Kuzynka nalega bym przyszła na jej wesele!

Znam ją dobrze, jest materialistką. I jak każda materialistka ukrywa ten fakt głęboko. Wesele będzie w grudniu-zatem zostało bardzo wiele czasu, ale ja nie zamierzam, ani zmienić pracy na lepiej płatną, ani też zrezygnować z wyjazdu sylwestrowego i prezentów świątecznych! Nie jestem zainteresowana pójściem! Dobrze jej życzę, jednak nie znajdę funduszy by zasponsorować jej ślub!

Zaprosiła też córkę mojej mamy kuzynki- nie są spokrewnione ponieważ, moja kuzynka jest córką siostry mojego ojca. Poznały się jednak u mnie na grillu i ta moja kuzynka przyszła panna młoda, dowiedziała się że tamta jest bardzo zamożna. Zaprosiła również bogatą ciotkę kuzynkę swojego ojca! Moim zdaniem prosi wszystkich którzy dadzą w kopertę więcej niż 500zł! Dlatego nie idę!

A ile mogłabyś dać do tej koperty?

150zł to max! Jednak nie zamierzałabym iść tam sama! Już widzę to oburzenie-jak mogła tak mało!?

Jak się jest dziadówą to nie chodzi się na wesela,ani się tym nie chwali...

A precz mi dziadówo z topiku! Myślisz że nie wiem skąd jesteś? Zarabiasz max 1700 na miesiąc mieszkasz z rodzicami albo żyjesz na kredyt i mnie śmiesz pouczać? Mi rozrywek nie brakuje! A na przyjęcia też chodzę ale w kopertę wkładać nie muszę! Prostaczka!

Autorko masz 100% rację! Mam bogate życie towarzyskie i bardzo wielu przyjaciół. Gdybym za każdym razem kiedy ktoś z nich bierze ślub musiała wkładać 500zł do koperty nie kupiłabym własnego mieszkania! Tutaj jest pełno trolli!

Powiedz kuzynce że albo ciebie zaprasza albo pieniądze niech się określi!

Rozmawiałam z nią dwie godziny temu i pytałam o kwestie ile sobie życzy w tej kopercie. Powiedziała że za stolik płaciła 350zł od osoby, więc mile widziany przynajmniej zwrot kosztów- dla mnie to bezczelność! To ślub czy ściepa?

Będzie ci wypominała że nie byłaś na jej ślubie a mogłaś zrezygnować z sylwestrowego wypadu!

Nie mam zamiaru rezygnować ze swoich przyjemności! Nie pójdę po prostu na tę ściepę i tyle:P!

Przecież nikt C***istoletu do skroni nie przykłada. Nie chcesz iść to nie idź. Nie musisz się nikomu tłumaczyć ani niech Cię nie obchodzi kto jest zapraszany.

Był tutaj topik o tym, jak panna młoda się obraziła bo w kopercie 50zł znalazła:D! nieelegancki zwyczaj z tymi kopertami! Nie oszukujmy się, takie przyjęcie i jeszcze z poprawinami to, wydatek godny milionera! Choć milionerów przybywa ale, za to biedaków jeszcze liczniej na to miejsce!

A dlaczego mam jej nie obchodzić to, kto jest zapraszany? Obchodzi ją, bo pozwala ocenić sytuację! To nie przyjęci a ściepa-faktycznie!

Jedna tylko moja kuzyneczka przyznała mi się kiedyś że zarobiła na weselu! Nigdy bym nie przypuszczała! Była skromna na zaproszeniach pisała że przyjść wyłącznie z uśmiechem na twarzy i to będzie największy dla młodych prezent! Kto by pomyślał że tak to wyjdzie!

Bo nikt nie lubi być przymuszany do czegoś, na co statystycznie nigdy ochoty mieć nie będzie! Twoje kuzyneczka to inteligentna istota po prostu!

Hej! Moim zdaniem pisanie na zaproszeniach tekstów w stylu,, do koperty włóż banknocik" to obciach!

E tam! -Nie każdy jest takim tupeciarzem! Pewnie że eleganckich ludzi zawsze jest, było i będzie mniej ale, można jeszcze zobaczyć eleganckie zaproszenia na ślub, bez instruktażu kto i co powinien ze sobą zabrać:) Jak napisała osoba wyżej^ uśmiech na twarzy!