Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość33

trudny związek

Polecane posty

Gość gość33

Witam, z obecnym partnerem jestem juz 1.5 roku, i nadal co jakis czas sytuacja sie powtarza, ktora męczy mnie moj 12- letni syn na to patrzy, mecze sie choć nadal jego kocham, w poprzednim zwiazku bylam7 lat z ojcem dziecka, na poczatku bylo dobrze, później jego tatuś zaczal pić, bo taka presje praca na niego wplynela koledzy, przezylam traumę , dalam jemu szanse wyjechalismy za granicę, do anglii do siostry i szwagra, na poczatku bylo ok, zdradzal mnie w polsce pozniej znowu tam w Angli w pracy mial kumpli od picia, bylo coraz to gorzej , nie wytrzymalam tego odeszlam z dzieckiem usamodzielnilam sie, i tak wraz synem mieszkalam tam 6 lat, az do momentu az paszport sie konczyl, tam u konsula nie wstawil sie wyrazic zgody, wiec musialam 2 lata temu wrocic do pl i wyrobic paszport sadownie, i przez moja kolezanke poznalam jej brata, rozwiodl sie z zona po 17 -tu latach pożycia małżeńskiego, a powod byl taki ze mieszkali w jednym domu w osobnych pokojach, brak seksu, i milosci, nie wiem dokładnie co tam tak naprawde bylo, wiem od corki jego ze ciagle sie kłócili ze soba, a to dlatego ze moj partner lubial wypic i jest alkocholikiem, choc nie pije codziennie, ma swoja małą firme brukarska, ze wspolnikiem , ktory codziennie wypija zdradza żonę, i zaczęły sie problemy, moj partner pojechal za mna za granice niby zakochal sie, mieszkam z nim ale to nie sielanka, bo jakies dasy sprzeczki, on ucieka w alkohol, wtedy zostawia mnie wraz z synem w domu, idzie ze wspolnikiem na piwko, do siostry wypic nagadac sie wyzalic, nie wiem co robic, bylo miedzy nami dobrze, dopoki trzeci raz sie oświadczył, czy wyjde za niego, to byl jego 3-ci raz, ale ten raz za daleko sie posunal, kupiona suknia sala, goscie, zaproszenia, zostal miesiac przed slubem a my sie o blachostke poklocilismy, wiec, pojechal do corki do bylej wyzalic sie i upic jak zwykle i nastepny dzien powiedzial ze odwoluje ślub, myslalam ze robi sobie z tego żart, ze bedzie dobrze, ale powiedzial to poważnie, wszystko odeolalismy, zalamalam sie strasznie, przeżyłam traume , jak żałobę on mi ciagle mowil, ze to nie koniec świata, ze nic sie nie stalo, wiem jedno ze mial doradcow ze swojej strony, i tak bylam smutna i podlamana, on tego nie mogl zniesc, wiec wyszedl nie dawno ze wspolnikiem na piwo, gdzie znowu sama bylam z synem , jego nie bylo 7 godzin, pil z nim w restauracji, przyszedl do domu okolo23-ciej wypity, zaczelam negocjowac stawiac sie pakowac rzeczy do mojej mamy, kolejny raz , ale nadal jestem w nim zakochana, wiec przyszlam do niego a do niego w tym czasie tel, dzwonil, tlumaczy sie tym ze same c**y dwie przysiadly sie do nich, i jego wspolnik dal jednej z nich numer tel, przykro mi bylo, on ma chyba mnie za nic, jestem z nim, rzeczy u mamy sa nadal, tel, ktory mi dal to w tedy po pijanemu zabral, i chcial pierscionek zareczynowy mi zabrac, ale zgubilam, wiec jemu nie oddam, bylam u psycholog, to stwierdziala ze on potrzebuje psychiatry specjalisty, on z tego sie smieje, a ja mysle co dalej z moim zyciem chce wyjechac do anglii, musialabym znowu na nowo tam zaczynac zycie, z tego wszystkiego dalam tam ogloszenie ze poznam zeby tylko sie zachaczyc, zeby prace zdobyc i wyjechac, alenie chce w bagno jakies sie znowu wkopac, mam ciężko teraz, kocham sie z nim, ciagle mu sprzatam i gotuje, jak zawsze alimenty cale na zycie przeznaczalam i przeznaczam to 900 zl, on prosi zebysmy nadal żyli normalnie i kaze mi prace szukac dodatkowo, szukam ale co z