Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mojego faceta zabiła opona

Polecane posty

Gość gość

Szliśmy ulicą i nagle buuum i koło leciało w jego stronę. Zmarł w drodze do szpitala z urazem klatki piersiowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"... i wziął Pan dres ortalionowy, napełnił go nieczystościami przeokropnymi i w postać człowieczą uformował, czapeczkę palantową na nim zatknął, po czym spojrzał na dzieło swoje, usiadł i zapłakał, bo nie było doskonałe. Rzekł jednak do stworzenia owego 'w Warszawie mieszkał będziesz, blok z betonu ci przyszykowałem, furę ze spojlerami, a kij bejzbolowy w bagażniku znajdziesz'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne, te pekajace opony i odpadające kola to jakąś zmora. Mnie kiedyś uderzył kołpak który odpadł od samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×