Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poklucilem sie z dziewczyna

Polecane posty

Gość gość

pierwszy raz odkad jestesmy razem... i nie wiem, co robic. poszlo o to, ze niby nic jej o sobie nie mowie i poswiecam jej za malo uwagi. rozmowe zakonczylismy na tym, ze "skoro nie chcesz ze mna rozmawiac to nie". i teraz co mam zrobic? milczec caly dzien czy odezwac sie do niej i zapytac czy wszystko ok? kobiety sa dziwne - niby nie chce gadac, ale moze to jakis uktyty sygnal, zebym jednak sie odezwal :D takze powiedzcie jak to widzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jesteście bardzo młodzi co? Ona chce Cię poznać, ale nie ma jak, skoro milczysz i nic jej o sobie nie mówisz, czy tam niewiele. W takim razie jak ona ma to zrobić? Wszystko wychodzi w rozmowie tak? To jak Wy za sobą czas spędzacie? Na milczeniu? No ludzie się jakoś poznają. Obserwacja to chyba za mało. Już ona Cię na tyle przyobserwowała, że jej wpadłeś w oko i jesteście razem. Dalej to jakoś się powinno rozwinąć, ale trzeba sobie chyba pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy padają zarzuty, że nie kochasz, najlepiej spotkać się z nią w 4 oczy. Nie udawaj, że wszystko jest ok, ale zapytaj ją, czego chce od Ciebie i spróbujcie się dogadać. Może rzeczywiście w czymś ją uraziłes, a jak będziesz podchodził jakby się nic nie stało, to ona pomyśli, że ją olewasz. To że się nie odzywa oznacza, że jest jej przykro, więc do dzieła, młody ;) KłÓtnia - pamiętaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najmocniej przepraszam za blad - nie mam pojecia, dlaczego wstawilo mi sie tam U :) odpowiadajac: tak, jestesmy mlodzi. ona 19, ja 20. czas spedzamy roznie - knajpa, kino, ostatnio spacer nad jeziorkiem, wypad ze znajomymi... i caly czas rozmawiamy. w dodatku codziennie smsujemy (wrecz wymaga tego). moim zdaniem, wie o mnie duzo. mowie jej co tam w szkole, w pracy, w domu, co robie - ale bez szczegolow. problem w tym, ze ona nie chce powiedziec, czego ode mnie oczekuje. co konkretnie mam jej mowic? ze dzis rano bylem w sklepie po wode, po drodze zlapal mnie deszcz, obejrzalem "dr house" i teraz siedze w necie? :D chyba nie o to chodzi. bardzo mi na niej zalezy i po prostu boli mnie, ze na moje pytania odpowiada czyms w stylu "ja nic nic od ciebie nie chce", "wiecej nie bede sie toba interesowac", "juz niczego do ciebie nie wymagam". niewatpliwie jest jej przykro tak samo jak mi, aczkolwiek obawiam sie, ze jakbym teraz do niej pisal, to wyszloby, ze za nia latam i ze takim zachowaniem moze mna manipulowac... sam juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, co złego by było w tym, że latasz za swoją dziewczyną? ;) :P Więcej luzu. Słuchaj, powiedz jej WPROST to wszystko, co nam teraz i ją zapytaj, co masz robić według niej. Musicie poważnie pogadac, bo być może to tylko błędna komunikacja między Wami, a szkoda związku - wszystko oczywiście ma sens tylko wtedy, gdy ją kochasz. Warto pracować nad zwiazkiem, bo w ka żdym nie jest idealnie, trzeba się w jakimś sensie dopasowac. Da się, tylko trochę starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm... tylko ja wlasnie wczoraj prowadzilem z nia monolog - pisalem jej, ze najprosciej byloby, gdyby mowila mi wprost o pewnych rzeczach i na pewno nie pozwole, zeby przez jakies niedopowiedzenia cos sie posypalo (btw. tez to traktuje jako bledna komunikacje - trafne spostrzezenie). o tym, ze ja kocham tez mowilem... tylko - jak nigdy - spotkalem sie z chlodem, brakiem reakcji na to, co pisze i juz zwatpilem. nigdy jeszcze nie zdarzylo nam sie zakonczyc rozmowy w ten sposob. zjem obiad i chyba do niej napisze, bo i tak ciagle o tym mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, nie obraź się, ale z tego, co piszesz, to twoja panna nie jest zbytnio dojrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisz, tylko pogadaj z nia w 4 oczy. Jest duża różnica, będziesz mógł na bieżąco patrzeć, czy rozumie czy się denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 latka... czego oczekiwac po dziewczynie w takim wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha jak mnie mój ostro z czymś zdenerwuje to też mówię już nic od ciebie nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy Ci przechodzi? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak postępy autorze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co opisujesz nie widze tutaj twojego błędu czy zaniedbania , zwyczajnie masz pecha trafił się tobie przypadek bluszcza który jeszcze się nie rozwinął dlatego jest jej zle i niedobrze , rada na przyszłosc uciekaj od takich dziewczyn jesteś młody będziesz miał ich kilka i wtedy obiektywnie ocenisz kim była ta dziewczyna o której mowa , reasumując laska jest bluszczem i chocbyś stawał na głowie nie zadowolisz jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam/a jesteś bluszczem. oceniasz dziewczynę, choc znasz ją z kilku słów. rada zostaw to pójście na łatwiznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, nie znalem okreslenia "bluszcz" w tym kontekscie. zaraz pogoogluje... a moja dziewczyna milczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×