Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Haha wszystkie kafeterianki odkladaja po 3 tys miesiecznie

Polecane posty

Gość gość

no rozwala mnie temat o oszczedzaniu. Ok rozumiem ze sa pary ktore stac na to ale tu 99% kafeterianek ma minimum 3-5 tys odlozonych co miesiac:):):):):) Smiech na sali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tja. I nie próbuj im wmówić inaczej bo cie od biedaka wyzwa. One to top milionerki :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam tamtego tematu, ale my tak odkładamy od 2-3 tysięcy, a jak ja pracuję to i ponad 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pocieszę cię, ze nie wszystkie, bo ja nie. :) Choc może gdybym wydawała jak niektóre 500 zł na jedzenie, to 2 tysiące udałoby mi sie odłożyć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 10:47 Ja na jedzenie wydaję 1500zł miesięcznie, a nie 500 :) Mąż zarabia ok. 5 tysięcy, ja różnie bo pracuję w domu i czasem jest tak, że nic nie zarobię w danym miesiącu, a czasem tak, że mam te 1500zł. Ale od września wracam na etat, więc już normalna pensja będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie odkladam, zyje na bierzaco, w wiekszosci miesiecy zawsze cos zostaje, ale nigdy wiecej niz 1 tysiac. Tutaj przeciez kazda ma dom, marmurowe schody, saune. A wystarczy rozejrzec sie wokol na ulicy - wikeoszsc spoleczenstwa przejada swoje dochldy o ile wogo.e je ma. A tutaj mozna pomarzyc, naisac co tylko sie chce - wiekszosc z tego to mrzonki, czcze zyczenia tylko szkoda ze niektore panny az tak bardzo zatracaja sie w marzeniach i gdy ktos napisze szczerze ze nie jest bogaty ani nawet zamozny to zwyzywaja od biedakow i patoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w tamtym miesiacu bylam 500 zl na minusie bo za bardzo zaszalalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mieszkamy z moją mamą , troche oszczędniej bo za mieszkanie malutko płacimy, ja mam 1200 mąż 5000 i odkladamy 4000 miesiecznie-i co z tego jak sie budujemy i zaraz całe oszczędności szlag trafi. Potem trzeba będzie auto zmienic bo jedzimy 14 letnim... Znam dużo par które odkładają-ale wszystkie na coś a nie na "wszelki wypadek" Nam 1000 idzie na jedzenie i melko i pieluchy (córeczka ma 10msc),wypad do miasta, na cały dzień itp. 1200 sie rozchodzi na paliwo, a to rachunki a to coś -np wypożyczyliśmy klimatyzator -400 poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 10:47 a dlaczego myślisz, że każdy przejada całe swoje zarobki? Nie każdy jest tak głupi. My nie umielibyśmy żyć na bieŻąco, bez oszczędności, bo to życie w ciągłym strachu co jeśli coś się zepsuje, przyjdzie choroba? Nie mam domu z marmurowymi schodami, mam mieszkanie z marmurowymi parapetami :D Serio - konglomerat marmurowy nie jest drogi, koszt parapetu u nas to od 90 - 130zł w zalezności od długości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gosc z 10.57 - my też nie wiadomo jakiego domu nie budujemy, zwykły z dachem dwuspadowym, 110m2 i na razie wykanczamy tylko dół. Przez 2 lata postawiliśmy stan surowy otwarty(szkielet nakryty dachem) a dzielke mąż dostał w spadku. Też super wesoło nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa kafeterianka : - ma własny dom ewentualnie mieszkanie min. 4-5 pokojowe tak aby każdy domownik miał swój pokój + garderowa+siłownia+gabinet - mięso, warzywa tylko od rolnika zaprzyjaźnionego - są to Panie prawniczki , lekarki, profesorki - na jedzenie przy rodzinie 2+1 minimum 2000 zł bo za mniej to odpady z biedry - mąż jest wolnym strzelcem, prezesem, dyrektorem min. 10-20tys miesięcznie - one albo nie pracują i zajmują się dbaniem o siebie lub pracują za minumum 5-10 tys miesięcznie ( o zawodach już pisałam) x x także nie dziw się , że 3 tys