdybyś był otwarty na moje propozycje :p dotyczące ewentualnej zmiany pracy bo w takiej sytuacji musiałabym otwierać działalność i wolałabym żebyś się poświęcał naszej firmie a nie cudzej :) oczywiście najpierw musiałabym się w Tobie zakochać i takie tam ;)

ja mogę zostać żoną.

Kiniu, dlaczego pielgrzymek nie zaakceptujesz, a zaakceptujesz fakt, że pan nie ma samochodu, nie ma ambicji, bo nie musi, bo dom już ma, pracę też bez perspektyw na awans i na tym poprzestaje. Jest wielu praktykujących chrześcijan, którzy są bardzo atrakcyjnymi, zaradnymi, pracowitymi mężczyznami z szerokimi horyzontami i cudownym, silnym charakterem. Natomiast ludzie dorośli pod pewnymi względami nie zmieniają się dla nikogo, dla żony czy męża także. Stąd tyle rozczarowań małżeństwem. Zasadnicze pytania, jakie należy zadać facetowi, by go poznać brzmią: "kim jest teraz, co go nakręca, co jest w jego życiu ważne, z czego jest dumny, co osiągnął własnym wysiłkiem, jak się z tym czuje, czy potrafi odciąć przeszłość grubą kreską, o czym jeszcze marzy i jak chce to zrealizować, czy cokolwiek go motywuje do działania poza minimum, czy chce się starać dla siebie, czy chce mu się chcieć, czy będzie potrafił wznieść się ponad swoją wygodę, bezpieczną strefę komfortu oraz egocentryzm, by dokonywać wyborów dla dobra związku i rodziny, również tej przyszłej". Te same pytania panowie winni zadawać swoim partnerkom, jeżeli szukają żony, nie worka na sperme. Jako osobowość ten pan poza spokojnym usposobieniem, które jawi się w tym opisie, nie rokuje na przyszłą głowę rodziny, na przywódcę stada, który gotowy jest poświęcić się i zawalczyć o lepszy status, lepszą pracę, lepsze jutro dla siebie i rodziny. Przykro mi to mówić, ale mimo że życie z cholerykami bywa ciężkie, to właśnie cholerycy gotowi są pójść w przysłowiowy ogień za swoją rodzinę. Flegmatyk taki jak ten pan w opisie stwierdzi "mamy siebie" i pójdzie się zdrzemnąć. No i to stwierdzenie "ewentualnie pomoc rodziców". To już szczyt :o Takie mam odczucia, bo znam ten typ i jest to dobra partia dla kobiety, która gotowa faceta adoptować, by móc nazwać się mężatką, ale kobieta z ambicjami i marzeniami zwiędnie w takim związku. Tak myślę.

daj foto penisa