Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubionygosc

Nie zadowalam mojej dziewczyny... Czekam na opinię drogie panie!

Polecane posty

Gość zagubionygosc

Witam. Jesteśmy razem od ponad dwóch lat i sypiamy ponad półtora. Problem w tym, że moja partnerka nie przeżywa orgazmu. Mam wrażenie, że próbowaliśmy już wszystkiego, ale ona za każdym razem mówi, że "jestem za mało delikatny". Poświęcam się, jak mogę, bo daję jej naprawdę dużo czasu na grę wstępną. Naprawdę się staram, ale ona cały czas tego nie docenia. Potem słyszę tylko, jak idzie do łazienki i płacze po każdym seksie. Co robić? A jak Was to wygląda? Jaki powinien być dla Was facet w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci powiem jedno. Na orgazm kobiety wcale nie ma wpływu meska umiejętnośc ;) Tak naprawde kobieta musi sama odnaleźć swój orgazm. Mozesz stawac na rzęsach i klaskać uszami ale jesli ona nie zna własnego ciała i nie potrafi się wyluzowac to nic z tego nie wyjdzie. Nie wiem czemu płacze po seksie ale myślę że płacz jest albo wynikiem kiepskich wspomnień zwiazanych z seksem wczesniej albo kocha i marzy o seksie z kimś innym. My nie płaczemy z tego tytułu że nie osiagamy satysfakcji. Jestem świadomą kobietą i wiem że jesli mam ochote miec orgazm to go mam nawet kilka a kiedy mam ochote na samo przytulanie wtedy seks nie konczy sie orgazmem ale jest równie przyjemny o ile robię to z moim partnerem, który mnie pociaga w kazdym aspekcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rżnij ją jak kurwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Ja plakalam jak nie mialam problemu z orgazmem sama i z innymi a moj facet byl gluchy na moje wskazowki. Z wkurwienia plakalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dziewczyną, mam ten sam problem co Twoja dziewczyna, nie mam orgazmu, wcale, nie czuję również nic podczas stosunku, wiem że to nie jest wina mojego faceta, tylko MOJA, byłam z tym u ginekologa i leczę się, wysłała mnie również do chirirga plastycznego ginekologii na zabieg korekcji warg sromowych, bo mam przerośnietę i to mi może przeszkadzać w seksie. Porozmawiaj ze swoją dziewczyną, może ma problem zdrowoty i nawet o tym nie wie, a płacze, bo uważa , że jest gorsza. Uwierz, że to boli jak widzisz gdy facetowi jest przyjemnie, a Ty nie wiesz o co chodzi. Ja też nie raz płakałam. Wiele kobiet ma ten problem. Najważniejsza jest ROZMOWA. Porozmawiaj z nią co lubi, może podczas stosunku delikatnie masuj ją po lechtaczce, może ją to pobudzić. Ja np. polecam wibrator. Spytaj ją czy nie chce spróbować z takim wibrującym wariatem, bardzo pobudza i dzięki niemu mam orgazm podczas stosunku (oczywiście łechtaczkowy, bo o innym nie mam co marzyć) spróbujcie znaleźć sposób, nie ma się co załamywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×