Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Autentycznie znam dziewczynę 23 letnią z 3 dzieci

Polecane posty

Gość gość

ona rocznik 91, zaszła w ciąże w ...1 klasie liceum! czyli miała 16 lat, jej dziecko teraz pójdzie do 2 klasy :O masakra, jestem od niej o rok starsza i nie mam dzieci a ona ma już jedno w szkole, drugie w zerówce... z ojcem dzieci wzięła ślub po urodzeniu pierwszego jak tylko skończyła 18 lat, to był jej rówieśnik, zamieszkali razem i ...kolejna ciąża! nie wiem czy zdała maturę... po paru latach zastanawiałam się co u niej, a tu proszę .. trzecie dziecko... dodam,że mieszkają w 1 pokoju u jego rodziców...ona ma 3 dzieci: 7 lat, 5 lat, 2 lata... nie wiem czy współczuję jej czy zazdroszczę... jest młodą mamą...a ja co? pewnie po 30 urodzę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się się bardzo ucieszę jak mi sie udać zostać bezdzietną do 30 roku życia - jak widze to nocne wstawianie co 2h przekręcanie dziecka i zmiana pieluszki kilknaście razy na dobę to mi słabo ... nie nadaję się do takiej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahha dobre, dobre ale nie ma czego zazdrościć hahah dobrze jej nierób jeden bez wykształcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle to fajnie, ze ich związek przetrwał, najczęściej szybko sie takie coś rozpada, jak dzieciaki zrobią sobie dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednym słowem masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i? jeśli jest szczęśliwa to pozostaje tylko pogratulować. Przynajmniej ma szansę doczekać jeszcze wnuków i prawnuków. Moja babcia miała podobnie i super, bo była przez całe moje dzieciństwo i żyje do dziś, a mam już "dziesiąt" lat. Doczekała również kilkorga prawnuków. Jest fantastyczną, mądrą i ciepłą kobietą, w przeciwieństwie do wielu dzisiejszych "wyzwolonych, świadomych", a tak naprawdę samotnych i głęboko nieszczęśliwych kobiet. Mężczyzn zresztą też. Dodam jeszcze, że naszych rodzinnych i gwarnych świąt wielu nam może tylko pozazdrościć. Nie ma co osądzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pociesze ciebie , znam gorsze przypadki gdzie dziewczyna okolo 25 lat miala 6 malchow , mieszkala na jednym pokoju bez lazienki ( bardzo stara kamienica , tylko kibel byl na klatce schodowaj) zamieszkala tam sama na poczatku z dwojka , bieda az piszczala ale znalazl sie pan co jej pomagal . przynosil jedzenie , moze kase dawal i ****** ja , tak pomagal jej do czasu az w ciaze nie zaszla , pozniej sie zmyl ale znalazl sie nastepny pomocnik i tym sposobem od tych pomagierow natrzepala sobie 6 bachorow :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie osądzam tylko się zastanawiam - podobnie jak któraś z pań tutaj, cieszę sięwolnością bezdzietnoscią, ale robię się coraz bardziej wygodnicka, boję się trudów ciązy , bólu o tym wstawaniu i przewijaniu nie mówiąc, a jednak chciałabym mieć dzieci... tzn nie mam instynktu macierzynskiego, ale chce je tak fizycznie miec,dwójkę, żeby były ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie nazywa patologia i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×