Co myślicie o starych pannach w wieku 27 i więcej lat?

co Wy z tymi starymi pannami przed 30? Przecież to młode laski

"stara" panna to najwyżej stan umysłu i ducha, a nie liczba lat

gościu 30 plus aleś Ty postępowy ;)

a może dojrzały...inaczej musiałbym się poddać eutanazji ;)

Stanem umysłu jest Rosja.

jaki dojrzały? - stary. Nazywajmy rzeczy po imieniu ;)

ja mam 33 lata i jestem wredną starą panną :D

Jeśli określenie "stara panna" dotyczy cech charakteru - to ja na takie mam wywalone :) Natomiast jeśli jest to tylko określenie stanu cywilnego, to takie dziewczyny są często jak najbardziej ok - co więcej, często nie mają parcia na ślub więc można wypić z nimi kawę i normalnie pogadać. I negatywne ocenianie ludzi po tym, że nie są jeszcze po rozwodzie czy też ślubie jest charakterystyczne zwłaszcza dla internetowych pasztetów których myślenie to skrzyżowanie średniowiecza z latynoskim telepierdem. Mi jeszcze nikt w realu nie powiedział, że jestem starym kawalerem - za to tutaj "piotruś pan" itp :) Jak żon nie miał (najlepiej żeby ich było kilka) to pewnie coś z nim nie tak itp :) Przecież ożenić się/wyjść za mąż można zawsze i wszędzie. Gdybym chciał, tobym się właśnie czwarty raz żenił - ale człowiek praktyczny może sobie darować tego typu zbyteczne formalności z całą tą przaśno-obciachową otoczką. Pół wioski mnie miało, ale założę białą suknię bo symbolizuje czystość, buahahaha :) Weźcie sobie ślub internetowy, wszak spowiedź onlajn już macie :)

Głupiś debilu bo nie wiesz co to miłość.

nie nazywalabym kobiet ok.30 starymi pannami,sa wlasnie madre,nie wychodza za maz majac 18 lat i zadnego doswiadczenia zyciowego, te co w wieku 18-20 lat Maja mezow,to jak Maja 27 jak te"stare panny" to juz w sadach Maja pozwy rozwodowe!

że ją żaden chłop nie chciał tknąć nawet kijem przez szmatę owiniętym gazetą :D :D

A co powiecie na to: zadbana, inteligentna, ładna, zgrabna, rozsądna, wie czego chce od życia, ma prace i nie jest na niczyim utrzymaniu, bezdzietna, ma swoje zainteresowania, przyjaciół, umie spedzac swój wolny czas nie nudzac się, skończone 33 lata. Jest jedno ale, zwiazki od kilku lat nie sa w stanie przetrwac dłuzej niz kilka miesiecy, spotyka na swojej drodze zycia samych nieudaczników, mitomanów albo inne popierdółki które nie nadaja sie do wspólnego zycia. Wiem że w tym wieku jest nieco trudniaj ale bez [przesady, sa przecież tez normalni faceci choc wiem, ze jest ich znacznie mniej. Powiedzcie mi prosze gdzie tu jest feler, bo naprawde juz zgłupiałam na maxa?

Jedyny widoczny feler - dałaś się oszukać i jesteś oszukana ;)

fiku miku, powiedz mi lepiej cos czego nie wiem. Prawda znana od lat jest to, ze kto ma miękkie serce ten musi miec twardy tyłek, ale o tym juz chyba kazdy wie po własnych przejsciach.

ja mam twarde serce więc nie wiem ;)

Uspokójcie się dziewczyny jesteście młode w takim wieku 27-30lat ;) i w dzisiejszych czasach to nie są stare panny, znam pare takich dziewczyn co mają tyle lat i są pannami ;) , też słyszałem o przypadkach gdzie kobiety dopiero w wieku 30pare lat wyszły za mąż. Taki wiek to bardzo młody więc nie martwcie się niczym ;) bo jeszcze życie przed wami, stara panna to powiedziałbym tak w wieku 40 i powyżej

są straszne... zrzędzą i wszystko je wkurza.

Ja mam 30 i też panna. Chciałabym bardzo wyjść za mąż ale nie mam szczęścia do facetów, żaden się jakoś żenić ze mną nie chce, mimo że nie jestem gruba ani brzydka. Cóż, jakoś się z tym pogodziłam. Nie można mieć wszystkiego w życiu.

Spokojnie 30lat to jeszcze młoda jesteś ;) będziesz miała odpowiedniego faceta i ułoży Ci się życie ;) trafisz wkońcu na tego właściwego. Nie spieszcie się dziewczyny do ślubu bo nie ma po co , narazie możecie wszystko robić , spotykajcie się z facetami z którymi chcecie a wkońcu się wam trafi odpowiedni