Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PatiiPalma

Moja 2 letnia córka zdemolowała mieszkanie dziadków

Polecane posty

Gość PatiiPalma

Zostawiłam moją córeczkę na pół dnia u moich rodziców, ze względu na to, że musiałam załatwić parę spraw. Córka jest uparta i aktywna ale to co zrobiła bardzo mnie zdziwiło. Kiedy wróciłam po moją córkę, dziadkowie mieli kwaśne miny i powiedzieli abym więcej im dziecka nie zostawiała. Kiedy zapytałam o co chodzi, to powiedzieli mi, że córka biegała po całym domu i rzucała wszystkim co złapała w rączki, popsuła im dvd i cały czas wrzeszczała jak tylko próbowali ją uspokoić. Ja w domu ogólnie muszę cały czas za nią latać i faktycznie córka jest często nie grzeczna. Nie biję jej ,nie krzyczę i próbuję zawsze spokojnie tłumaczyć jej, że czegoś nie powinna robić. Jest uparta, kiedy córka jest w łóżeczku i szykuje się do spania, to muszę udawać, że myję naczynia w kuchni bo inaczej córka krzyczy. Może dziadkowie ją rozpuszczają i dlatego tak się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie biję jej ,nie krzyczę i próbuję zawsze spokojnie tłumaczyć jej, że czegoś nie powinna robić" tu jest pieknie jak na dłoni sedno twojego problemu. szkoda ze dziadkowie jej dupska nie zlali, ale ty ucz sie na bledach i zacznij wychowywac, twardo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
zaraz się dowiesz od idealnych matek, że twoje dziecko to bachor i powinnaś je bić i upokarzać tym biciem przy ludziach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to wyzej to jest opis bachora, nie dziecka. bicie przy ludziach jest ok, daje efekty jak bachor nieposluszny, ale od dziadkow powinna dostac dobra leckje, za takie straty powinni ja zlać ze na d***e by nie usiadla przez tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak w wieku 2 lat demoluje chałupe to za 8 bedzie cię prętem n*******lać to tak odnośnie tego śmiesznego braku rygoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatiiPalma
Nie chcę jej bić, ponieważ obawiam się, że może być później znerwicowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Dam sobie wszystkie kończyny obciąć, ze to jest prowokacja w nawiązaniu do sąsiedniego tematu o tym jak dziadkowie nie wytrzymali z wnukami 4 i 5 l. Identyczna fabulą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahahahaha no to nie bij i nie skarż się tutaj z marnego i nieksutecznego wychowania gownianej dwulatki, u mnie taka sytuacja byłaby nie do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Chodzi o temat Teściowie wytrzymali z wnukami dwa dni, dzisiaj alerm i lament"". Poczytajcie sobie, autorka wzorowała się na nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że 2 latka może zdemontować mieszkanie to żart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecior musi znać respekt i posłuch jak w dupsko pasem dostanie to jeszcze nie katowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam sobie wszystkie kończyny obciąć, ze to jest prowokacja w nawiązaniu do sąsiedniego tematu o tym jak dziadkowie nie wytrzymali z wnukami 4 i 5 l. Identyczna fabulą Dokładnie, tylko w tamtym temacie przesłanie jest jednak trochę inne. Autorka prowo niedokładnie przeczytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatiiPalma
To nie jest żadne prowo. Córka zdemolowała mieszkanie w tym sensie, że ściągała z półek różne przedmioty i rozrzucała je wszędzie, a dvd zepsuła bo włożyła do stacji cd jakiś przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Nie sztuka stłuc dziecko tak żeby następnym razem się bało. Dziecko ma być grzeczne, bo Cię kocha, szanuje i rozumie co się dzieje, a nie ze strachu. Bicie to Twoja porażka i pójście na łatwiznę. Starych ludzi z demencją którzy już nie kumają rzeczywistości też bijecie? staruszek już nie rozumie, a dziecko jeszcze nie rozumie, a biciem i upokarzaniem niczego dobrego nie zbudujecie. Czemu mam bić kogoś słabszego od siebie? bo sobie nie radzę z wychowaniem? SŁABE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytałam ten sąsiedni temat, tam to dopiero jest masakra, nie wierzę, to to poważnie piszą dorośli ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic wielkiego dzieci w tym wieku robią tak często szczególnie jak wiedzą że im wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje drzewko pomarańczowe logiczne to co piszesz 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie czemu mam bić słabszego Czemu przestępców się nie bije tylko wsadza do paki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatiiPalma
Nie wiem jaką strategię objąć. Córka faktycznie chce wszystko wymuszać krzykiem. Ja nawet w ciągu dnia nie mam chwili odpoczynku bo córka ciągle mnie woła i broi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn od ponad roczku jak coś zbroi ma karę, oczywiście jeśli zrobi naumyślnie, np. mówię "Co Ty robisz? Nie wolno tak! Jeszcze raz tak zrobisz, a będzie (tu już zależy od tego co zrobi od1 do 5) minut w łóżeczku. Może się drzeć, ryczeć ale siedzi tyle ile mu powiedziałam, chyba, że jest niezwykle grzeczny w łóżeczku, to wtedy wie, że wyjdzie szybciej za "dobre sprawowanie" się śmiejemy. Dziecku przy tym krzywda się nie dzieje. Był identyczny jak Twoja córka, a Ty coś z tym zrób póki nie jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatiiPalma
Ja bym ją na siłę wsadziła do łóżeczka, ale ona wtedy zanosi się płaczem i tego się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech ryczy. Przecież nie może być tak, że dziecko manipuluje matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatiiPalma
Ja bym była bardziej rygorystyczna ale mała się zanosi płaczem i co ja mam zrobić ? Przecież dziecko nie może się zanosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama widzisz ze to twoja wina.placz jej zaszkodzi? Nie sądzę. Wymusza wszystko na tobie tym płaczem i dobrze o tym.wie. musisz być konsekwentna inaczej będzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatiiPalma
Tylko, że ona się za każdym razem zanosi płaczem, a ja się boję, ze coś jej się stanie, ponieważ słyszałam, że to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla noworodka może być niebezpieczne ale nie dla 2 latki .przestanie płakać jak zobaczy ze nie reagujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chrzań bo mój syn też się zanosił, na początku się bałam, potem się dowiedziałam dokładnie co mam zrobić jak się zaniesie. Dodam że zaczął się zanosić dopiero ok roku, z miesiąc przed karą-łóżeczko, o tym pisałam wyżej, stoisz OBOK łóżeczka, NIC jej nie grozi, ona robi z Tobą co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ma ciężki charakter dziewczyna, ale winni są też rodzice. Nie popieram bicia, ale chyba za bardzo jej poblazaliscie. Oprócz bicia są jeszcze inne kary. Karny jeżyk superniani nie jest złym pomysłem (oczywiście nie musi to być jeżyk, wystarczy kocyk). konsekwentnie odkładaj tam dziecko żeby się uspokoiła. Oczywiście zawsze tłumacz dlaczego siada na kocyku. Gdy wola Cię jak coś robisz , to przyjdź , powiedz "jestem zajęta, robię to i to. Skończę to się pobawimy ale teraz musisz poczekać" i wyjdź, konsekwentnie nie wracaj dopóki skończysz, nawet jak będzie cię wołać. i pocwicz stanowczy ton bo coś czuje że cwierkasz do niej "kochanie tak nie wolno robić, wiesz?". Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do łóżeczka bym nie odkladala dziecka, łóżko ma się kojarzyć pozytywnie, ze snem i odpoczynkiem a nie z karą. U niektórych dzieci moze się skoczyć tym że przestanie spać w swoim łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×