Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miałam dziś iść po skierowanie do psychologa...

Polecane posty

Gość gość

Obudziłam się przed 8 , specjalnie wczoraj nastawiłam budzik bo dziś miałam też dentystkę do której nie poszłam , a potem planowłam iśc do psychiatry po skierowanie do psychologa. I nawet mi się nie chce wyjść z domu. Wczoraj pokłóciłam się z matką ....nic nie mogę skończyć , nic nie mogę zacząć bo i tak spartolę sprawę , nic mi się nie chce , nie wyjdę z domu bo po co ( nawet by zacząć terapię u psychologa), nie zjem śniadamnia bo mi się nie chce , nie posprzatam w pokoju bo po co....? nie chce mi się skończyć pisać pr. licencj. Znajomych nie mam i nawet jak mnie to boli ,że ich nie mam w sumie to nigdy nie miałam bo nie umiałam tych znajomości utrzymać to teraz mi nawet nie zależy...jprdle....jestem beznadziejna. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chlopaka masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ci psychiatra powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierzesz jakies leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musze -POSTARAM SIE -SPROBUJE malymi krokami nic na sile.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. kiedyś miałam ,ale to też tak z musu bo ja się mu podobałam a on mi nie. i nie chciałam być z nim potem. a dalej zawsze to chyba z domu kiedy mnie wszyscy od zawsze krytykują ( dodam ,że jak byłam nastolatką myślałam pozytywnie mialam wiarę w siebie itd,.) ,że nie zasługuje na nikogo bo jestem beznadziejną dziewczyną od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mogłabyś powiedzieć jaką masz diagnozę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłam u psychiatry jeszcze. Byłam tylko u internisty w tej sprawie to powiedział mi bym się nie wstydziła i poszła. A ja się wstydze i boje ,ze muszę iść i przyznać się ,że nie radzę sobie na żadnej płaszczyżnie mojego życia , do tego mam konflikt z rodzicami i ich problemy więc miewam tak często myśli samobójcze ,że aż mi niedobrze z tego wszystkiego... Patrząc na siebie mam depresję ,już chyba od kilka lat , nerwicę i fobię społeczną ...;((( i to wszystko razem doprowadza do tego ,że co bym nie chciała to i tak nie mogę czuję jakas blokadę w sobie ;// nie chce iść do szpitala psychiatrycznego bo rodzice by powiedzieli ,że jestem nienormalna i w głowie mi się poprzestawiało i te moje objawy to są z d**y wziete. Ale ja się tak czuje od kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy trzeba mieć skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychologa trzeba mieć skierowanie od psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do psychiatry nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze co ja mam ze sobą zrobić....;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idź. Proszę Cię. Ja chyba mam to samo co Ty. Przez to, że odkładałam wszystko na później i myślałam podobnie do Ciebie nie mam teraz magistra i straciłam wiele lat. Ty możesz sobie jeszcze pomóc. Takie myślenie to błędne koło. Nie przerwiesz go sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy pieprzycie? Do psychologa skierowanie daje lekarz 1 kontaktu :) A autorce przydałaby sie psychoterapia. Niestety wymaga ona sesji minimum 1 na 2 tygodnie. Jak nie ma kasy na prywatną to trzeba czekac na terapię refundowaną przez NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość 11-18 ale ja się boje ,że z tymi moimi objawami to mnie skieruje do szpitala , a ja nie chce tam iść. i tak już ludzie mają mnie za wyalienowaną a co mówić jeszcze takie coś... nie wiem nawet jak mi przepisze jakieś lekki ( których nie chce brać) bo miałam koleżankę, która kiedyś brała i nie wiem czy jeszcze żyje bo kontakt nam się urwal ...? y masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie jak poszłam do swojego lekarza internisty po skierowanie to powiedział ,że nie potrzeba skierowania i bym zapisała się normalnie do przychodni zdrowia psychicznego...;s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziesz to odkładała będzie jeszcze gorzej. Wierz mi. Chcesz do tego dorzucić jeszcze brak pracy licencjackiej? ,że w Polsce jest zaściankowe myślenie w tych sprawach, ale musisz sobie pomóc. Bądź odważna i daj sobie szanse. Ja się oszukiwałam, że dam sobie rade sama i się rozczarowałam. Ucz się na cudzych błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do szpitala to kieruje sie ludzi z ciezką depresja, którzy podejmuja póby samobójcze. Już nie przesadzaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no ja się nie podejmowałam prób samobójczych - tez tego mi się nie chce.... ale tak jak pisałam mam depresję . kiedyś byłam na badaniu i jakiegoś psychiatry bo mi opinia była potrzebna do dokumentów i on się mnie pytał czy chodziłam ? Powiedziałam ,że nie. Zawsze uważałam ,że sama dam sobie jakoś radę. Ale czym dłużej tak myślę tym jest gorzej i nic mi do tego w życiu nie wychodzi . Miałam takie wrażenie podczas tego badania na którym prawie się rozryczałam ...,że on mi to sugerował. ale wiecie wstyd co ludzie powiedzą , w domu narwany ojciec , matka ciągła krytyka i chyba z tego wszystkiego ja sobie nie radzę. I mówiąć szczerze to ja nie mam 19 lat przecież wypadało by wyjść na jakąś kobietę i iść do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...a bez leków to się chyba nie obejdzie bo ja nie mam ani chęci do niczego tak jak dzisiaj , ani motywacji - wszystko mnie denerwuje i jestem taka słaba i apatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź i nie przejmuj się co myślą inni. Nie musisz mówić o tym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdę ....bo i tak innego wyjścia nie mam. za tydzień bo zapoisy są raz w tygodniu i chyba to mnie dziś najbardziej dobiło ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszy mnie to :) Mogłabyś później napisać co Ci powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdę za tydzień .... bo zapisy sa tylko w środy. mieszkam dość w małej mieścinie i tak to wygląda wrrr ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwę się w przyszłym tygodniu to napisze co i jak - miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, to wpadnę tu w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że uda Ci się dostać :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam i co? I nic. Lekarz mnie wprowadził w błąd,że nie potrzeba skierowania od internisty. robota głupiego. Babka powiedziała by zadzwonił na NFZ i się dowiedział,że musi być skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu do psychiatry, a potem do psychologa. Więc od nowa to samo...ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maska czerownego moru
DO PSYCHIATRY NIE TRZEBA SKIEROWANIA! I koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak jest w innych rejonach Polski, ale u mnie niestety trzeba- jaka służba zdrowia tacy lekarze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×