Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka_91

Wesele 2015! Rozpoczynamy przygotowania...:)

Polecane posty

Zazdroszczę tym dziewczynom, które mają już wszytko wybrane. My mamy co prawda termin- też pierwszy majowy, ale po dyskusjach okazuje się, że większość rodziny ma już plany na ten dłuższy weekend majowy i w sumie przesuwamy termin. Jednak zanim go znów na nowo ustalimy to musimy się zgrać z terminami wodzireja no i kilku innych aspektów. Co myślicie o szyciu sukni? Ja już dawno odpuściłam sobie łażenie po salonach- babki tam pracujące są dla mnie tak niekompetentne, że już sobie odpuściłam ten temat. A jak u Was z wyborem obrączek? Nie macie rozbieżnych gustów z Narzeczonym? U nas jesteśmy na stopie wojennej, bo On chce w kolorze stalowym a ja z tradycyjnego żółtego złota... Chciałabym, żeby już były wakacje 2015 i dzień ślubu za nami. Mam nadzieję, że dotrwamy szczęśliwie wszystkie tutaj i będziemy się wspierać, bo to trudny czas przed nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
szycie sukni jest OK jeśli wiesz czego oczekujesz i jeśli masz sprawdzoną krawcową. Ja bym osobiście nie ryzykowała bo pamiętam jak na studniówkę krawcowa uszyła mi zupełnie inną suknię niż jej zleciłam i jeszcze wmawiała mi ze ta jest lepsza :]. Pogodziłam się z tym w końcu to tylko studniówka no ale ze ślubem .... nie wiem czy bym się odważyła kupować kota w worku chyba że znasz krawcową do której masz pełne zaufanie. Ja swoją suknię ślubną znalazłam na internecie (salonu nawet nie ma w moim mieście). zaczęłam szukać informacji o niej no i okazało się że jest do odsprzedaży na olx. Pojechałam do salonu i pojechałam do byłej pani młodej która sukni pozbyć się chciała. Okazało się że był mój rozmiar, jest w idealnym stanie i niczym się nie rożni od tej z salonu!! I tak oto kupiłam swoją suknię 14 miesięcy przed ślubem i to za 700 zł podczas gdy w salonie chcieli 2800 ;-) A zaoszczędzona kasiura będzie na podróż poślubną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
Juleczko, co do zdjęć to proponuje żebyś umówiła się z fotografka i obejrzała jej realizacje. Czasami amator pasjonat potrafi zrobić świeże pomysłowe i piękne zdjęcia. Ja podczas wyboru fotografa umówiłam się z 4 na spotkanie i co się okazało: Ci renomonowani fotografowie byli strasznie nadęci tak jakby tylko oni mieli rację. Zdecydowaliśmy się na studenta (który tez wcale nie jest jakiś mega tani) ale ujął nas swoją osobą bo jest skromny, miły, potrafi słuchać, przystał na nasze propozycje i ma całkiem dobre portfolio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serengati :) Nie uwierzysz, ale właśnie wczoraj wieczorem przeglądała OLX i zobaczyłam bardzo uroczą suknię, taką w moim stylu: prostą empire z motywem koronki. Poszukałam po salonach i okazało się, że w moim mieście jest salon, który ma ten model w ofercie :) Zamówiłam ją i mają ja sprowadzić na przymiarkę dla mnie :) Zmierzę i jak będzie miała to coś to kupuję używaną :) To chyba zdecydowanie najlepszy pomysł. Z krawcową zawsze jest ryzyko... Co do fotografa to coraz bardziej obstawiamy za tą znajomą naszą. Teraz walczymy o salę, która pogodzi się z naszym i wodzireja wolnym terminem :) Przyda się zdrowaśka, bo jak na razie nie możemy się dogadać z właścicielem sali, ciągle go nie ma . Odsyłają nas od przysłowiowego Kajfasza do Annasza. A tutaj czas leci i z wodzirejem nic się nie da ustalić. D DO ZWARIOWANIA TYLKO JEDEN KROK :P A co z obrączkami? Znacie małżeństwo, które ma inne obrączki. Żona np. z żółtego złota a mąż taki sam model tylko np. z tytaanu lub palladu- pomysł mego lubego :P pozdrówka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
