Pomocy.. Nie chce juz pić. nie wiem gdzie szukać pomocy.

Witam mam 20 lat i nie daje rady.. pije non stop.. rzucił mnie chłopak i chce zapisać sie na jakąs terapie.. Jestem z Poznania. Ktoś wie gdzie znajde darmowe leczenie alkoholizmu... jakies spotkania z psychologiem.. grupa wsparcia?

od ilu pijesz i ile dziennie?

od roku... codziennie przynajmniej cwiartke i potem piwa..

Hej, ja mam 26 lat. Jestem już od kilku miesięcy w poradni leczenia uzależnień (ale w Warszawie). Uważam, że to najlepsza rzecz jaką dla siebie zrobiłam :) Polecam Ci poradnię a do czasu kiedy będziesz czekać na wizytę to jakikolwiek otwart mityng AA. Zaprowadź Ciało, nie mysl o tym za długo, nie rozważaj. Na mityng otwarty może wejść każdy i posłuchać. Idź tam, usiądź i wycisz się. Ze sprawdzonych metod jak sobie poradzić po duzym chlaniu: - idź na basen - najedz się dobrych rzeczy - wyśpij się - nie spotykaj się z nikim w miejscu ,gdzie jest alkohol bo znowy zaczniesz. Zaraz poszukam czegoś w Poznaniu dla Ciebie :) Nie martw się, jesli wiesz, że potrzebujesz pomocy to zrobiłaś już pierwszy krok dla siebie. SUPER!!!

wujek guggle poda ci namiary na wszystkie specjalistyczne osrodki w okolicy

wstyd mi za samą siebie.. za to że pozwoliłam mu odejść.. a to wszystko przez to ze piłam

To ja 26 lat- na terapii. http://www.poznan.pl/mim/ezdrowie/pomoc-dla-osob-uzaleznionych-od-alkoholu,poi,1370,13784/ tutaj znalazłam parę namiarów. Zadzwoń TERAZ, jutro możesz już nie czuć się taka zdesperowana. Nie myśl teraz o chłopaku, tylko o sobie. Ty jesteś najważniejsza. Pomyśl, że z kimś czy sama możesz być na prawdę szczęśliwa. Nie będziesz, jeśli będziesz pić. Zadzwoń, na którykolwiek numer. Lub idź osobiście. Powodzenia

Dobrze ze w koncu przejzalas na oczy pierwszy krok zrobiony teraz przyj do przodu nie zniechecaj sie nie mysl o tym co bylo ale o tym czego chcesz a chcesz przestac pic nie mysl o bylym tylko zacznij myslec o przyszlosci jaka chcesz sie widziec za miesiac rok trzymam kciuki

Pomyśl ,jesli innym sie udalo wyjśc z nalogu to Tobie tez sie uda .Czym wczesniej tym lepiej . Moja sasiadka nie trzezwiała kilka lat.Dzien w dzien od rana pijana.Od ponad 10 jest trzezwa. Z tego co wiem to chodziła do AA.