Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuzkaa22

Ukochana osoba mnie olewa !! proszę o rady .

Polecane posty

Gość Zuzkaa22

Hej dziewczyny mam problem który mnie bardzo mocno boli nie wiem już co robić . Zacznę od tego że jestem z facetem 4 lata . 4 miesiące temu poprosił mnie o rękę zgodziłam się bo go kocham szczerze jest moim pierwszym chłopakiem i nie chcę innego . . Od roku pracuje on w delegacji , wyjezdza na tydzień lub dwa a potem wraca { dodam że mieszkamy razem , wynajmujemy mieszkanko } Ja pracuję na miejscu . Od jakichś 2 miesięcy zaczął się mój problem , narzeczony mnie olewa , nie dzwoni nie pisze a jak dzwoni i pisze to jest nawalony , mieszka z kumplami na mieszkaniu jest ich tam chyba z 20 facetów , co dzień piją i jak to faceci : / nie wiem co jeszcze robią . Jak wraca do domu to jest okej , ja mu sprzątam , piorę , robię obiadki na tydzień żeby miał co jeść , spędzamy razem czas jest wszystko okej a jak jedzie znów się zaczyna olewka , nawet kilka razy ukrył prze de mną to że był z kumplami kilka razy do rana na imprezach , potem się dowiedziałam od życzliwej osoby . Nienawidzę jak mnie kłamie , rozmawiam z nim o tym ale to nic nie daje , od wczoraj w ogóle sie do mnie nie odzywa , ma mnie gdzieś kiedyś taki nie był . Czy to może być znak że poznał tam jakąś kobietę i mnie ma tylko na weekendy i do roboty ? proszę was o pomoc i przepraszam za ew, błędy . : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxx
możliwe że cię olewa albo jest zapracowany albo pije do nieprzytomności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes weekendowa kobieta a ta wlasciwa ma teraz na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzkaa22
Szczerze też mi się tak wydaje dlatego chyba raczej nie ma sensu tego ciągnąć , tylko nigdy nie znalazłam dowodów na zdrade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można komuś się narzucać! kto Ciebie nie chce!?. Miej honor dziewucho. Wstyd tak żebrać, być podnóżkiem.... Dziwię sie, że kobiety potrafią się tak nieszanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzkaa22
A czy ja kogoś błagam ? przecież nie piszę do niego ani nie dzwonię mam swój honor już nawet na forum nie można się poradzić bo jakieś nadęte babsztyle tutaj siedzą : / porażka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak wraca do domu to jest okej , ja mu sprzątam , piorę , robię obiadki na tydzień żeby miał co jeść" Jesteś jego służącą? Mam nadzieję, że ci płaci za usługi kuchty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzkaa22
Tak się czuję :( ale co sie nie robi dla kogoś kogo się kocha ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla ciebie kochać oznacza komuś służyć? Masz chyba wypaczoną wizję związku i ukazywania uczyć. Bo nie polega na tym, że kogoś wyręczasz i zapominasz zupełnie o sobie. Trzeba brać i dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jeśli ma cię gdzieś w tygodniu, to ty masz go gdzieś w weekend, logiczne, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz co sie nie robi dla siebie samej by czuc szacunek dla siebie ? jak opierasz gotujesz jestes na kiwniecie palcem to ty mu okazujesz milosc a on co robi za ciebie i jak ci okazuje milosc ? cos ci sie pochrzanilo w relacjach i proporcjach zrob tak jak przyjedzie teraz to ciebie nie ma niech sam sobie sprzata gotuje i spedza czas jak chce a ty zaplanuj sobie wypad gdziekolwiek jesli on to przelknie bez szemrania to bedziesz wiedziala ze ma cie w d***e i jest mu tylko wygodnie a jak zacznie marudzic to siadzcie i uzgodnijcie właściwe zdrowe proporcje w zwiazku a jak nie to niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana jesteś w lepszej sytuacji bo to narzeczony a ja jestem mężatką i widzimy się raz na msc mam dokladnie taką samą sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×