Ja osobiście nie znam małżeństwa z rożnymi obrączkami, ale pewnie takie są :), za to znam masę małżeństw, gdzie żona obrączkę nosi a mąż nie (np mój brat, żonka wybierała piękne babskie obrączki a on nie nosi bo się wstydzi, bo mu złoto za bardzo świeci i mu nie pasuje do pracy na co dzień). Dlatego wydaje mi się ze ważne jest to żebyście oboje dobrze się czuli w swoich krążkach. Musicie jakiś kompromis wypracować np obrączki z tytanu z dodatkiem złota? np takie http://www.goldcommerce.pl/product-pol-7740-Obraczki-slubne-z-tytanu-i-zoltego-zlota-Proba-zlota-0-585.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
Juleczko, wrzuć focie sukni :D ciekawa jestem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ja również mam ślub w 2015 roku, 19 wrzesień. Mamy już lokal, fotografa i kamerzystę, zespół, wodzireja. Kolor przewodni też w sumie mamy. Teraz rozglądam się za suknią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Serengeti :) Uff może dojdziemy do jakiegoś kompromisu w kwestii obrączek :) Dzięki za pomysł- mojemu właśnie w głównej mierze chodzi właśnie o to, że tradycyjne żółte złoto świeci po oczach no i wszyscy takie mają, więc On będzie miał z innego materiału. W sumie może być ten sam model, ale z innego kruszcu :P Mniejsza z tym do maja jeszcze zdążymy coś wybrać. Co do sukni to już podsyłam linka :) http://twojasuknia.pl/ONA-Salon-Mody-Slubnej,Agnes,13,White-Collection,c22,cd227.html#dressesList Mam pytanie: ile i jakie dania potrzebne są na przyjęcie weselne, które będzie trwać od 15 do ok.22-23 ? Potrzebna jest tzw: "zimna płyta" ? Spotkanie z gościem z cateringu już w najbliższy piątek a my zupełnie zieloni w tym temacie. Pomożecie? pozdrówka dla wszystkich PM 2015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby Ci Serengeti nie wchodził link to poszukaj w google :) model Agnes White collection 1896 Pozdrawiam i proszę o linka do Twojej wymarzonej ślubnej :) Macie już wybrane obrączki? Na pewno tak :) P.S. Zdecydowaliśmy się na tę znajomą fotografkę. Jest bardzo dobra a sesję i album dostaniemy od Niej w prezencie, więc spore koszty odpadną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika19092015
Juleczka masz bardzo ładną suknię :) mi osobiście podobaja się typu princeski, kwestia gustu :) co do obrączek my będziemy rozglądać się jak druga połowa będzie mieć wolny czas czyli przez zimę, ale na internecie już oglądamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amy już mamy od kilku miesięcy obrączki, wybraliśmy mieszane (białe i żółte) złoto, suknie oglądam w internecie jak i kolor przewodni i na nic się nie mogę zdecydować :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasny pastelowy róż w połączeniu z białym pięknie wygląda:) Moim kolorem przewodnim będzie sam biały+ do tego lampki białe pod materiałem:) Bukiet klasyczny z białych róż z perełkami, obrączki chcemy klasyczne.:) miiiiii nie wierz z żadne przesądy:):) Bierz to co Ci się podoba:) DZIEWCZYNY MAM PROBLEM, może coś poradzicie. A mianowicie, w mojej najbliższej rodzinie ,jest osoba- moja siostra cioteczna (mamy siostry córka) której wolałabym żeby nie było na moim weselu, i mam taki problem bo z resztą mamy świetny kontakt, (oni mieszkają w USA) tylko z nią nie gadamy od kilku lat, nie mamy zadnego kontaktu. A