Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja wszystkojedząca córka robi się niejadkiem.

Polecane posty

Gość gość

Właściwie z dnia na dzień, to be, tamto be. Lubiła niegdyś wszystko, a w przeciągu 2-3 iesięcy tak ukróciła menu że nie wiem co robić. Próbuje jej czasem dac to, czego już "nie lubi", ale tylko sie denerwuje i placze, ze nie chce... Niegdys kochala mieso, nie jadla ziemniakow, teraz pszczy ze chce na obiad tylko ziemniaki. I miesa nie idzie jej wlozyc do buzi, bo ma odruch wymiotny. Kochala surowki, teraz z wielkim bolem serca zje tylko marchewke. Na sniadanie jadla kasze jaglana, kanapki, tosty, nalesniki, warzywa na parze, teraz w gre wchodzi tylko cos z jajkiem, a i to nie zawsze. Zupy wybiorczo. Jesli chce zeby cos zjadla u niani gdy ide do pracy to musi to byc zupa i gruszka. Ew jablko. Innych owocow nie chce, a niegdys kochala borowki, arbuza, sliwki, banany. Ma 2 lata. Jak to zahamowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona JUZ nie lubi warzyw, ew czasem w zupie zje. Lubi tylko 2 owoce i jajka. To co ma to tylko jesc? Jeszcze jakis czas temu jadla doslownie wszystko. Teraz ma odruch wymiotny, pluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zaczęłam to czytać to myślałam że piszesz o 10 letnim dziekcu kiedyś jadła to i to...kiedy? nie przesadzaj, nie zmuszaj jej do jedzenia, a juz w ogóle po co wpychasz jej to mięso? niech je to co lubi, jajka, jabłko, gruszka, ziemniaki, zupy.... moim zdaniem to sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie...kiedy jadła te borówki i śliwki? rok temu. czyli raz w soim życiu. ja też kiedyś lubiłam banany a teraz do ust nie wezmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Borowki i sliwki jadla jeszcze miesiac temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety dzieci tak mają :D Jednego dnia coś jedzą a drugiego mówią, że już tego nie lubią. Na pocieszenie: z czasem wróci jedzenie normalne ;) ale trzeba uzbroić się w cierpliwość.j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerabialam to kilka razy a synek ma zaledwie....15 miesiecy. Mial przerozne etapy w ciagu kilku ostatnich miesiecy od wszystkozercy po zywiacego sie wylacznie chlebem i to suchym w dodatku. Teraz to w ogole cwaniak sie zrobil, bo jak chce mu cos dac to najpierw sie dokladnie musi przyjzec,obejzec z kazdej strony,wystawi jezyk,polize,skrzywi sie,strzachnie i odtraci. I to cos co jeszcze tydzien czy 2 tyg temu uwielbial:) trzeba sie przyzwyczaic,mojej kolezanki dzieci tez przechodzily ten etap i lekarka na pocieszenie jej powiedziala,ze sa takie co zywia sie wylacznie nutella,nic innego nie akceptuja i sa zdrowe i maja dobre wyniki. Pewne etapy trzeba przetrzymac i nie robic z tego jakiegos wielkiego halo,to wtedy to minie. Dawaj jej to co lubi a za jakis czas zapomni,ze czegos nie lubila.tylko nie przypominaj jej o tym dzien w dzien.a za 3 tyg zaproponuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Borowki i sliwki jadla jeszcze miesiac temu. x chyba mrożone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może widzi jak ją pasiesz.... Byle jej cycki i dupa urosły, reszta może być chuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to przerabiam z 11latkiem. Dziecko do 6 roku życia wciągało dosłownie wszystko. W wieku ok 7 lat wszystko się zmieniło. Wręcz mam wrażenie że przeobraziło się w jakieś ,, natręctwa,, . Warzywa nie mogą leżeć obok mięsa (nie wspomnę że z warzyw jedynie marchewka surowa i papryka). Warzywa również nie mogą dotykać sosu. W gruncie rzeczy podaję je na osobnym talerzu. Już nie wiem co z tym robić , ani prośby ani grożby nie skutkują. Mam nadzieję że z tego wyrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×