Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie bylam w zyciu tak wypoczeta jak podczas macierzynskiego

Polecane posty

Gość gość

Jest 10.30,mam juz posprzatane na blysk, ugotowana zupa krem, 2 danie piecze sie w piekarniku a ja nudze sie jak mops. Dziecko spi od 30 min . Nie rozumiem tych przemeczonych...Wieczorem lece na basen, maz zostanie z dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma przepisu ze trzeba wszystko rozumiec zadnego przepisu na to nie ma kompletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciekawe co to dziecko robilo w czasie jak sprzatalas i gotowalas. Z reszta pewnie zajeclo Ci to góra 10 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
znowu ty z tym samym temacie? skończ bo już nudna jesteś, nie widzisz, że Twoje tematy po chwilowej wrzawce zdychają jak Macierewicz na love parade? Inteligentni ludzie się nie nudzą moja droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo:) Nie chodzę do pracy i jest super:) Posprzątałam jak małą bawiła się w foteliku, potem ją nakarmiłam i zasnęła, a teraz piję sobie kawkę i czytam głupoty na kafeterii :) Po południu mąż przychodzi z pracy, a ja idę do koleżanki na plotki- żyć nie umierać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ciekawe co robiło twoje dziecko jak nie spało a ty zajmowałaś się domem? pewnie czytało Szekspira w oryginale :) bo moje jak było małe to wyło do pierwszego roku życia prwawie non stop, no ale to przez to że nie umiałam się zajmować nim albo źle karmiłam jak tu jednej mamie powiedziały przy okazji takiego jak twój tematu. Idź ogóry kisić albo kapuchę deptać jak tak sprawnie się domem zajmujesz ale nie pisz już więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mialam na pierwszym macierzynskim :D nigdy nie bylam tak wyspana jak wtedy :D teraz jestem na drugim, mam 2 dzieci i ledwo wyrabiam : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupa krem, drugie danie w piekarniku Och! Ach! Ich! Ych! a kawior i ostrygi już gotowe i czy szampan też się chłodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Love
kwestia organizacji no i dziecko pewnie tez ma grzeczne, spokojne ktore spi jak aniolek ;) Wszystko da sie pogodzic, ale gdy urodzi sie maly wyjec to historia moze byc troszeczke inna. Gratuluje spokojnego dziecka, nie kazdy ma to szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie,nie mierz wszystkich swoja miarą,ja tez miałam małego wyjca,wtedy nic mnie tak nie cieszyło jak powrót do pracy,jak ja sie cieszyłam że nie załapałam się na roczny macierzyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak mialam jak dziecko mialo 2 czy 3,4 m ,teraz ma 7 m zabki ida i marudzi non stop w nocy wstaje co godz albo nawet i 20min.Dzis nie spalam od 2 w nocy wogole.Glowa mnie boli i jestem zmeczona a maly ciagle marudzi ,nawet jak jest cicho to w uszach ciagle mi dzwoni jego placz.Twa to juz ponad miesiac bo najpierw jedne zabki teraz juz nastepne wychodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
bo jesteś złą matką, źle karmisz, źle się zajmujesz dzieckiem, nie umiesz się zorganizować. od 4 godzin powinnaś mieć błysk w chacie, pięciodaniowy obiad, ciasto i domowej roboty przekąski dla męża na mundial. Przy czym sama masz być wypindrzona na cycuś glancuś, uśmiechnięta i zmotywowana do życia słowem USA lata 50-te :D a tak serio to trzymaj się, nie daj się mój też beczy całymi dniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak macie mieszkanie obzdziane bebilotami to nie dziwne, ze sprzatanie wam nie idzie. Do tego niezdrowe obiady typu mielone z wieprzowiny i zupa zaprawiana smietana plus slodkie ciasto. Mozna wtedy pasc od samego gotowania i sprzatania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupa kem nic prostszego, warzywa na pare a potem zmiksowac. Mieszkanie sprzatam bez problemu bo nie mam miliona szkatulek na polkach i syfu w kuchni w postaci miliona talerzy, kubkow. Nie robie mielonych i nie smaze jak opetana tylko wstawiam rybe do pieczenia ktora marynuje wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, mam kolkowe bliźnięta i jakiego mieszkania bym nie miała padam na ryj, o obiadach nie ma mowy w ogóle na razie. Swoją drogą nie wiedziałam że niezdrowe mielone i zaciąganie zupy śmietaną trwa dłużej niż zdrowa kuchnia i modne gotowanie bio, sro, śmo dań rodem z tv :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rybe wstawiasz do piekarnika i sama sie piecze, mielone musisz najpierw zrobic a potem usmazyc , nie porownuj nawet. Do tego syf w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko.... zjedz snickersa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie cierpietnicami to tak macie:P Niezdrowe smazone jedzenie, syf w domu, graciarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście zazdrosne że sobie kobieta radzi? Skąd w was tyle jadu kobiety? ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość joanna
