Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość GośkaPoznań

Plaga rozwodów

Polecane posty

Dnia 18.02.2021 o 16:51, Abadonna napisał:

Cierpliwie znosiłam. Dlaczego? Nie wiem ....

A ja wiem.

Masz wdrukowane jak w głowie jak całe pokolenia Polek "nieś swój krzyż, przysięgalaś, to wstyd być samą, to znaczy że nikt cię nie chciał, co ludzie powiedzą" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bimba napisał:

A ja wiem.

Masz wdrukowane jak w głowie jak całe pokolenia Polek "nieś swój krzyż, przysięgalaś, to wstyd być samą, to znaczy że nikt cię nie chciał, co ludzie powiedzą" itp.

Tak jest, jak ktoś nie dorósł i wiecznie potrzebuje czyjejś opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Skb napisał:

Tak jest, jak ktoś nie dorósł i wiecznie potrzebuje czyjejś opieki.

Myślisz, że to dlatego kobiety nie odchodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Judyta_20 napisał:

Myślisz, że to dlatego kobiety nie odchodzą?

Nie, ale często z tego powodu wchodzą w związki. Nieważne z kim, nie ważne jak... Byleby w związku. A po kilku latach wychodzi brutalna rzeczywistość... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Skb napisał:

Nie, ale często z tego powodu wchodzą w związki. Nieważne z kim, nie ważne jak... Byleby w związku. A po kilku latach wychodzi brutalna rzeczywistość... 

To chyba jednak trochę przesadzona diagnoza. 

A już patrząc na "dzisiejsze czasy" to prędzej nam plaga singli grozi, niż sierotek w niedobranych związkach😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Judyta_20 napisał:

To chyba jednak trochę przesadzona diagnoza. 

A już patrząc na "dzisiejsze czasy" to prędzej nam plaga singli grozi, niż sierotek w niedobranych związkach😉

To spójrz na statystyki rozwodów i ich tendencję... Rozumiem, że to są wszystko dobrane i zakochane dozgonnie pary? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Skb napisał:

To spójrz na statystyki rozwodów i ich tendencję... Rozumiem, że to są wszystko dobrane i zakochane dozgonnie pary? 

No nie. Te rozwodzące się, to chyba nie z tych dozgonnych.

Ale przecież i takie aię zdarzają. 

Myślę, że wszystko można interpretować dwojako, na zasadzie szklanki do połowy pełnej bądź pustej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Judyta_20 napisał:

No nie. Te rozwodzące się, to chyba nie z tych dozgonnych.

Ale przecież i takie aię zdarzają. 

Myślę, że wszystko można interpretować dwojako, na zasadzie szklanki do połowy pełnej bądź pustej...

Interpretuj jak chcesz. 🙂

Fakty są takie, że dużo ślubów i małżeństw zawieranych jest pod presją. Bo trzeba przez jeden dzień w życiu być księżniczką ( Ślub to najważniejszy dzień w życiu), bo co rodzice, rodzina i otoczenie powiedzą, bo wszystkie mają a ja nie mam... Bo wszystko jest lepsze od pustki w domu... Tysiące powodów i jedna droga - nieważne z kim, nieważne jak... A dopiero później zaczynają rozgrywać się dramaty... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Skb napisał:

Interpretuj jak chcesz. 🙂

Fakty są takie, że dużo ślubów i małżeństw zawieranych jest pod presją. Bo trzeba przez jeden dzień w życiu być księżniczką ( Ślub to najważniejszy dzień w życiu), bo co rodzice, rodzina i otoczenie powiedzą, bo wszystkie mają a ja nie mam... Bo wszystko jest lepsze od pustki w domu... Tysiące powodów i jedna droga - nieważne z kim, nieważne jak... A dopiero później zaczynają rozgrywać się dramaty... 

Wszystko ok. Niech będzie po Twojemu🙂

Tylko dlaczego piszesz tylko o babeczkach? Może zanalizujesz panów? Co nimi kieruje? Dlaczego się żenią? Hę?😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Judyta_20 napisał:

Wszystko ok. Niech będzie po Twojemu🙂

Tylko dlaczego piszesz tylko o babeczkach? Może zanalizujesz panów? Co nimi kieruje? Dlaczego się żenią? Hę?😉

 

Chętnie... A co chcesz wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Skb napisał:

Chętnie... A co chcesz wiedzieć?

A nie napisałam?🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, napisz dziewczynie kto i jak ciebie zmusił do żeniaczki.

