Co to było w nocy?

Przysięgam,że to nie jest prowokacja,do tej pory zastanawiam się,czy dobrze robię,pisząc o tym.W nocy obudziło mnie uczucie jakby ktoś mi przyciskał włosy do poduszki,nie mogłam ruszyć głową i usłyszałam niewyraźne szeptanie do ucha.Zaczęłam krzyczeć i wołać męża,,pomóż mi,zapal światło'',a po chwili zdałam sobie sprawę,że mi się tylko wydaje,że ja krzyczę,bo nie mogę otworzyć ust ani oczu.Wpadłam w panikę,w końcu wszystko przeszło.Już niewiem,czy to był sen,czy coś się dzieje,nie mogę dojść do siebie cały dzień.

Paraliż senny.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pora%C5%BCenie_przysenne tak się kończy połykanie!

Paraliż senny, ale możliwa również ingerencja duchów. Jedno nie wyklucza drugiego. Paraliż senny jest jakby furtką, przez którą duchy mogą wpływać na ludzką jaźń . . .

ale skąd te szepty?

paraliż przysenny, początki schizofrenii lub opętanie nie zjadłaś za dużo przed snem ?

nie,nie jadłam

Sen nocy letniej

też tak miałam kilka razy, jak na razie ani widu ani słychu. ale sie dzieją inne rzeczy :/

zgadzam się , paraliż senny, zwykła fizyczno-chemiczna rekacja organizmu ja też raz w życiu cos takiego miałam gdy byłam strasznie zmęczona mentalnie a wyglądało to tak - spałam i czułam że ktos ściąga ze mnie kołdrę, spojrzałam i widziałam że ściąga ze mnie koldre diabeł taki ze świecącymi żrenicami w ciemności nie mogłam się ruszyć, strasznie się męczyłam i to wyglądało jakby ktos mnie przygniatał , chciałam krzyczeć ale nie mogłam , zdarł ze mnie kołdrę , później się obudziłam i faktycznie kołdra była opuszczona

inne czyli jakie ?

raz kiedys tylko tak mialam juz dawno temu ,nie moglam sie poruszyc ani reka ani glowa ani noga ,swiatlo bylo zapalone lampka nocna a z tylu za mna slyszalam szyderczy smiech ... gdy chcialam krzyknac momentalnie puscilo zerwalam sie z lozka ,cala noc juz nie zasnelam tak sie balam takze wiem co przezylas :)

dzięki Bogu nigdy nie miałam takich atrakcji raz tylko się najadłam strachu gdy mi się przyśniło że obudziłam się stojąc tuż przed ścianą, w tym śnie ubzdurałam sobie że gdybym chciała to bym przez nią przeszła, coś jak "obe" w tą samą noc śniło mi się że wyglądałam przez okno, zobaczyłam widok w ciągu dnia, błysnęło czerwone światło i zobaczyłam widok w ciągu nocy po tych dwóch snach nie-snach miałam mega schizę przez dłuższy czas

Też miałam coś podobnego uczucie jakby ktoś przyciskał mnie do łóżka, śpię na brzuchu i to było takie coś jakby ktoś z całych sił naciskał na moje plecy tak, że nie mogłam oddychać ani podnieść się, może da się to jakos wytlumaczyc, do dziś nie wiedzialam ze ktos miał podobnie

Chciałabym to przeżyć

oglądałam program na ID gdzie kobieta miała chorobliwy stan własnie paraliżu sennego i co noc twierdziła że odwiedza ją demon ze świecącymi oczami, przygniata ją a ona nie może krzyczeć ani się ruszyć i ten demon nawet ją g***** i przekonana na 100 % naomiast lekarz naukowiec badał ją i mówił że to jakaś tam ostra przypadłośc paraliżu sennego i uzasadniał jakos naukowo bla bla bla a on twierdziła że lekarz nie ma racji i ten demon naprawdę do niej przychodzi

ja mialam takie paralize senne. budze sie, ale nie moge niczym ruszyc, tylko oczami, jestem przerazona, chce cos powiedziec, ale nie moge. po chwili z calych sil probuje poruszyc cialem i to ustepuje. dawno na szczescie tego nie mialam:)