miesiecznie odłożyć dla 90 % kafeterianej to jak za przeproszeniem piernąć :D aaaaa i ich wysoki status materialny tudzieć kulturę osobistą uwielbają podkreślać w pełnych ciepła i życzliwości postach cytuję " patola, zdechnij szmato, po chuj się gziłaś, wysrałaś bękarta ect ect"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:47 Do gościa 10:57 - a ile Was wyniósł obecny stan? Bo my jak skończymy spłacać mieszkanie - w przyszłym roku, myślimy o budowie, tylko nie chcielibyśmy brać kredytu. Jak sprzedamy mieszkanie plus oszczędności będziemy mieli 400 tysięcy - mi się wydaje, że wystarczy na domek własnie koło 100mkw, ale mąż mówi, żeby czekać, bo to za mało jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Typowa kafeterianka : - ma własny dom ewentualnie mieszkanie min. 4-5 pokojowe tak aby każdy domownik miał swój pokój + garderowa+siłownia+gabinet - mięso, warzywa tylko od rolnika zaprzyjaźnionego - są to Panie prawniczki , lekarki, profesorki - na jedzenie przy rodzinie 2+1 minimum 2000 zł bo za mniej to odpady z biedry - mąż jest wolnym strzelcem, prezesem, dyrektorem min. 10-20tys miesięcznie - one albo nie pracują i zajmują się dbaniem o siebie lub pracują za minumum 5-10 tys miesięcznie ( o zawodach już pisałam) x x także nie dziw się , że 3 tys miesiecznie odłożyć dla 90 % kafeterianej to jak za przeproszeniem piernąć smiech.gif aaaaa i ich wysoki status materialny tudzieć kulturę osobistą uwielbają podkreślać w pełnych ciepła i życzliwości postach cytuję " patola, zdechnij szmato, po ch*j się gziłaś, wysrałaś bękarta ect ect" x gość 10:47 Ale co za problem odłożyć 3 tysiące mając normalną pensję? Mój mąż zarabia jak pisałam ok. 5 tysięcy i nawet jak ja nic nie zarobię w danym mcu, to odkładamy ok 2 tysięcy, czasem więcej jak nie ma w danym miesiącu opłat - np w sierpniu za mieszkanie zapłacę aż 30 zł czynszu, bo mamy zwrot za ogrzewanie. Normalnie płacę poza sezonem grzewczym 280zł za mieszkanie, 80 zł za wodę, 80zł za prąd, 60zł za gaz - prąd i gaz co 2 mce, rata kredytu 400zł, dojazd męża do pracy 900zł na kwartał, telefony i internet 120zł. Jedzenie 1500zł, chemia i kosmetyki jakieś 100zł co 2 mce. Więc jaki problem odłożyć? Mieszkanie mam 50mkw, 2 pokoje z kuchnią. Siłownię mamy - wspólnota zrobiła ją dla mieszkańców w starym budynku kotłowni. Można bezpłatnie korzystać, za okazaniem dowodu gdzie jest zameldowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez uwazam, ze trzeba odkladac ale nie kazdego na to stac. Wiekszosc zyje od 1 do 1. Aha typowa kafeterianka posiada wozek za min 3 tys zlotych, dziecko jej posluguje sie sprawnie lyzeczka,nozem i widelcem tak mniej wiecej od 9-10 miesiaca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:47 To nie typowa kafeterianka się tym charakteryzuje, tylko typowa krzykaczka. Bo ja uważam się za typową osobę, średni poziom życia, średni poziom zarobków - a nawet jak ja nie pracuję, to jesteśmy poniżej średniej. Znam osobiście kilka osób tutaj pisujących i prezentują podobny poziom życia co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia i kosmetyki 100 zl? to fajnie musisz wygladac . A ciuchy? Do fryzjera nie chodzisz? Perfum nie uzywasz? Podklad kupujesz za 20 zl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym tyle odkladala gdybym nie dbala o siebie i miala 2 ubrania na krzyz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:47 z kosmetyków używam balsamu do ciała, perfum, tuszu do rzęs, kredki, balsamu do ust - ale kupuję je raz na kilka miesięcy, więc koszt duży nie jest. Do fryzjera chodzę raz na 2-3 tygodnie, ale to moja bratowa i nic nie liczy za obcięcie, ja w zamian pomagam jej w rozliczeniach :) Podkładu nie stosuję w ogóle - nie muszę, mam idealną cerę :) Do mysia twarzy używam mydła bez barwników i zapachu. Od czasu do czasu smaruję twarz kremem nivea.