Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie lubię czytać książek więc niektórzy uważają mnie za głupszą

Polecane posty

Gość gość

Nie cierpię książek fabularnych, ale do innych też nie mam zbytnio cierpliwości, zwłaszcza nie trawię fantastyki, którą się wielu ludzi zachwyca. Wolę obejrzeć film dokumentalny, poczytać artykuły, przeczytać po to aby się dowiedzieć czegoś konkretnego. Nie umiem czytać dla przyjemności. Dla mnie to strata czasu wciągać się w jakaś fabułę książkową, dla odmóżdzenia już wolę sobie jakąś komedię włączyć. Jest tu ktos podobny do mnie? Bo ludzie sie dziwią, że biblioteki i księgarnie praktycznie dla mnie nie istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z kolei nie lubie ogladac filmow zawsze to produkt wtorny w stosunku do powiesci na kanwie ktorej zostal zrealizowany zabiera pole do wyobrazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię. Wolę kafe :D A tak poważnie, to niespecjalnie bym się przejmowała ludźmi, którzy nie mają świadomości istnienia tak wielu alternatywnych rozrywek, które są nie mniej rozwijające jak książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkategowatku
Ja z kolei lubię filmy ze względu na wartości wizualne, nawet sama fabuła mnie często nie wciąga jak klimat, muzyka, piękne obrazy, dobra gra aktorska i chemia między nimi. Też tak uważam, nie mam nic do tego, że ktoś czyta ksiazki, niech sobie czyta, ale niech nie robi z siebie jakiegoś wielkiego inteligenta tylko z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się tylko ojciec czepiał, ale on miał problemy emocjonalne i był strasznie zakompleksiony. Zresztą sam też nie czytał :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnych jak widać. To w rozmowie wychodzi, jak ludzie opowiadają sobie o książkach co czytają, że to takie fascynujące itp. a jak ja powiem, ze dawno nic nie czytałam (chociaż powiedziałam, że miała dużo czasu) to patrzą się jak na kosmitę, poza tym panuje powszechna opinia, że ci co nie czytają są mniej wrażliwi i głupsi bo ksiażki rozwijają wyobraźnie bla, bla, bla. Dodam jeszcze, że mam 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem takich osób jak ty. Dla mnie to jakiś defekt, jeśli ktoś nie czyta ŻADNYCH książek, to średnio o nim świadczy. Choć ujęcie czytania jako czynności "dla odmóżdżenia" wiele tłumaczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Średnio o nim świadczy" - jaki dobór słów... Prawdziwy humanista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem lepiej świadczy czyjaś świadomość, że woli coś innego niż książki, niż jakaś tępa ignorancja przy której nawet nie zastępują tego innego rodzaju sztuką/rozrywką, co najwyżej chalaniem i jaraniem. Autorka po prostu leci na wiedzę, a nie na fabułę. Ja lubię i to i to, ale w sumie cenienie sobie taniej sensacji w książkach fantasy to nic mądrego. Wielki zły mag okazał się ojcem naszego dobrego bohatera, tyle mądrości z tego wyniosłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nienawidze ksiazek ;) filmy zniose, ale nie ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwielbiam książki, ale nie widze problemu jak ktoś ich nie czyta, każdy ma swoje życie i swoją dupe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kocham czytać ale nic nie mam do ludzi którzy tego nie lubią bo rozumiem że każdy z nas jest inny .... tak jest świat zbudowany .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla tych co czytają, co teraz czytacie Ja zaczne w Niewoli ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawnie temat powinien być zatytułowany: Jestem głupia, więc niektórzy uważają mnie za głupszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up bardzo dużo masz do powiedzenia To od czytania książek tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkategowatku
