Kobieta m największe potrzeby seksualne w wieku 30 lat, a facet w wieku 15 lat.

Takie są naukowe fakty i nie mozecie z nimi dyskutowac, odsylam do wujka Google, by sobie poszukac i poczytac. Kobieta największe potrzeby seksualne ma wlasnie w tym wieku, zaczyna sie u niej chcica na seks srednio w wieku 25 lat, szczyt osiąga po 30stce i trwa az do okresu przed menopauzą, wtedy albo staję się askesualna albo decyduje na HTZ albo przeciwnie, wybucha seksem z powodu rozregulowania gospodarko hormonalnej. Facet natomiast zaczyna odczuwac potrzeby duzo wczesniej niz plec zenska, popęd pojawia sie w wieku 10 lat, szczyt w wieku lat 15 dlatego tez małolaty trzepią gdzie popadnie konia bo nie mogą wytrzymac, srednio po 20-25 rż u faceta następuje równia pochyła. Wsrod męzczyzn terapia HTZ jest duzo mniej popularna, faceci wtedy potrzebuja coraz wiecej bodźców, po 30stce ujawniają się rózne zboczenia, fetysze jak swingowanie, prostytutki, przebieranie w damskie ciuszki, transwestytyzm, sado maso. Dziekuje za uwage

sama prawda :(

Nieprawda. Ja zacząłem trzepać w wieku 21 lat (przypadkiem spuściłem się podczas kąpieli)

gość - więc jesteś opóźniony w rozwoju psychofizycznym. Współczesna młodzież zaczyna dojrzewać w wieku 8-13 lat, a nie 18-21

prawda z tym, że 15 lat to popęd roznosi, a najgorsze w tym jest to, że wtedy młodziak jeszcze żyje w domu z rodzicami, oto gdyby tak mieć już własny dom w tym wieku to człowiek by mógł z tego jakoś korzystać i się nie dusić.

Ja zacząłem dojrzewać od 12 roku, ale do 21 konia, nigdy nie waliłem...

Kobiety tez mają fatalnie, kiedy mają największe potrzeby to facet juz sie powoli do niczego nie nadaje, z jednej strony im starszy tym więcej kasiory, ustawiony jest ale w łozku słabiutko.... a mlodszy moze dac im tylko seks... najlepiej miec starszego męża i młodszego kochanka

i co większość ludzi ma z tego popędu,kiedyś było jasne,że służy on do prokreacji po dość wczesnym ślubie,nie mówię,że to było coś dobrego,,to dramaty często powodowało, ale jakoś to życie było uregulowane, a teraz większość wiążę się z kimś na poważnie po trzydziestce,i masturbują się przez długie lata,nie mając cienia szansy na spełnienie nawet bardzo niewinnych fantazji

gdyby chociaż obyczaje się do tych czasów dostosowywały,i ludzie chociaż trochę zabawowo ten seks potrafili traktować a teraz ani nie myślą o stałych partnerach wcześnie i słusznie robią,bo coraz więcej ludzi na poważnych partnerów chce kogoś kto przynajmniej trochę odpowiada,a nie wkurza i męczy swoją osobą, ani nie umieją tego seksu trochę zabawowo traktować

i to jest taka trochę schizofrenia,bo z jednej strony ludzie coraz bardziej mądrzeją i na męża i żonę,matkę i ojca dzieci,chcą kogoś kto naprawdę odpowiada,a nie drażni,a z drugiej strony z tym seksem nie potrafią wyluzować,więc co tu się nad popędem zastanawiać

Stąd tyle problemow i frustratów/frustratek seksualnych :) nie chcą, ale chcą :)

"szczyt osiąga po 30stce i trwa az do okresu przed menopauzą" - Tak długo? :D

kobieta ma 20 lat na uprawianie seksu ale nie mają z kim tego robic :D

Czasy się robią więc dziwne,nie mówię,że złe,ale trochę schizofreniczne.

racja, młodym sie zabrania, mowi ze to zle, wstretne a starzy z kolei chca, ale nie mają z kim

Mam nadzieję, że nie wszyscy panowie staczają się po równi pochyłej.

a facet w wieku 15 lat. xx Jaki facet? To szczeniak.

szczeniak czy nie, fizycznie jest to juz najczesciej dojrzały osobnik płci męskiej, psychicznie to wiadomo...

ja mam 31 lat i jako kobieta tego nie potwierdzam, jak miałam 20 czy 25 lat to mi się chciało a teraz już mi się seks znudził, z tym samym chłopem, teraz mężem od 9 lat.

takie nie sa fakty , bo kazdy jest indywidualny i inaczej niestety badz stety to wyglada, ludzie to nie roboty

ja tez nie potwierdzam, mam 33 lata i najbardziej mi sie chcialo w wieku 19-23 lat, potem juz cos mniej, teraz wcale nie mam ochoty na seks, nie lubie go, zmuszam sie, w ogole o seksie nie mysle :)

co to jest walenie konia?

gość 09.06.2014 "ja mam 31 lat i jako kobieta tego nie potwierdzam, jak miałam 20 czy 25 lat to mi się chciało a teraz już mi się seks znudził, z tym samym chłopem, teraz mężem od 9 lat. " - Może trzeba było trochę poczekać i lepiej się dobrać z przyszłym mężem? Kto w ogóle bierze ślub w wielu 22 lat?

Kto w ogóle bierze ślub w wielu 22 lat xxx większość Polek bierze ślub przed 25 rż

Nie wierzę. Co prawda nie znam większości Polek, ale wśród mojego licznego grona znajomych znam tylko jedną parę, która wzięła ślub przed 25 rokiem życia.

mam 42 lata teraz bardzo lubie sex jak bylam mloda sex nie sprawial tyle przyjemnosci oczywiscie zawsze z tym samym partnerem dodam ze maz ma 43 lata jest nam lepiej niz za malolatow

ja mam 30 lat i dopiero jakiś czas temu bliżej poznałam faceta, który umie mnie podniecić i zaspokoić. chyba to zalezy od tego jak sie ludzie dobiora. nie ma co sie spieszyć do powaznego związku. potem tylko frustracja że ktoś inny poza mężem/żoną tak naprawdę nas podnieca

15 lat to nie facet.To chłopak.

Ja miałam zawsze taki sam popęd od nastolatki, fantazjowałam, masturbowałam się. Ale dziewictwo straciłam w wieku 19 lat. Popęd był taki sam bo nadal mi się chciało i się pieściłam sama, ale problem był z partnerem, nie umiał mnie rozbudzić, nie zaspokajał tylko siebie nigdy z nim nie przeżyłam orgazmu, i potem przestał mnie przestał pociągać. Teraz mam innego partnera i jest super:) Jestem po trzydziestce, często mężczyźni zniechęcają do siebie. Gdy przychodzi rutyna w związku oni nic nie naprawiają, dochodzi do tego że tylko siebie zaspokajają a o kobietę nie dbają bo im się nie chce. Wiadomo, że kobietę trzeba rozbudzić, poświęcić czas, ona żeby osiągnąć szczytowanie potrzebuję odpowiedniej atmosfery i cierpliwośc***artnera. Faceci często w myślach i nie tylko zwalają winę na kobietę, że nie może dojść bo najwidoczniej ma problem, a prawda jest taka, że im się zbytnio nie chce poświęcić tym pieszczotom więcej czasu:) Po za tym to co dzieje się w ciągu dnia, nastawienie do kobiety przekłada się na sferę intymną. Niue ma szacunku? Nie ma seksu.