Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

studentka 3 roku

To choroba mną streuje

Polecane posty

Gość gość
nie martw się tu same czuby siedzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale nie wiem jak mam ze sobą postąpić. Teraz wyjeżdżam, zmieniam otoczenie, chcę tego, ale co jeśli mi się odmieni? Nie bedzie już powrotu, to bilet w jedną stronę. Mam już dosyć miejsca, w którym teraz jestem. Ten pokój, łóżko, na którym teraz siedzę, mam tu masę dobrych wspomnień, które jednocześnie mnie ranią, bo wiem, że te chwile nie wrócą. Moje zycie to życie na huśtawce nastrojów. Uwierzcie mi, że wiele razy lecą mi łzy i czuję ogromny smutek, a a chwilę uśmiecham się i wszystko jest ok. I to sięciąle powtarza. Zazwyczaj jestem bardzo smutna, wstaję rano i nie widzę sensu życia, potem mam myśli, że jestem wspaniała i mogę zdobyć cały świat. Nawet jeśli próbuję w jakiś sposób "zdobyć" ten świat, to za szybko się poddaję. Tak samo było z moją pracą. Przeżyłam euforię gdy przyjęto mnie do pracy, będąc tam się stresowałam i mówiłam sobie, że nie dam rady. Któregoś ranka wstalam i powiedziałam sobie, że rezygnuję z pracy. Poszłam i się zwolniłam. Właściwie nie wiem czemu. Taki miałam nastrój, bardzo podły, depresyjny. Następnego dnia żałowałam, że rzuciłam pracę, bo obudziłam się w bardzo dobrym nastroju. Moje działania są uzależnione od obecnego humoru. A, że mam ciągle huśtawki, to nie potrafię pozostać przy czymś na stałe. :( Mam faceta, ale on traktuje nasz związek jako 'wolny'. Nie spotyka się z innymi, ale też nie chce jakoś żyć jak typowa para. Bardzo mi to przeszkadzało, ale teraz już to olewam. Może gdy zobaczy, że będzie miał mnie coraz mniej to poświęci mi więcej uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś pora się pakować, bardzo się tego boję. Nienawidzę się przeprowadzać, serce mi chyba zaczyna pękać...ale z drugiej strony nie chcę już tu być :( Ratunku :( Chyba chodzi o sam proces zbierania rzeczy i podróży. Jak już będę na miejscu to będzie lepiej. Albo gorzej, ciężko mi powiedzieć... Przeprowadzałam się w te miejsce z myślą, że to będzie mój azyl, miejsce spokoju i tak było do momentu gdy nie poznałam jego. Mieszkamy w jednym budynku, oczywiście w oddzielnych mieszkaniach. Mój świat zawirował, potrzebowałam wtedy spokoju, a on zburzył to wszystko, co nie oznacza, że mi się to nie podobało. NAJPIĘKNIEJSZE chwile w życiu spędziłam właśnie tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 września 2013 r. podjęłam decyzję, która sprawiła, że jestem teraz w takiej sytuacji. Gdyby nie to nie poznałabym jego, chociaż nasze spotkanie nastąpiło pół roku później. To był ciąg pewnych zdarzeń, które miały na celu nas poznać. Niesamowite to jest. Od września do marca ciągle było coś nie tak, musiałam zmieniać miejsca zamieszkania, aż trafiłam tu. Metodą prób i błędów znalazłam idealne mieszkanie i sąsiada, w którym zakochalam się bez pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym obstawiała osobowość historioniczną. trust me, jestem ekspertem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest histrioniczna, bo jest bystra, a histrio to zwykle tepe kretynki , a to sasiada pokochalas i on ma zone? widzialas? brzydka jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zwykle to tępe kretynki? nie zauważyłam, aby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niejasny obraz samego siebie, w tym swoich celów, dążeń, preferencji. Uczucie wewnętrznej pustki. Skłonność do wchodzenia w niestabilne, ale intensywne związki, które często prowadzą do kryzysów emocjonalnych. Podejmowanie prób i wkładanie wysiłku w to, by nie zostać porzuconym. Powtarzanie gróźb samobójstwa lub samouszkodzenia. Do tego dochodzi tendencja do konfliktów i podejmowania działań bez rozważania konsekwencji, wybuchy złości, zmienne nastroje i brak satysfakcji z działań, które nie przynoszą natychmiastowej gratyfikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobowość chwiejna emocjonalnie czy raczej z pogranicza? sama się diagnozujesz, czy byłaś u specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHAD się leczy - stabilizatory nastroju itp , psychoterapia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chad to dwubiegunówka, ona mówi o zaburzeniu osobowości. kto cię diagnozował? wiesz, że na to są leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma czegoś takiego jak samodiagnoza. wydawać to ci się może wszystko. każde zaburzenie możesz do siebie dopasować. eh, kolejna wielce zaburzona... nudzisz się w życiu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pakuję się, dziś ostatnia noc w mieszkaniu. Najgorsza noc. Jednak będę wracać do tego miejsca z uwagi na to, że będę się spotykać z facetem, tylko, że w jego mieszkaniu. Obiecał mi to, a jak tylko tak mówił, żeby mnie uspokoić to go zabiję, albo siebie. Jestem już nastawiona na weekendowe spotkania z nim. Cieszę się, ale też się boję, nie wiem jak to wszystko się potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowadzisz tu pamiętnik? otoczenie poświęca ci za mało uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pitopanterka dziś nie jest histrioniczna, bo jest bystra, a histrio to zwykle tepe kretynki , a to sasiada pokochalas i on ma zone? widzialas? brzydka jest? x Bystra? :D Osoba, która codziennie zakłada kilka głupawych topików jest bystra? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierzesz nas za osoby, które obchodzą twoje histerie. weź się za jakąś robotę, to przestaniesz chrzanić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitopanterka
znalam pinde co miala os. histrio, podrywala prawie kazdego faceta,ciagle ja pieczara swedziala,a tepa byla po sam czub, nie umiala wklejac linkow, nie wiedziala jak zrobic na wlasnych telefonie duza litere albo znak specjalny xd jak nie mial zony to dobrze,przynajmniej ma wolna chate, skoro mial tyle kbiet to chyba jest dobry w lozku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa w ciąży>urojonej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pier/do/lisz 3 po 3 studentka.Wczoraj dawał zdjęcie testu ciążowego ze szpetnymi pazurami? Ja się pytam kto chce bzykac cos takiego jak ty?? Weż się do roboty darmozjadzie.Umyj okna,ugotuj obiad a nie pierd/ol/3po3 jak stara dewota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co znaczy ?streuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam, bo po raz kolejny jakaś sierota ma wątki do moich paznokci :D o co chodzi? Czy są takie obleśne? Jeśli tak to co o tym świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×