POMOCY! co zorbic z zagubiona gwarancja?

Witajcie! Sluchajcie mam taki problem, zagubilam DODATKOWA GWARACJE ( ta, ktora sie wyupuje na 4-5 lat i reklamuja ci nawet sprzet zepsuty z twojej winy) Sklep nie chce uznac gwaracni bez papierka;/ czy maja to w swym systemie? co robic?

powinni mieć bo to dodatkowa usługa płatna jak rozumiem. to jeśli zapłacono to musi być.

udaj sie do firmy ubezpieczeniowej w której wykupilas dodatkowe ubezp oni musza miec wszytskie dane

nie nie, to jest na tej zasadzie. Bralam laptop w media expert dodatkowo do niego polecono mi dodatkowea gwarancjeza 500 zl na 5 lat od uszkodzen moich wlasnych typu zalanie, pekniecie czy poturbowanie go na amen ja mam to ubezpieczenie ( gwarancje) i bez zadnego ale mi naprawiaja. Nie mam tych dokumentow, mam wakture zakupu ale dokumentow od dodatkowej gwarancji nie. Oni maja to w systemie bo skądś te dokumety musiei mi wydrukowac prawda? Teraz kreca, ze bez tego to trzeba dzwonic ch*** wie gdzie i cho*** co zalatiwac.

To przepraszam, że tak się wbiję, ale mam zbliżony problem... Znaczy nie z dodatkową gwarancją, ale z "normalną". Otóż zginęła mi karta gwarancyjna telefonu (a dokładniej obstawiam, że nie została mi zwrócona przy poprzedniej naprawie - bo mój grat już był reklamowany z pół roku temu; przejrzałam wszystkie papiery, które mi oddali, ale karty gwarancyjnej tam nie ma...) Czy muszę ją mieć obowiązkowo, żeby zareklamować telefon (gwarancja jeszcze obowiązuje, nie minęły 2 lata)? Paragon niestety był podpięty pod kartę... Natomiast mam umowę, gdzie jest wpisane, jaki telefon biorę i jego numer.

Nieeee, skoro masz umowe co za tym idzie masz dowod zakupu. Bez karty gwarancyjnej spokojnie powinni uznac co kolejna gwarancje jesli nadal obowiazkuje. Oni tylko w tych sklepach sciemniaja ze cos tam nie mozna zrobic jakiejs procedury bez papierka bo mysla ze ludzie idioci praw konsumenta nie znaja. Mi kazali z ta gwarancja dzwonic do jakiejs firmy i podawac numer mojego dodatkowego ubezpiecznia( gwarancji) ktorej nie mam bo nie mam . Laptop byl brany na firme wiec mam nadzieje ze dane i pesel wystarcza by sobie to sprawdzili i wreszcie mi go naprawili bo przeciez za cos zaplacilam ;/

No, to sama sobie odpowiedziałaś :)

Co to za telefon, że już 2 raz się zepsuł?

Gówniany :)

bo sie wkurzylam :D z tym, ze sadzilam ze ktros mial podobna przygode jak ja i mi cos bliżej o tym powie :P