Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje dziecko ciągle płacze

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkie mamusie. Mam do Was pytanie. Mój 11 dniowy synek ciągle płacze, na początku myślałam, że to być może kolki są, ale na nie podobno za wcześnie. Raz na pewno bolał go brzuszek, bo miał napiey i podkurczał nóżki, ale teraz od 3 dni płacze wg moich obserwacji od tak sobie... Karmię piersią, pokarm mam dobry, bo przybiera ponad normę. Zauważyłam, że przy włączonej suszarce się uspokaja...Podczas karmienia często usypia i za chwilę zaczyna płakać i tak w kółko. Nie wiem co robić... :-(. Co może być powodem, że jest taki nerwowy ? Czy to mu kiedyś minie ? Już mam wizję jak będzie miał kilka lat i będzie taki płaczliwy ciągle... :(. Boję się też, że się przyzwyczai do tej suszarki i bez niej ani rusz. Nie wiem co robić. Wczoraj płakał mi od godz 13-19. Dziś od ok 12 do teraz- uspokoiła go suszarka i śpi :(, aż się boję ją wyłączyć. Czy któraś z was drogie mamy miała taki sam problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek też ciągle płakał i non stop był uwieszony na piersi dosłownie cały czas go karmiłam a on i tak płakał i płakał w końcu poszłam z nim do lekarza i okazało się ze jednak nie dojadał wiec u nas problemem był głód a ty mówisz że twój ładnie przybiera a ważyłas go ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dodam tylko że mój się uspokajał jak już był wykończony płaczem i dopiero wtedy łaskawie zasypiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tez ciągle płakał od drugiej doby życia. Mama mi mówiła, że on kolek nie ma napewno. Poszliśmy do lekarza i tam zaczął płakać, lekarka stwierdziła, że to nie jest normalne i ze to są właśnie kolki. Może wybierz się też do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ważyłam go u pediatry. Przyrost wagi ma ponad normę, więc wszystko wskazuje na to, że karmienie piersią mu wystarcza. Czy kolki są każdego dnia/wieczoru ? Przed chwilą się obudził i znowu krzyk...suszarka go " uśpiła ". Był też okres, kiedy w ciąży przeszłam duży stres, trwało , to miesiąc i był to 7 miesiąc ciąży. Może, to wszytsko przeze mnie i teraz będzie całę życie takim płaczkiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kładzie go sobie na brzuchu . Brak mu bicia twojego serca do którego się przyzwyczail zobaczysz że zaraz się uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego synka kolki wystąpiły już w szpitalu w drugiej dobie życia. Zazwyczaj pojawiają się po dwóch tygodniach, ale to zazwyczaj. Kolki ustały dokładnie jak skończył 3 miesiące. Tylko ta suszarka mi nie pasuje, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o dzieci to inhalator dla dzieci od Sanity może być interesującą opcją. Sensowny sprzęt, który działa bardzo dobrze, a dodatkowo ma ciekawy wygląd, dlatego dzieci nie będą się inhalatora obawiały, wygląda bowiem jak miła zabawka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam 6 tygodniową córkę. Przez pierwsze dwa tygodnie spokój. I się zaczęło. Okazało się że córka ma ogromną potrzebę ssania. Zorientowałam się trochę późno, głupia ja. 

Budziła się bo jeść. Karmiłam. Po około 30 minutach kończyła i sama się odsuwała. I płacz. To z powrotem cycek. No ale płacz. Dopiero później zorientowałam się że chciała ssać ale była najedzona. Nie chciałam za szybko dawać jej smoczka więc dawałam palec. I był spokój. Córka uspokaja się też przy akwarium (bo filtr tak dziwnie buczy) 

Może to to samo co u nas? Albo masz za mało pokarmu. 

Czytałam też że małe dzieci często płaczą tylko dlatego bo...chcą sobie popłakać. Tak jak my mamy zły dzień tak samo one. 

A co z tego że się przyzwyczai. Lepiej tak niż jakby miał cały czas płakać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Jusia8428 napisał:

Czytałam też że małe dzieci często płaczą tylko dlatego bo...chcą sobie popłakać. Tak jak my mamy zły dzień tak samo one.

Myślę, że może nie tyle zły dzień co prędzej "chce spowrotem do brzucha, tam nie było zimna, głodu, tam było bicie serca i miły szum przeplywajacej krwi..." 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Iwna napisał:

Myślę, że może nie tyle zły dzień co prędzej "chce spowrotem do brzucha, tam nie było zimna, głodu, tam było bicie serca i miły szum przeplywajacej krwi..." 

Tak, lepiej to opisałaś😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara

Ostatnio chciałam kupić jakiś inhalator, który będzie się sprawdzał przy dziecku i ostatecznie skorzystałam z oferty Sanity, właściwie z polecenia w aptece i na tą chwilę wygląda na to, że będzie to dobry inhalator dla dziecka, bo ma świetny wygląd jak zabawka więc dziecko się nie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość sara napisał:

Ostatnio chciałam kupić jakiś inhalator, który będzie się sprawdzał przy dziecku i ostatecznie skorzystałam z oferty Sanity, właściwie z polecenia w aptece i na tą chwilę wygląda na to, że będzie to dobry inhalator dla dziecka, bo ma świetny wygląd jak zabawka więc dziecko się nie boi.

Co ma piernik do wiatraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×