Odpieluchowanie jak dlugo wam to zajelo I w jakim wieku bylo dziecko?

Witam wszystkie mamy. Moja coreczka w przyszlym tygodniu skonczy 2 lata do tej pory nosila pieluchy tylko rano , po przebudzeniu leci na nocnik I to nie zawsze. Dzis probowalismy ale sikala w majtki caly czas. Powiedzcie jak nauczylyscie dziecko, ile wam to zajelo I jakie metody stosowalyscie ? No I oczywiscie ile dziecko mialo lat :)

Corka miala 22 miesiace. Zajelo nam to 2 dni. Pierwsze 2 sikala gdzie popadnie. Pozniej zalapala o co chodzi. Dostawala naklejke za kazdy cel do nocnika ;)

Tak jak wyżej 22 miesiaće i jakieś 3 dni. MOja na początku uciekła jak widziałą nocnik albo chowała go w szafie. Kupiłam naklejki obklieiła go sobie i już ładnie siadała

Sprawdzone metody innych mam i wiele więcej na temat odpieluchowywania - zapraszam serdecznie: http://dumnamama.pl/siadamy-na-nocniczek/

Moze jeszcze ktos napisze jak to bylo z jego dzieckiem ? Moja wlasnie sika gdzie popadnie :)

Moją odpieluchowałam jak miała 2 lata i 2 miesiące, była już gotowa i zajęło nam to tydzień. Jak nauczyłam? Pieluchę zamieniłam na majtki i tyle. Parę dni trzeba było latać z mopem a potem zaskoczyła. www.mataja.pl - blog ekspercko-rodzicielski

Miał prawie 2,5 roku, zajęło to praktycznie 2 tyg. (chociaż jeszcze parę miesięcy później musieliśmy mu o sikaniu przypominać, a i prawie rok zdarzały się wpadki). Generalnie po tym okresie zaczął wołać że chce sikać, kiedy "popuścił" biegł na muszlę i tam kończył, z kupą od początku nie było najmniejszych problemów. Jakie metody- chwalenie, do oporu, po każdym sikaniu mówienie że sika się na muszlę/nocnik, za każdym razem jak sobie przypomniał i sam szedł na muszlę- nagroda (żelki :P). Chwalenie również przy rodzinie, w udawanych rozmowach telefonicznych, bo czujnie podsłuchiwał. I konsekwentnie żadnych pieluch w ciągu dnia, również na wyjścia z domu. No i wygodna nakładka na muszlę- na pierwszych dwóch nie chciał siadać bo go gniotły po prostu, z nocnika długi czas w ogóle nie chciał korzystać. Ale pierwsze 2-3 dni to było praktycznie non stop lanie w majtki i niekończące się kałuże w domu... Nigdy za to nie wyłapywałam momentu w którym zaczyna sikać/robić kupę i nie przenosiłam go na muszlę, obserwowałam tylko i zachęcałam żeby sam tam poszedł, nigdy nie sadzałam na nocnik i nie czekałam aż "coś" mu się uda zrobić. Tyle że to z moim dzieckiem, a z innymi to bywa baaardzo różnie...

Moja miała równo 23 miesiące jak odstawilismy pieluchę na dzień (na noc nosiła jeszcze z pół roku dłużej). U nas sprawdził się nocnik w wannie kiedy robiłam jej prysznic a zaczęło się jak miała 13 miesięcy i tłumaczyłam w formie zabawy że do wanny sikać nie można że siku robi się tu na nocnik . Nocnik sobie stał w wannie i mała chwytała się za krocze patrząc na nocnik (początkowo) potem już sama siadała. Ten zwyczaj nie przyjął się absolutnie za dnia na poza wanną :D. U nas nauka odpieluchowywania trwała dwa tygodnie ale jeszcze przez kilka miesięcy zdarzały się wpadki. Do przedszkola poszła mając 2,5 roku i tam dostawała pieluchomajtki przez pierwsze miesiąca ale w domu nie nosiła pieluch , jedynie na noc przez jakiś czas. Szybko załapała według mnie . Nie wiem jak będzie z synkiem ale nastawiam się na cięższą pracę z mojej strony ;).

Hej,ja zaczynam odpieluchowywanie. Synek zaczal 17 miesiecy,ale zaczynam widziec rozne sygnaly. Dzis byl pierwszy konkretny dzien bez pieluchy. Wpadek:3. Stwierdzilam,ze warto sprobowac,bo juz kilka-kilkanascie nocy pod rzad synek nie sika w trakcie snu,dopiero nad ranem kolo 4 -6,a wczoraj wstal kolo 8 z sucha pielucha. Oczywiscie nie licze na odpieluchowanie nocne tak szybko. Ale skoro tyle wytrzymuje to czemu tego nie wykorzystac. Dzis mu tlumaczylam,ze siusiu robi sie do nocnika i takie tam rozne,wysadzalam co jakis czas. Jak zrobil siku to pokazywalam,szlismy do wc,synek sam wylewal do kibelka i spuszczal wode i to mu sie chyba najbardziej podobalo. Jak nastepnym razem zrobil to od razu bral za nocnik i udawal sie w kierunku ubikacji. Tlumaczylam mu tez,ze jak bedzie chcial siusiu to by przyszedl i powiedzial. Raz przyszedl po fakcie. Raz uciekl w kat,a raz bylo z kupa,tzn.przed kupa i po kupie,jak juz tylek wytarlam,zalozylam majteczki i myslalam,ze juz nie bedzie. A tu niespodzianka. Jutro znow probujemy,jak sie nie uda,to trudno.

A kolezanka sadza juZ na nocniku swojego 9 miesiecznego syna.. To nie za wczesnie?

Jak dla mnie za wczesnie:) niektorzy twierdza,ze to przyspiesza odpieluchowanie,ja czytalam teorie,ze opoznia. Moja kolezanka zaczela sadzac na nocnik kolo 8 miesiac.swoja corke,a ja syna nie. Maja oboje poltora roku i sa na tym samym etapie jezeli chodzi o stopien swiadomosci siusiania. Na nocniku zachowuja sie tak samo. Wiec dla mnie ona na marne przez tyle miesiecy wysadzala,najwyzej zaoszczedzila kilka pieluch:P

up