Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Galaretka666

Obrażam się a on ma to w dupie!

Polecane posty

Dziewczyny, jak to jest? Oczywiście sie nie obraziłam za byle co tylko za to, że od rana wspominał o seksie, chciał sie bardzo spotkać ( kochalismy sie prawie codziennie ostatnio ) a jak mu powiedziałam, że nie mam ochoty to troche posmutniał i przestał wykazywać sie takim zainteresowaniem. Mówił, ze przyjdzie tak i siak, zbieral sie z 2 godziny, po czym mi napisal, ze jednak nie chce mu sie przyjsc. Obrazilam sie na niego, a on nawet nic nie próbuje z tym zrobić. Co o tym myślicie? Nie odzywać sie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie o to chodzi, chodzi bardziej o to, jak nauczyć egoiste chociaż troche odczuwać inną osobę. Jestesmy razem ok 1.5 roku a on nigdy za nic nie przeprasza, nawet nie przyjdzie, nie zadzowni. Co zrobić zeby wykazał sie zaintereoswaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam takiego znajomego,nawet potrafi się rozłączyć z gg w połowie rozmowy :P bo mu coś nie pasi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kobiete co tak sie focha nikt sie nie bedzie staral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Nie obrażam się często, prawie w ogóle, już częsciej on sie obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo akceptujesz albo rozchodzicie sie. To nie jest twoj syn by cos go uczyc. Kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu żeby się ogarnął, przeczytał poradnik jak być facetem i jest dobrze albo jest problem. Strzelać focha bo dziewczyna nie chce seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tak zła na niego, że nie wiem czy iść do niego i mu powiedzieć wszystko co czuje czy nie odzywać sie i olewać go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli on puścił foszka, Ty puściłaś foszka i wszyscy szczęsliwi, jak to przedszkolaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieciekawie mi to wygląda. Ja bym to odebrała tak, jakby tylko na seksie mu zależało. A inne przyjemności? Przytulenie, pocałunek to już dla niego nieważne? Ja byłam zawsze bardzo podejrzliwa jak facet ciągle chciał seksu zwłaszcza na początku znajomości. Ja bym się nie odzywała na Twoim miejscu, dopóki by nie przeprosił. Jak mi się kiedyś coś nie spodobało i bez pożegnania wysiadłam z jego samochodu i poszłam do swojego domu, to on przyszedł za mną. Zrobisz jak uważasz za słuszne, ale ja bym częściej odmawiała seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×