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kino,restauracja, zero rozrywek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ubrania? Ja np kupilam buty na lato, porzadne skorzane 300 zl sandaly. Na jesien kozaki porzadne minimum 400-500 zl. No bo te z cc to chlam. Tez mam dobra cere ale po podkladzie wyglada lepiej wiec nie wierze, ze bez podkladu wygladasz super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy pamiętacie tylko te wypowiedzi, które chce się wam pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niestety nie umiem oszczędzać, do życia podchodzę raczej hedonistycznie i tak np. miesiecznie zarabiamy ok 10-12 tys oplaty stale ( kredyty , paliwo,czynsz,net,prad) 3000 , jedzenie ok 1500 zl wiec niby powinnismy odkladac jak szaleni ale....ciuchy, kosmetyki, wyjscia do restauracji +kino+basen+siłownia+fitness duperele do domu + wyjazdy spontaniczne i jakoś nic nie zostaje :p :p fakt ze mamy kilka tys odlozone na koncie oszczednosciowym ale jakos nie dokładamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:47 Skoro musisz używać podkładu to najwyraźniej nie masz takiej super cery. Ja nie muszę i wyglądam naprawdę dobrze - wierzyć nie musisz. Ciuchy kupuję teraz bardzo rzadko, bo nie mam już miejsca w szafie. Był czas 2 lata temu, że bardzo dużo kupowałam, teraz staram się to "wydrzeć" Kupuję od czasu do czasu coś. Buty podobnie - kupuję porządne, w których można pochodzić kilka sezonów i nadal wyglądają jak nowe, a nie dziadowskie za 30 zł, po jednym sezonie się rozpadają. Ostatnio buty kupowałam w zeszłym roku na lato. Wyjścia? Cóż akurat do restauracji nie chodzimy, do kina od czasu- ale to akurat maleńki wydatek - 20-30 zł plus jakiś pop corn. To nawet się nie zauważy. Do teatru chodzimy na ogół raz, max 2 razy do roku, najczęściej na wakacjach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z podkladem nie zgodze sie:) Moja kolezanka jest fotomodelka, ma zajebista cere a jednak kiedys widzialam ja na sesji zdjeciowej i podklad dodal jej jeszcze wiecej urody. Chodzi o rozswietlenie, blask, wytonowanie, wyrownanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna twarz smarowac od czasu do czasu i to kremem nivea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha no to rzeczywiscie przy takim ascetycznym trybie zycia mozna oszczedzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośc 10:47 Ja mam równy koloryt cery, więc nie potrzebuję wyrównywania. Poza tym używanie podkładu gdy nie jest to potrzebne źle wpływa na moją cerę. Już kilka razy jak szłam na jakąś imprezę i robiłam make-up u kosmetyczki, to potem pojawiały mi się podrażnienia, a nawet wypryski, więc wolę nie używać czegoś co nie jest mi potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz uwierze ze nie wyskakuja ci wypryski albo przebarwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widocznie mozna dlatego nie dziwie sie ze odklada tyle kasy. Ja tez kupuje buty raz na kilka lat ale to sa 2-3 pary na lato ( koszt minimum 200 zl od pary, nie kupuje szajsu). Nie chodze w jednej parze cale lato, bleee. Obuwie zimowe, kozaki i botki ( razem 600-800 zl) Perfumy 250-300 zl za butelke raz na pol roku , podklad 130 zl raz na 3-4 miesiace, co dwa miesiace fryzjer, co kwartal minimum 500 zl na ubrania Takze dziwie sie jak mozna smarowac twarz kremem od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 10:47 Ascetyczny tryb życia? Niby czemu, bo nie kładę tony tapety? Jak można stosować od czasu do czasu, ano tak, że mam 34lata i świetną cerę, która jest dostatecznie nawilżona, więc nie potrzebuję jej regularnie smarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×