ciocia bardzo chce żebysmy wysłali jej zaproszenie imienne, mamy zamiar to zrobić, bo tak naprawdę nie wypada. Ale ja szczerze nie chce żeby ona była w tym dniu na moim weselu , bo wiem ze nie bede się potrafiła bawić normalnie, gdyż obawiam się że ona wszystko mi zepsuje, ona ma całkiem inne poglady na świat, na zycie, na zwiazki, na mezczyzn. Wiem ze bedzie sie podsatwiala do mojego narzeczonego, chociaz on ją na pewno spławi, tego jestem pewna. Ale sa tez inni faceci z którymi miala kontakt jak przyjezdzala na wakacje , oni sa juz w stalych zwiazkach i nie chce zeby wyszla klapa, klotnie, bójki itd. NO I JESTEM W KROPCE. Co zrobić? Zaproszenie wysłać muszę, ale licze po cichu ze odmówi przyjazdu. Jej rodzina w USA nie wiem ze az tak miedzy nami zle, wie tylko ze nie bardzo sie dogadujemy. Sorki ze tak wam tu smęcę, ale spędza mi to sen z powiek. Co wy byście zrobiły w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika19092015
zgubiło się na poczcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika :) dzięki za miłe słowa, ale to nie jest jeszcze moja sukienka. Miałam zmierzyć ten model w salonie, ale okazało się jednak, że już go nie mają...:( Za to w tym salonie w najbliższy weekend jest totalna wyprzedaż starszych kolekcji. Co to oznacza??? Będą nowe suknie od 300 zł. Mam nadzieję, że uda mi się coś upolować :D Dziś łaziłam z koleżanką po kilku salonach i mniej więcej mam pojęcie w jakich modelach mi dobrze :) 3majcie kciuki, bo zależy mi na fajnej, ale niedrogiej kiecce :) Iskierka to nie jest fajna sprawa. Mam trochę podobnie- nie chcę na moim weselu mojego kuzyna z rodziną i po prostu nie wysyłam zaproszenia. A to, że jego siostra wraz z rodzicami będzie na ślubie to już inna bajka, ale nie mam z Nim totalnie kontaktu, więc nie przejmuję się tym aż tak :) POWODZENIA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, żeby nie było aż tak różowo, to w te piątek nałożyły nam się 2 sprawy. Mamy w miejscu wesela spotkanie z cateringiem a w tym czasie umówiliśmy się na rozmowę z wodzirejem. Nie pogodzimy tego, więc kolejny raz się wszystko rozmywa, ale to się wytnie :P P.S. Narzeczony powiedział, że pójdzie ze mną wybierać suknię, bo może wreszcie się na którąś zdecyduję. Nie wierzę w przesądy, ale myślę, że będę jedyną klientką z osobistym doradcą w postaci Lubego. :P Muszę poprosić jakąś koleżankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka85 u mnie niestety nie jest to takie proste , a chciałabym, żeby było :( Będę intensywnie o tym myślała, co to zrobić:) Tak sobie myślę, że chyba też się będę musiała wybrać do salonów, żeby mi okazje nie przepadły:) Hehe a niech idzie:) Ja bardzo lubię jak mi mój narzeczony doradza przy zakupach , chociaż ciężko czasami jest, bo mówi ze ja wiem najlepiej co mi się podoba. Chciałabym żeby do samego dnia ślubu nie widział mnie w sukni i mam nadzieje ze uda mi się to , i że w dniu ślubu jak do mnie przyjdzie będzie wielkie WOW!:) Nie mogę się doczekać tego pięknego dnia! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
