Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elfik00

Toksyczny związek?

Polecane posty

Jestem ze swoim chłopakiem prawie rok na początku jak zawsze jest cudownie, ale później zaczęły się problemy. Mówi mi jaką mam nosić bieliznę, nie pozwala mi nosić czerwonych majtek i koronkowej bielizny bo według niego to kurewski kolor, kiedyś jak jeszcze nie wiedziała o jego upodobaniach co do koloru zauważył że mam na sobie czerwone majtki, zrobił mi z tego powodu strasza awanturę, obraził się chciał ze mna zerwac, postawił jednak warunek przy następnym spotkaniu mam je wyrzucić, zgodziłam się na to ponieważ go bardzo kocham. Potem zaczęły się kolejne warunki, nie mogę się malować nawet na jakieś większe wyjścia, kiedyś umalowałam tylko rzęsy to kazał mi wyrzucić wszystkie kosmetyki, nie mogę farbować włosów, malować paznokci na czerwono. Ostatnio kazał mi przynieść swoje wszystkie koronkowe majtki, zrobiłam to zaczął je przegląda i mnie wyzywać od najgorszych rzucał mi nimi w twarz ja oczywiście płakałam i prosiła żeby przestał, spalił je, grożąc mi że jeśli jeszcze raz takie założe pojedzie do mnie do domu i wszyscy dowiedza się jaka jestem naprawde, bo on popytał trochę ludzi i zadał sobie troche trudu by wciągnąc jakies informacje o mnie, mówił też ze pojedzie do mojej pracy i przy wszystkich nagada na mnie jakis bzdur,że on zrobi mi taką opinię że nie będę sę mogła ludziom na oczy pokazać i będę musiała się wyprowadzić. Gdy się zdenerwuje pisze mi smsy w stylu zniszcze Cie itd, nie zasługujesz na mnie, nie jesteś warta mojej miłości, nie zasługujesz na to by żyć, zazwyczaj po tym nie przeprasza. Kiedyś po takim smsie się postawiłam, postanowiłam skonczyc ten związek nie odpisywałam na smsy, nie odbierałam telefonu, po smsach w których mnie obrażał, zaczął mnie przepraszać, mówił ze się zabije że mnie kocha że idzie się powiesić, przeprosił a ja mu wybaczyłam….Nie pozwalami ie spotykać ze znajomymi….właściwie to straciłam już znajomych, usunął mi z listy w telefonie wszystkich mężczyzn, ciągle podejrzewa że z kims się spotykam a ja kiedy się z nim nie spotykam siedzę w domu lub w pracy, wrzeszczy że go okłamuje, że go nie kocham. Nie mieszkamy jeszcze razem ale w najbliższym czasie to planujemy, ja nie mogę iść spać o której chce to on uznaje kiedy kończymy rozmowe jeśli ja to robie, albo usne zaczyna się kolejna awantura, wyzwiska i szantaże że mnie zostawi. Po takiej kłotni uznaje że niech to roni że nie chce już z nim być ale gdy nie odzywa się pare chwil, pisze pierwsza dzwonie, proszę by mnie nie zostawiał, błagam go. Czasami naprawde mam go dość, nie mam już siły, ale kocham go nie wyobrażam sobie że miałoby go nie być. Sa takie chwile gdy jest czuły, delikatny, opieczkuńczy no po prostu cudowny i wiem że mnie kocha, ale wystarczy jedno moje niewłaściwe zdanie i zaczyna się kolejna kłotnia. Poza tym zaczął brac narkotyki nie często ale nieraz mu się zdarza a przysięgał mi że tego więcej nie zrobi gdy go zapytałam o to powiedział ze to moja wina bo jakbym się tak nie zachowywała to by nie wziąl, to samo jest jak zapytam się dlaczego mnie tak traktuje „ jak ty byś się lepiej zachowywała itd. To jabym był lepszy dla ciebie ale na razie na to nie zasługujesz. Nigdzie nie wychodzimy, siedzimy tylko u niego w domu bo twierci że w moim domu nie jest mile widziany i nie będzie przyjeżdżał. Nie wiem już co robić kocham go bardzo, ale czuje że to nie jest normalny związek że to mnie niszczy….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, niestety to nie jest żart..wiem że powinnam odejść ale chyba nie mam wystarczająco siły do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytalam to i zaniemowilam...nawet nie wiem jak komentowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz sile, tylko nie chcesz. Widocznie jeszcze nie spadlas wystarczajco na dno, zeby chciec odbic od dna. Chesz tak zyc za 10, 20 czy 30 lat? Lepiej nie bedzie, TYLKO GORZEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwy dramat sie zacznie jak pojawi sie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.niebieskalinia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to że ja wiem że on mnie kocha i zależy mu na mnie...ale nie wiem dlaczego tak się zachowuje, już sama zaczełam myśleć ze to ja robie coś zle i to że tak się zachowuje to moj wina..