nie polecam z ręką na sercu

w 2012 r rodzilam syna.Przyjechałam i kwalifikowałam się do znieczulenia o które błagałam ale odmówiono mi gdyż były urlopy i na dodatek sobota noc! położna bardzo nie delikatna.Kobieta blond dość gruba obwieszona złotem,może i znała się na robocie ale jej podejście tragedia...mam teraz traumę pragnę rodzeństwa dla syna ale mam ogromny uraz bo dla mnie bół był taki że gdyby okno było otwarte wyskoczyła bym...bolało to nie do opisania...nie pozwolono mi wstać skorzystać z toalety mimo że wszystko było dobrze,poprostu ich widzi mi się jak wejdą mam leżeć i się nie ruszać a nie że będą czekać na mnie,,,,z wanny też nie dano skorzystać bo pobrudzę,,,kupę 2 x kazano mi robić w posciel.....potem dziwne miny salowej......no to jak zostałam tam potraktowana i co przeżyłam do dziś jest głęboko odciśnietę w mojej głowie,poród ak dla mnie to chyba lepiej umrzeć.....noworodek potraktowany jak lalka .....zostałam po wszystkim sama trzesąca się około 1.5 h z noworodkiem na grzuchu gdzie miałam drgawki ...nie byłam go wstanie nawet trzymać po tym bólu i szoku,dobrze że się nie ruszał,długo nie mogłam go pokochać mimo że czekałam na niego długo....nie polecam to co tu piszę to to co mnie tam spotkało ;(

a gdzie był Twój mąż wówczas? nie pomagał Ci, kiedy Ty rodziłaś ?

kobiety to zwierzęta? kierują się instynktem. nie sa w stanie pokochać dziecka bo bol , bo orgazmu podczas tej roboty nie było... wory na sperme maja racje Arabowie...