Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boje się że w końcu zrobię coś głupiego

Polecane posty

Gość gość

zdaję sobie sprawę, że to co teraz napisze będzie może dla Was śmieszne ale jestem w takiej rozsypce, że muszę to chociaż gdzieś napisać. Otóż jestem zazwyczaj bardzo pozytywną osobą, uwielbiam się śmiać ale równie dobrze jestem też poważna i dość rygorystyczna. Można powiedzieć, że racze jestem szczęśliwa, właśnie raczej... Brakuje mi "tylko" miłości i bliskości. Nie mam pojęcia co to znaczy się do kogoś przytulać, nie pamiętam, żebym ja czy ktoś mnie przytulał. Chłopaka miała tylko jednego i cóż... na dodatek drania, który chciał jedynie "zemścić się na jakiejś kobiecie bo w sumie wszystkie to je*ane c*py" i tego rodzaju słów usłyszałam wiele na koniec związku. Kiedy już się otrząsnęłam to zwróciłam uwagę na swojego kolegę. Wcześniej nie utrzymywaliśmy kontaktu ale postanowiłam spróbować i zaczął się zbliżać. I tu znowu wielka klapa- nie wyszło, obecnie ma dziewczynę. A ja siedzę i trochę płaczę- to cudowny, ciepły i dobry człowiek. Bardzo mi się podoba, troszkę może nawet więcej.. Siedzę i wyrzucam sobie, że to moja wina, że mu się na pewno nie podobam, że czemu miałby zwrócić uwagę na taką mało inteligentną osobą jak ja.. Jak sobie pomóc i uwierzyć, że może kiedyś najdę jeszcze kogoś podobnego, o podobnych wartościach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pośpiewaj sobie, może ci ulży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob cos glupiego tego nie trzeba sie bac jak mawial jasnie oswiecony JPII nie lekajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam gg. Śpiewanie chwilowo pomaga, tylko chwilowo. Boję sie, że w końcu popadnę w nerwicę. Już jestem taka nerwowa, że o spokojnych, przespanych nocach nie mam co marzyć, do tego drgawki i problemy z brzuchem. A tu zbliża się kolejna impreza, na którą powinnam pójść z partnerem. Znowu nikt nie będzie chciał iść. Jako kobieta jestem zerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam lat 46 i nadal jestem dziewicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie ma 46 lat.. słaby żart. Mam 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×