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten facet jest toksyczny i nie umie kochac w sposob dojrzaly, nawet nie łudz sie! ktos kto kocha wspiera druga osobe a nie ciagnie nia w dol, nie kontroluje a szanuje i ufa Twoj pierwszy zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i Ty jeszcze chcesz z nim zamieszkac? chyba sobie jaja robisz, on Cie traktuje jak szmate, jakbys byla zerem. To chore albo tylko taki zarcic z Twojej strony. On Cie upokarza jak najgorsza dziwke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cie kocha? nie zartuj ! nie ufa Ci , to nie jest smieszne ale az smiac mi sie chce ze facet Ci robi afere o majtki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie pierwszy...planujemy razem zamieszkac ale teraz to już sama nie wiem czy tego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź dziewczyno przeczytaj na spokojnie co napisalas. moze przestaniesz gadac glupoty o jego milosci. On Cie nie kocha, on Cie ciagnie na dno i w dodatku grozi Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cie nie kocha. To psychopata. Oni nie potrafia kochac, potrafia za to dobrze udawac milosc. On chce Cie miec z jakiegos powodu. Moze tylko po to zeby zniszczyc. Za chwile staniesz sie od niego zalezna nie tylko psychicznie a wtedy bedzie za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest zarcik niestety...chciałabym żeby tak było...Co mi radzicie? Pomóżcie, nie mam z kim o tym porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawiłam tego toksyka
kobieto nawet z nim nie zamieszkuj ! uciekaj od niego i to jak najszybciej , a jak powie że się zabije to prosze bardzo , to jego decyzja, jego zycie, za ktore Ty nie odpowiadasz bo jest on dorosły, wręcz mu jeszcze sznur, niech się wiesza znam wypowiedź jednej psycholog - jesli ktos grozi i szantażuje że odbierze sobie życie to trzeba wiac od tej osoby jak najprędzej i jak najdalej zreszta przechodzilam to kiedys, bo tez tkwilam w takim zwiazku zostaw go poki nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robi afery o majtki...ON JE SPALIL !!! Coz za dramatyczne zachowanie. Ktos kto ma w sobie mniej ze swira wywalilby do smieci, co juz i tak byloby smieszne...ale on poszedl na calosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam od niego odejsc? Jak o zrobić żeby za chwile nie blagać żeby wrócił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tylko 2 wyjscia: zostac i coraz bardziej wpadac w to bagno albo odejsc nie ma wyjsc posrednich on Cie nie kocha ani nie szanuje i nic tego nie zmieni, mozesz tylko wiac zanim nie staniesz sie wrakiem czlowieka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi ciebie autorko gnoi ciebie na twoje zyczenie pytam sie ciebie,jak mozna takiego psychola kochać? ile ma lat? opowiadała mi dziewczyna,że miała takiego psychopatę,ona atrakcyjna,wykształcona a on prostak i tez ja poniżał ,szarpał ją w końcu jej rodzice wzięli sprawę w swoje ręce i zawiadomili prokuratora,wreszcie uwolnili ją od debila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No można na początku był całkiem inny zakocałam się w nim w takim jakim był, ale teraz tez go kocham...wiem że to głupie, ale ciężko jest tak z dnia na dzień przestać kogoś kochać. Moi rodzice też mnie ostrzegają przed nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie tez zacznie szarpać,nękać i przesladować,mścic się a z tym telefonem ,jakim prawem..? on na oczach ludzi wyrwie ci telefon i bedzie kontrolował narkotyki? zabije cie w amoku i co? pamietaj,sa organa,wzywaj Policję ,zawiadom prokuratora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie tylko gorzej!!! a jak bedzie juz z toba mieszkal i pojawi sie dziecko to bedzie koszmar!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już go się zaczynam bać jak się wścieka a nie powinno tak być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno,ty go kochasz,ale on ciebie nie na pewno miał dziewczynę i uciekła od takiego bandziora po co ci taki psychol?zasługujesz na kogoś,kto będzie ciebie kochał i szanował,będziesz bezpieczna z nim,ale nie z tym uciekaj,nie spotykaj się,dobrze radzą ci rodzice bo oni czują i martwia sie o ciebie,będziesz płakac i plakać będa twoi rodzice,nie funduj im cierpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ma lat? 30,40?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczynam sie bac o ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony go kocham, ale w tym związku przez więcej czasu jestem nieszczęsliwa i płacze...z drugiej boje sie za naprawde mnie zniszczy jak go zostawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierze narkotyki i Ty jeszcze masz jakiekolwiek wątpliwośći???? jak mozna tolerowacx w zwiazku narkotyki? Dziewczyno!!!!! Opamietaj się ! on cpa , zalaczy mu sie jakas faza, pali Ci majtki, ma jakies schizy ze sie puszczcasz z innymi bo masz koronkowe i czerwone majtki????? albo trollujesz albo sama masz nierowno pod sufitem ze to tolerujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×