Weszłam jeszcze na chwilę, wow, wątek nie umarł. Tak jak się spodziewałam: "Ja sie wcale nie dziwię usmiech.gif po prostu dla mnie jesteś głupia i nie istniejesz usmiech.gif" twoje zdanie akurat mnie najmniej obchodzi, bo obchodzą mnie ludzie z reala, fajnie mnie klasyfikujesz, nie znając mnie a ja właśnie o tym mówiłam. Zależy jakie ksiażki czytasz, bo jeżeli romansidła albo fantasy to czy możesz mnie nazywać głupszym od siebie? zauważyłam to, ze większośc nie czytam dla samego czytania, że to takie mądre, tylko są po prostu spragnieni "innego świata" dlatego czytają takie (wg. mnie słabo wartościowe ksiażki w których są te śmieszne nazwy i wszystko niesamowicie oderalnione jak np. w Hobbicie albo Harrym Potterze, którymi zachwyca się wielu ludzi) bo dla mnie to jest nudne, kryminały, fantasy, romanse. Lubię za to słuchać monologów ciekawych ludzi, ich historii opowiadanych, z emocjami, z pasją. Lubię ciekawe artykuły, gosć miał rację, ze wolę konkrety, dlatego też czasem lektury w szkole uważałam za wartościowe z przesłaniem, ale za długie, wystarczyły mi streszczenia. Jeszcze co do innego świata, jak wolę w niego wchodzić w inny sposób, poprez podróże, ciekawe rozmowy a nie czytanie. Z ortografią na przykład nigdy problemów nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektorzy czytaja, ale jak chamscy byli, tak sa. Więc czytanie nie zawsze rozwija ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam teraz ten wątek i sposób myślenia autorki jest mi bardzo bliski. Sam mam 30 lat i czytam około 20-30 książek rocznie ( niekoniecznie fabularne, najczęściej są to książki o jakichś sportowcach albo muzykach, czyli o rzeczach, które mnie interesują). To też są książki, które rozwijają, poszerzają wiedzę, a nie tylko pozwalają się "odrealnić" (proza). Myślę, że gdyby autorka czytała książki na rzeczy ją naprawdę interesujące, to potrafiłaby znaleźć w tym przyjemność. Szczerze tego życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ogólnie też lubię,ale raczej nie beletrystykę, fikcję. A jakie książki Ty czytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda!ksiązka cos daje, przekazuje, nawet obyczaj z epoki.. Lubię filmy, ale dla mnie to "gotowce", historie widziane czyimis oczami. Czytając, widzę oczami wyobraźni po swojemu, indywidualnie. Chłonę opisy, napawam się pięknym słowem, mam czas, by zastanowić się nad jakimś mądrym tekstem... Książka to inne tempo wchłaniania, przeżywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram powyższą wypowiedź, lepiej bym tego nie ujęła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościotomcio
Czasem do książek trzeba dorosnąć, a czasem człowieka to męczy. Od dzieciaka nienawidziłem czytać, matka załamywała ręce, bo starszy brat chłonął książki na kilogramy. Dopiero pod sam koniec liceum zaczęło mnie ciągnąć do książek i zacząłem czytać. I tak polubiłem to, przez co doszło nowe hobby do słuchania muzyki, oglądania filmów (choć robię to rzadko), grania w gry wideo czy majsterkowanie we wszystkich sprzętach co lubią jeść prąd. Aczkolwiek czytam najmniej ze wszystkich pozostałych rozrywek, bo muszę mieć do tego chęć i natchnienie. Prędzej mi wchodzi czytanie jakiś konkretnych rzeczy, ale wiadome nie jest to literatura typu Pan Tadeusz. Mój przyjaciel, można rzecz geniusz matematyczny i w ogóle we wszystkim jest dobry, teraz już bardzo dobrze wykształcony też nie czytał, nie czyta, bo nie lubi. Czyta tylko to co musi, ale żeby czytać dla relaksu nigdy i kto by pomyślał że taki jajogłowy woli grę wideo od czytania, tuż to imbecyl pewnie z dyplomami za ładny uśmiech :) Więc się Koleżanko nie przejmuj, też mnie irytują ludzie którzy uważają się zawsze za lepszych przez co że coś robią, czy do czegoś przynależą. Wszystko jest dla ludzi i kto to powiedział, że czytanie jest ponad wszystko inne, ja mam ten problem że podczas czytania wszystko mnie rozprasza i się skupić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
też nie lubię, nigdy chyba całej nie przeczytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×