tego ciezko, bez znajomosci ciężko, nie wiem co robic, jestem zalamana , wiem ze upijanie sie to nie rozwiazanie, chce zyc normalnie, a tutaj monotonia on po pracy zmeczony, ale ma ugotowane posprzatane, ciagle mnie obarczal wina, a on swiety, na zlosliwe komentarze nie odpowiadam i ignoruje, dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Prosze o szczere odpowiedzi, jestem od niego mlodsza o 4 lata, ja myślę ze on ma ze soba problem alkoholowy napewno, codziennie nie pije, ale jak wypije co 2 miesiace to ma ciag przez 3,4 dni, kiedys mial wszywke, co mam robic wyjechac, strasznie sie martwie bo nie wiem co mam zrobic.nadal mnieciagnie do niego, ale on chyba teraz mna manipuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz po polsku to moze ktos ci pomoze. Czytac ciezko zrozumiec jeszcze ciezej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Nie rozumiem może napisalam chaotycznie, jestem znerwicowana i mam dosc takiego zycia, choc jeszcze jego kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałas alkoholika i wychodzisz za kolejnego alkoholika?? a co chcesz usłyszeć?? ze głupia jestes i infantylna?? ze masz oprobllem ze współuzaleznieniem i swoje dziecko wpychasz w takie samo g***o??:O laska ty jestes bardzo niedojrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zain
Alimenty na syna wydajesz na życie ? Dziecko okradasz , sama powinnas dołożyć drugie 900 zeby syn miał na zajęcia dodatkowe.pijakow do domu synowi sprowadzilas dobry ma przykład chlopak. Żalisz sie ,ze facet slub odwołał i dobrze bo życia z pijakiem nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej! Jedno zdanie zmieściło się w tylu linijkach! Faktycznie ciężko ten tekst ogarnąć. Nie da się niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej pisanie jest dowodem jak wiele chaosu ma w swojej głowie. Myli wiec co jest praqwdą a co nie. Zapewne sama jest z rodziny alkoholików:O najgorsze w tym wszystkim jest cierpienie tego 12 latka. Dziecko majac taką matkę samo sie gubi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Może rzeczywiscie jestem nie dojrzala, choc staram sie, moja siostra tez stwierdzila ze zycie z alkoholikiem nie bede miala, ja tez mam swoje wady jak on w pracy to wypije z 2,3 piwa zeby zareagowac wiem ze to glupie, ale sami byscie nie wytrzymali takiej sytuacji, pozdrawiam, czuje sie jak zero jak nikt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Tak masz racje autorze, szkoda mojego synka, dlatego wole byc sama, on na swoja corcie nie pozwoli nic zlego powiedziec, a jego corka ma 13 lat moj syn 12, razem sie lubia jak rodzenstwo ale co z tego, moj syn przy moim partnerze jest dla mnie anty, jego corka z mama tez sie kłócą, a on uwaza sie za góry, ze zle dzieci wychowujemy on czuje sie za bez winy, ze jest najlepszy bo dzieci sa za nim, a nie za matkami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo się dziwie,że po związku z alkoholikiem pakujesz się z nowu w takie bagno,pomyśl w końcu o dziecku, ile jeszcze będzie w takiej atmosferze,skazujesz go na nienormalne życie,wpływa to na jego psychikę i jego dalsze życie, dziecko w tym wszystkim jest najważniejsze,otrząśnij się w końcu,zakochać się bez pamięci to można jak się ma 15 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Co robić, w takich sytuacjach, on sam nie wie co i jak odwoluje, raz tak raz nie, bo to alkocholik,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzac z boku mozna jedynie powiedziec, ratuj siebie i swojego syna bo za kilka lat wasze zycie bedzie koszmarem.Z ty ze ty go kochasz i to stanowi