Moja była napisała do mnie że napsała do byłęgo

który ją rzucił bo była ciekawa co u niego i że chciała się z nim umówić na piwo. Pod koniec rozmowy powiedziała że teraz tego nie zrobi. Teraz prawie w ogóle nie jest dostępna na fb i boje się że jest u niego. Problemu by nie było gdyby nie to że ona się zastanawia czy ze mną być bo nie byłem dla niej dobry,a ona teraz ma trudny czas. Ma w tym trochę racji ale ile można.

naprawdę nikt nie potrafi nic na ten temat powiedzieć?

może jest zwyczajnie popieprzona?

A co chcesz wiedzieć?Bo to,że była napisała do byłego nie jest problemem dla nas.

Kobiety bardzo rzadko wiedzą dokładnie czego chcą.

ciebie ona rzuciła?

czyli to że mimo tego że ze mną zerwała nie jest problemem jeżeli ona nadal chce się z nim spotkać. Tylko po co mi to pisała? Ona twierdzi że teraz ma ciężki czas i nie ma szansy żebyśmy do siebie wrócili bo by się to rozpadło, i że musi to być przemyślana decyzja.

rzuciła mnie a potem sama napisała że potrzebuje czasu ,a na drugi dzień znowu że to chyba nie ma sensu żebym na nią czekał bo teraz to ona nie widzi sensu

moze chce mu dac z tesknoty ?

pokłócilismy się ostatecznie po rozstaniu a ona mnie zablokowała na fb. Po kilku dniach sama napisała że musi pomyśleć i że napisała do byłego ale że jednak się z nim nie spotka. Dzień później że nie widzi sensu powrotu teraz i że potrzebuje jeszcze czasu. Po co to wszystko robi i funduje mi taki emocjonalny armagedon?

Bo jak pisałem wcześniej kobiety nie wiedzą czego chcą, są w kwestii emocjonalnej całkowitą przeciwnością nas, jeśli ci zależy to musisz zacząć działać, bo ona nie wie i nie będzie wiedzieć czego chce, do póki ty nie zrobisz pierwszego kroku. Ryzykuj.

ryzykować czy odpuścić? i dać jej czas do myślenia? od 3 tygodni próbuję i jest lipa

bo może być tak że przez to chodzenie za nią ona zrozumie że mnie może mieć zawsze i że może mieć lepszego

Zaczynasz pisać jak typowa kobieta, musisz być konkretny, albo ci zależy i działasz albo sobie odpuścisz i szukaj szczęścia gdzie indziej.

wszelkie poradniki zalecają żeby ją olać i że sama w końcu napisze

czy jakaś kobieta może ocenić co powinien zrobić facet w takiej sytuacji?

Ona jest niezdecydowana.Chciałaby Trochę Ciebie a trochę byłego.Tak się nie da.Na Twoim miejscu olałabym ją.Poza tym widać,że jest młoda i głupia.Porażka z tym FB..Nie rozumiem dlaczego ludzie się nim tak podniecają a później czarna rozpacz bo ktoś kogoś zablokował,zmienił status,nie dodał do znajomych jakby to był koniec świata...Masakra jakaś.

ona jest starsza ode mnie ale jak sama stwierdziła nigdy nie czuła się przy mnie dobrze ale mimo to coś czuła i bardzo jej zależało. Wywaliła mnie bo strasznie się wtedy wkurzyła pewną rozmową. Nie wiem tylko po co napisała do byłego skoro nie widzieli się półtora roku i nagle ja to zainteresowało, sama powiedziała że była ciekawa co poczuje jak go zobaczy...

uzyskanie tutaj więcej niż jednej odpowiedzi chyba graniczy z cudem

Bo jesteś niezdecydowany jak baba, weź się w garść a najlepiej ją olej, bo dwie kompletnie niezdecydowane osoby w związku nie rokują dobrze na przyszłość.

gdyby nie to że napisała że teraz nie chce wrócić bo ma wystarczająco problemów i nie potrzebuje ich jeszcze w życiu prywatnym i że chce podjąć świadomą decyzję a nie pod wpływem tego że nacisnę i że do niej przyjadę ,bo wtedy wszystko rozpadnie się po tygodniu to ja bym sam coś zrobił

jestem znerwicowany, jakby do mnie nie pisała że musi faktycznie pomyśleć nad tym a na drugi dzień że ona woli mieć kogos kto od początku będzie miał takie poglądy jak ona i że teraz nie będzie podejmować decyzji to by nie było problemu a tak to krece się jak g***o w przeręblu bo mi dalej zalezy

może ona jest jakaś emocjonalnie rozstrojona?

k****, nie wiem co robić, ona doprowadza mnie do szału bo ciągle zmienia decyzje...