Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolka338

CHŁOPCY BLIŹNIAKI!!..

Polecane posty

Gość jolka338

Dzisiaj dowiedziałam się o tym że urodzę dwóch chłopców. Na wieść o tym serce mi zamarło. Mąż szczęśliwy bo mamy już dwie panienki w domu ;). Mam 38 lat i strasznie boje się o ciąże. Lekarz mówi że jest wszystko dobrze pomimo tego mam obawy. Sąsiadka uridzila bliznieta w wieku 42 lat. To daje mi trochę otuchy. Nie wiem czy dam radę z chłopcami. A jakie imiona nadać dzieciątkom? Był ktoś w podobnej sytuacji? Jak daliscie sobie rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imiona to powinny zalezec od Ciebie i partneta, a nie od ludzi na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Partnera*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę :) gratuluję który to tydzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie zazdroszczę:) moje bliźniaki mają 2lata i teraz jest już lepiej ale pierwsze 1,5roku wyjęte mam z życiorysu. U mnie dodatkowo był starszy syn o 2lata 8miesięcy więc dochodziła zazdrość starszego i młyn z maluchami. Tylko ja miałam 26lat ale w sumie jakie to ma znaczenie? Moi mają na imię Filip i Miłosz a straszy to Mikołaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie zazdroszczę:) moje bliźniaki mają 2lata i teraz jest już lepiej ale pierwsze 1,5roku wyjęte mam z życiorysu. U mnie dodatkowo był starszy syn o 2lata 8miesięcy więc dochodziła zazdrość starszego i młyn z maluchami. Tylko ja miałam 26lat ale w sumie jakie to ma znaczenie? Moi mają na imię Filip i Miłosz a straszy to Mikołaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, ja też nie zazdroszczę i podpisuję się pod postem powyżej- to jest hardcore, nawet kiedy dzieci są mało problemowe w niemowlęctwie (jak u mnie) ale po skończeniu 6 m-cy -wycie, wycie, wymuszanie, bicie się wzajemne, problemy z zasypianiem (spróbuj uśpić 2 takich wstających, chodzących, wyłażących z łóżeczka maluchów- to dopiero wyzwanie:) i marzysz o tym, aby ich ktoś zabrał od Ciebie chociaż na kilka godzin. Moi teraz mają 2 lata i jest ciut lepiej, ale dochodzi zazdrość, bunt, jest o tyle lepiej, że już na chwilę się zajmą razem, ale generalnie jak patrzę na "umęczone" i narzekające mamy jednego dziecka, to nie wiem, czy śmiać się czy płakać- bo każda matka bliźniaków ma to wszystko x 2 i musi ogarnąć:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×