Ja też chętnie przeczytam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2021 o 18:01, Judyta_20 napisał:

A nie napisałam?🤔

Myślałem, że doprecyzujesz pytanie....

Zawsze lubiłem dzieci i zawsze chciałem je mieć. Zawsze też chciałem mieć swoją rodzinę... Dlaczego piszę o kobietach? Bo zdecydowanie częściej z nimi rozmawiam, a faceci nie byli i nie są w sferze moich zainteresowań... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2021 o 18:55, Bimba napisał:

Właśnie, napisz dziewczynie kto i jak ciebie zmusił do żeniaczki.

Ja też chętnie przeczytam. 

Miło Cię usłyszeć. 🙂

Nikt mi pistoletu do głowy nie przystawił, jednak sam ślub był wymuszony... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Skb napisał:

Myślałem, że doprecyzujesz pytanie....

Zawsze lubiłem dzieci i zawsze chciałem je mieć. Zawsze też chciałem mieć swoją rodzinę... Dlaczego piszę o kobietach? Bo zdecydowanie częściej z nimi rozmawiam, a faceci nie byli i nie są w sferze moich zainteresowań... 

Sarkazm jest zbyteczny...

Liczyłam, że też masz zdanie, na temat powodów, którymi kierują się mężczyźni, którzy się żenią.

Bo skoro statystyki rozwodów są jakie są, mnóstwo jest rozczarowanych sobą, niezadowolonych ze wspólnego życia małżeństw, to chyba jakiś powód po stronie panów też by się znalazł.

No ale skoro częściej to panie podają Ci powody zamążpójścia,  potraktujmy, że pytania nie było.

Peace🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Judyta_20 napisał:

Sarkazm jest zbyteczny...

Liczyłam, że też masz zdanie, na temat powodów, którymi kierują się mężczyźni, którzy się żenią.

Bo skoro statystyki rozwodów są jakie są, mnóstwo jest rozczarowanych sobą, niezadowolonych ze wspólnego życia małżeństw, to chyba jakiś powód po stronie panów też by się znalazł.

No ale skoro częściej to panie podają Ci powody zamążpójścia,  potraktujmy, że pytania nie było.

Peace🙂

Nie sarkazm a raczej podejście do życia... małe przymrużenie oka. 

Podałem Ci swój punkt widzenia, który w żaden sposób nie można odnieść do innych mężczyzn... Wachlarz powodów od strony mężczyzn? Od posiadania partnerki, po zastąpienie mamusi z wszystkimi stanami pośrednimi... A pytania trzeba zadawać, bo to one prowadzą do wiedzy... 

Co do rozwodów - to panie zdecydowanie częściej składają pozwy rozwodowe. 

🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Skb napisał:

Co do rozwodów - to panie zdecydowanie częściej składają pozwy rozwodowe. 

Przyznaję, że nie śledzę tych statystyk.

Z czystej solidarności jajników musiałam wejść w dyskurs 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Judyta_20 napisał:

Przyznaję, że nie śledzę tych statystyk.

Z czystej solidarności jajników musiałam wejść w dyskurs 😉

Nie znam się na żadnych solidarnościach... zarówno jajników jak i jajek... Zdecydowanie wolę wolę mieć do czynienia z człowiekiem...

Tak na marginesie 2/3 pozwów rozwodowych składają kobiety, 1/3 trafia do sądów z inicjatywy mężczyzn... 

Zawsze miło jest poznać poglądy innej osoby, co nie oznacza, że trzeba się z nimi zgadzać. 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Skb napisał:

Tak na marginesie 2/3 pozwów rozwodowych składają kobiety, 1/3 trafia do sądów z inicjatywy mężczyzn...

A to naprawdę interesujące.

To skąd przekonanie większości, że częściej odchodzą mężczyźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasem ludzie nie dobierają się charakterami ,osobowością i z czasem w życiu poza miłością wychodzą tak duże różnicę, ze nawet metody dogadania się,kompromisy już nie dają rezultatów. W tym terapia itp. 

Wtedy lepiej rozejsc  się niż tkwić w chorym toksycznym związku. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Judyta_20 napisał:

A to naprawdę interesujące.

To skąd przekonanie większości, że częściej odchodzą mężczyźni?

Skąd takie przekonanie? Nie wiem. Może jest takie samo jak w kwestii zdrad... Panuje powszechne przekonanie, że tylko faceci  zdradzają... 