problem, rozumiem.Ale tak jak cie traktuje swiadczy o braku milosci z jego strony, wiec twoje uczucie do niego nic nie zbuduje.Co innego jakby upadal, podnosil sie ale zalezalo mu na tobie.Widac ze mu nie zalezy i bedzie szczesliwy bez ciebie.Pozwol mu wiec odejsc, nie zaslugujesz na takie zycie, potem bedzie juz lepiej, teraz jest zle.Wiem ze nikt nie jest w stanie ci doradzic, uczucie do niego przeszkadza ci w podjeciu decyzji, latwo jest mowic ludziom ktorzy nie sa w srodku calej akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiązesz sie z alkoholikiem a alkoholik produkuje kolejnych alkoholików albo współuzaleznione kobiety. Otrząśnij się kobieto idz po jakąś porade do terapeuty. Dbasz bardziej o niego niz o siebie i swoje dziecko...to jest chore!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyłam 20 lat z alkoholikiem moje dzieci sa pokiereszowane psychicznie, mojej koleżanki córka, która miała ojca alkoholika próbowała popełnic samobójstwo. Dzieci są najbardziej narażone na dewastacje psychiczną żyjąc z e współuzaleznionymi matkami i ich męzami pijakami. Ja dopiero po odejsciu wiem jakie im piekło zgotowałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Tak masz racje autorze, ale teraz mi jest ciezko, jak bylam za granica teraz na 2 tygodnie, u siostry w anglii, on zostal z moim synem dzwonil na skype, plakal kupowal bilet jak najszybciej,czy wyjde za niego ze chce dziecko ze mna ze w naszym zwiazku musi sie zmienic, przyjechalam i co sielanka 2 miesiace, foch, i slub odwolany porażka straszna, ja jestem nadal zalamana a on uwaza ze to nie koniec swiata, normalnie, do tego chce seksu, obiadki i sprzatanie jak wroci z pracy a nasze rzeczy u mamy, szok, to debil wedlug mnie, i mojej mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Najgorsze jest to ze jemu zaufalam ze chcialam zeby mowil na niego tato, moj synek taty tak naprawde nie ma, jest za nim bardzo chce zeby bylo normalnie, ale ten moj partner co jakis czas czepia sie jego, bron boże na jego corke cos powiedziec, a do mojego syna ze jest smierdzielem ze nogi nie myje, i w ogole, przykre strasznie, wczoraj moj syn prosil jego zeby pogral z nim w piłkę, poszedl na godz, pogral z nim, źle sie czuje nie wiem chyba wyjade z ogloszenia do tej anglii, on ze wspolnikiem pił z kobietami, bo niby sie przysiadly, a mi juz chyba nic nie wolno, szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Prosze doradźcie, czy mam wyjechac nawet jak poznalam przez neta polaka w Angli i?ten sie upil ostatnio i na piwko jak on to powiedzial same c**y dwie sie przysiadly a hego wspolnik dal jednej jego nr, tel, żenada, on ma to w nosie a ja mam przykrość, nie dosc ze slub odwolany to do tego takie rzeczy, chyba uciekne nic tutaj po mnie i moim synku, jak tak można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z ciebie za matka! Znalazlam alkoholika na ojca swojemu dziecku? Odbilo ci? Kompletnie nie rozumeim takich kobiet jak ty. Z jednej strony marudzisz, ze ci zle, ze on pije, a z drugiej zgadzasz sie wyjsc za niego za maz. Az taka zdesperowana jestes, ze chcesz miec byle kogo, byle tylko miec faceta? To juz drugi facet w twoim zyciu, ktory naduzywa alkoholu, wiec wiesz z czym to sie wiaze. Takiego wzoraca chcesz dla wlasnego dziecka? Chcesz, aby kiedys twoj maz razem z synem sie upijal? Zenada. Twoj syn kiedys ci za to "podziekuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Jak mam odejsc, pomóżcie moj syn za nim stoi, ja mojemu synowi wszystko daje co chce on nie, a i tak za nim jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×