Juleczko, śliczna suknia, naprawdę :) Sama się zastanawiałam nad taki m fasonem, ale ostatecznie wygrała (wbrew narzeczonemu) beza. ja mam taką: http://olx.pl/oferta/piekna-suknia-slubna-adria-ksiezniczka-gratisy-okazja-CID87-ID5YEMh.html (jakby link nie wchodził to suknia adrioa model 1201) tzn to nie jest dokładnie ta suknia, ale ten model, moja kosztowała 700zł i miałam extra niepasujące buty, 2x bolerko i welon z którego nie skorzystam heheh ale jak to się mówi darowanemu nie zagląda się w zęby :) Co do obrączek to nie mamy wybranych bo żadne mi się nie podobają :/ także obrączki zostawiamy na 2015 rok. Co do posiłków - wydaje mi się że zimna płyta zawsze jest dobra :) Pamiętam wesele kuzyna na którym posiłki serwowane były mikoskopijne a na stole puchy. Wszyscy chodzili głodni hehehe. Ja mam swoją imprezę od 15(ślub) do 2 w nocy i mam: - obiad (przystawka, zupa, drugie, deser) - 3 kolacje na ciepło serwowane -bufet słodkości - bufet zimny -tort. Nie wiem czy to dużo czy mało ale w mojej restauracji nie było wyboru (tzn były 3 zestawy do wyboru ale ilość posiłków taka sama) więc myślę że restauratorzy wiedzą co robią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengatii
Iskierko, z tymi niechcianymi gośćmi to faktycznie jest problem. Ja tez mam ciotkę wariatkę (i to dosłownie), której wolałabym nie prosić bo na weselu mojego brata odwaliła taką szopkę że hej. (duszności, zawroty głowy, ból brzucha, mroczki przed oczami, no generalnie wszyscy koło niej skali i pogotowie chcieli goście wzywać a jej nic nie było, zawsze lubiła zwracać na siebie uwagę). Ja mam iście szatański plan - zaproszę ją i jej męża bez dzieci (co prawda te dzieci mają po 40 lat, mężów i swoje dzieci). Ludzie są obrażalscy więc mam nadzieje że ciotka się obrazi i po sprawie - nie przyjdzie. Zrób może podobnie np zaproś siostrę cioteczną samą bez osoby towarzyszącej. Może się obrazi i nie przyjedzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
chociaż w Twoim przypadku nie wiem czy to nie za duże ryzyko bo jak będzie sama ta siostra cioteczna to dopiero może wyrywac jak leci hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serengati suknia śliczna, naprawde bardzo mi się podoba, ale ja chyba princeski bede szukać, tzn. już widziałam w sklepie za 200zł, bo go likwidują i wielka wyprzedaż, ale stwierdziłam że zimą się jeszcze rozejrze i może coś fajniejszego znajdę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
no i do tych bukietów co wysłałam Ci linka w kolorze łosoś/herbaciany pasują białe obrusy i np serwetki w kolorze łosoś takim jak te lije. Pięknie. Lubie taki klimat ;-)Tylko że w ogóle uwielbiam lilje frezje i róże. Ja u siebie będę miała kolorystykę białą, bukiety coś jak ten: http://www.slonecznik.konin.pl/media/catalog/product/cache/1/image/1200x1200/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/1/0/10046_resize.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
oczywiście te dwa linki dotyczą bukietów do dekoracji stołu a nie bukietu pani młodej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika19092015
miii ale masz szczęście ze znalazłaś suknię princeskę za 200 zł :o ja też jestem za princeskami i takich szukam, ale jak na razie szału niema, w salonie suknie od 2500 zł do 3500zł... szycie byłoby tańsze, ale jakoś nie jestem przekonana do krawcowych i się obawiam, że mogłaby coś zepsuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serengati
"Serengati suknia śliczna, naprawdę bardzo mi się podoba, ale ja chyba princeski będę szukać" miiiiii, nie wiem jakiego linka otworzyłaś ale ta moja a to moja to tez princeska ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serengati wiem i przepraszam, ale to przez zmęczenie już chyba nie wiem co pisze... Szczerze to nie mam siły nawet na to ślubne szaleństwo, te obowiązki mnie tutaj wykończą, ale to już na inny wątek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×