Jak zobaczysz na statystyki, a do tego dołożysz rozmowy z rzeczywistymi ludźmi to zacznie się wyłaniać jakiś obraz tego co się dzieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Gonia1 napisał:

Czasem ludzie nie dobierają się charakterami ,osobowością i z czasem w życiu poza miłością wychodzą tak duże różnicę, ze nawet metody dogadania się,kompromisy już nie dają rezultatów. W tym terapia itp. 

Wtedy lepiej rozejsc  się niż tkwić w chorym toksycznym związku. 

Bezapelacyjnie masz rację... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gonia1 napisał:

Czasem ludzie nie dobierają się charakterami ,osobowością i z czasem w życiu poza miłością wychodzą tak duże różnicę, ze nawet metody dogadania się,kompromisy już nie dają rezultatów. W tym terapia itp. 

Wtedy lepiej rozejsc  się niż tkwić w chorym toksycznym związku. 

Podobną opinię wyraziłam na sąsiednim temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Judyta_20 napisał:

Podobną opinię wyraziłam na sąsiednim temacie.

To się chwali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gonia1 napisał:

To się chwali. 

Nie po to, żeby mnie chwalić 😉

Kobieta ma dylemat - odejść i związać się z innym czy zostać... Zajrzyj, myślę, że, o ile decyzji nikt za nią nie podejmie, o tyle, każdy wyważony komentarz, może  pomóc w jej podjęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Judyta_20 napisał:

Nie po to, żeby mnie chwalić 😉

Kobieta ma dylemat - odejść i związać się z innym czy zostać... Zajrzyj, myślę, że, o ile decyzji nikt za nią nie podejmie, o tyle, każdy wyważony komentarz, może  pomóc w jej podjęciu.

Poczytam w wolnej chwili 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Albo inaczej: księżniczka złapała swojego jelenia i zakładała że on będzie zapieprzał, zrobi taką karierę jak jej się wydaje że powinien zrobić, a ona będzie żyła bogato i szczęśliwie. Jednak jeleniowi kariera nie idzie tak jak się wydawało, księżniczka czuje wściekłość i kompleksy względem tej części rodziny, której trzepanie kasy (mimo znacznie słabszego wykształcenia) idzie lepiej i dochodzi do wniosku, że bilans przestaje jej się zgadzać i póki jeszcze uroda zupełnie nie zwiędła, to trzeba złapać innego jelenia. I jakoś nagle "na dobre i na złe" przestaje dla niej obowiązywać. Bo chyba niektórzy zauważyli taki "szczególik", że 3 na 4 pozwy składają kobiety...

Nie 3/4 a 2/3.... Reszta w dużej mierze się zgadza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Albo inaczej: księżniczka złapała swojego jelenia i zakładała że on będzie zapieprzał, zrobi taką karierę jak jej się wydaje że powinien zrobić, a ona będzie żyła bogato i szczęśliwie.

Skoro jeleń  myśli rozporkiem i nie widzi z kim się tak naprawdę zadał to wcale mi go nie szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Taaaak, bo pewnie Tobie się wydaje, że brzydkie dziewczyny to w komplecie mają dobre serduszka i czegoś takiego by nie zrobiły? A podły charakter to domena "księżniczek"?

To proszę wybierać te z dobrym serduszkiem zamiast tych z doklejonymi pazurami.

Piszesz tak jakby facet nie miał nic do powiedzenia z kim wchodzi w związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Albo inaczej: księżniczka złapała swojego jelenia i zakładała że on będzie zapieprzał, zrobi taką karierę jak jej się wydaje że powinien zrobić, a ona będzie żyła bogato i szczęśliwie. Jednak jeleniowi kariera nie idzie tak jak się wydawało, księżniczka czuje wściekłość i kompleksy względem tej części rodziny, której trzepanie kasy (mimo znacznie słabszego wykształcenia) idzie lepiej i dochodzi do wniosku, że bilans przestaje jej się zgadzać i póki jeszcze uroda zupełnie nie zwiędła, to trzeba złapać innego jelenia. I jakoś nagle "na dobre i na złe" przestaje dla niej obowiązywać. Bo chyba niektórzy zauważyli taki "szczególik", że 3 na 4 pozwy składają kobiety...

To naprawdę nie moja wina że dałeś się złapać jak jak jeleń.

Do kogo pretensje?

Trzeba było sprawdzać, testować, obserwować - w miarę inteligentny meżczyzna dość szybko zorientuje się z kim ma do czynienia - materializmu, cwaniactwa, wygodnictwa nie da się długo ukrywać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×