Po rozprawie rozwodowej poszłam do łóżka z już ex meżem

i mam kaca moralnego. :( Najpierw poszliśmy na drinka, byliśmy trochę wstawieni i sama nie wiem kiedy wylądowaliśmy w pokoju hotelowym. :o Było to w piątek, a ja nadal czuję się tragicznie.

i słusznie, że czujesz się tragicznie bo to, co zrobiłaś, jest tragiczne powiedziałabym, że wręcz obrzydliwe fuj, z byłym mężem do wyrka iść a idź ty, tfu!

Bardzo śmieszne, boki zrywać. :o

i czym ty się chwalisz glupia krowo?

Jeżeli już nie zależy Ci na byłym mężu to trudno stało się zapomnij o tym, jest juz po rozwodzie czyli najgorsze za Tobą... Teraz wystarczy probować układać życie na nowo.

Bardzo ładne, wcale nie tak rzadkie, przypieczętowanie kulturalnego rozstania. Zrobiliśmy to samo. Bez drinka :)

do tego od "głupia krowo"-wez daj spokój to forum jest od tego zeby sie wygadac, jakos poradzic. A autorka nie napisala ze wybzykała się np z zieciem, czy ojcem meza itd ale z byłym mężem niejednej osobie sie to na pewno przytrafilo ludzka rzecz. bądzmy do cholery ludzmi a nie szujami... w jaki temat sie nie spojrzy to wszedzie jacyś sfrustrowani ludzie....

Dzwonił do mnie przez cały weekend ale nie odebrałam ani razu. Cholera, tak mi wstyd. :o

:)no tsk i tutaj znowu temat o jakims facecie bo kobieta pasji nie ma hobby czy zaintersowan? 888 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Nie uciekaj od tego, pogadaj z nim zeby rozładowac to dziwne napięcie między wami. Zobaczysz ze jak sobie wszystko wyjasnicie poczujesz sie lepiej.