Pamietajcie moje drogie ze spokojna , nieznerwicowana,szczesliwa mama to i rowniez spokojne i szczesliwe dziecko. I nie mowcie mi ze tak nie jest, jak sie zachowujecie jak furiatki to i dzieciakowi sie udziela i na nerwusa wyrasta. Ja wychowalam troje dzieci i zawsze macierzynstwo wspominam jako szczesliwy i spokojny okres, tez mialam czas dla siebie,meza i dzieci jakos nie dawaly mi popalic,dzis sa spokojnymi, wesolymi nastolatkami bo wzrastaly w atmosferze milosci i spokoju przede wszystkim, czego i Wam wszystkim zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bebiloty są fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram autorke . jak bylam w ciazy wszyscy mi mowili wyspiaj sie bo pozniej nocki zarwane dziecko caly dzien placze i inne bylam przera zona a co sie okazalo ze syn b.spkojny jest od 5 tyg zycia przesypia cale noce od 20 do 6 rano.. w dzien tez spkojny, wiadomo czasem placze jak jest glodny ale to chwila zje i jest spokoj wsadzam go do bujaczka i zabieram do kuchni, robie obiad mam go na oku on mie widzi i jest spokoj... jak spi sprzatam lazienke(nie zabieram go jak myje w lazience bo wiadomo deterdenty po co ma wdychac) u blues teraz strasza mnie ze jak zacznie raczkowac to bedzie hard core :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Deterdenty i mie" też są fajne. Poczekaj na różne bunty i wymuszania:) Matko, czy Wy w ogóle wiecie, że dziecko rośnie? Ekspertki od 5-miesięcznych dzieci się znalazły i nawet posprzątane w domu mają, woooooow, trzeba im medal dać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co myslisz ze wszystkie dziecki sa klonami Twojego i grzecznie siedzą w bujaczku,mój syn do czasu raczkowania cały czas chciał byc na rekach,tylko nie piep.prz ze źle go wychowałam bo z pierszym dzieckiem postepowałam tak samo a czegos takiego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mameska dameska
Dzieci są różne i nie zawsze mamy na to wpływ moje pierwsze dziecko anioł drugie do roku 24h płacz, jęk, stęk jak skończyło rok i zaczęło chodzić to jakby ręką odjął taka uroda i tyle. Ja się nie zarzynałam, może byłam niezorganizowana, może nieudolna w prowadzeniu domu. Dwa razy w tygodniu przychodzi do mnie pani Jadzia sprząta dom, myje podłogi, łazienki, robi pranie, jak trzeba to myje okna i coś ugotuje nie zamierzam się czuć winna i gorsza. Mam inne powody do dumy ale jak Wam to wychodzi to gratuluję, jesteście super żyjcie swoim życiem i nie komentujcie czyjegoś, nie patrzcie innym w gady trochę klasy moje kafeterianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość joanna
No i wlasnie te furiatki teraz z Was wychodza co nawet zdania bez przeklenstwa napisac nie potrafia, mnie to bardziej w oczy kluje niz byki, ktore z taka luboscia wytykacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko wspaniale,spełniłaś się jako człowiek na szmacie,jakie to wzniosłe,matko ale puste baby tu siedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi ciagle wmawiano, ze dopiero padne jak dziecko dostanie kolek, zacznie zabkowac, raczkowac, pelzac, chodzic, nie jesc, wymuszac, pyskowac. Do tej pory nie rozumiem o co kolezankom chodzilo:P A nie w sumie po czesci wiem...mojej kolezanki dziecko jak nie zjadlo sniadania to od razu panika, bieganie za dzieckiem z kanapka, telefon do meza, szukanie w internecie porad ..przy pyskowaniu dziecka kolezanka blagala dziecko aby przestalo tak do wieczora teraz rozumiem umeczone matki:Psa glupie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd bylo by mi sie przyznac, ze sie nudze. Czlowiek, ktory nie potrafi sobie znalezc zajecia, niczego ciekawego soba nie reprezentuje Jestes matka, sprzataczka i kucharka. I tyle sie mozna dowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojojoj, a Ty taka mądra, nosz naprawdę szok! Trafiło Ci się grzeczne potulne dziecko- ciesz się i nie przechwalaj:) W sumie szkoda, że nie miałaś do czynienia z małym wyjcem, może miałabyś w sobie odrobinę pokory i nie głosiłabyś swych baaaaardzo mądrych wywodów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×