Matki, czy jak bijecie swoje dzieci to każecie się im rozebrać do naga

czy bijecie przez spodnie, spódniczki, itd... Jak wygląda u was takie przygotowanie do lania? Ja albo mąż mówię synowi - 15 lat - że ma się położyć, rozebrać się e spodni i majtek i położyć się na kanapie tak aby nogi zwisały.

Co za okrucieństwo ,nigdy nie bilam dzieci .Duzo z nimi rozmawiałam i tłumaczyłam.Chociaz nie raz syn prosil mama juz mileoiej wlej ,ale nie gadaj tyle .efekty sa wspaniałe.

autorko, a u ciebie tak wszystko dobrze z głową? Tobie trzeba by porządne baty dać ... ktośtaki jak ty nie powinien mieć dzieci...

mam podobne metody, córce 14 lat każe sie rozbierać do rosołu, kładzie sie na lozko i dostaje solidne manto

głupia prowokacja, ale podejdę powaznie do tematu, bo są i tacy ludzie... dla mnie ściaganie majtek w celu spuszczenia lania to nie jest juz kwestia wychowawcz, a normalne upokarzanie drugiej strony (i nie wnikam juz czy dzieci powinno się bic czy nie bić, nie roztrząsam tej kwesti, mówię tylko o nagości) druga kwestią, nadrzędną jest to, że rozbieranie "dorosłego" dziecka, zwłascza widok jego juz rozwiniętych narządów płciowych czy to syna czy córki jest objawem jakichs zaburzeń ze strony rodzica i z pewnościa będzie miał wpływ na zaburzenia tegoż dziecka, to upokorzenie, odarcie z intymności i godności

tacy rodzice są zboczeni