Jak ja nienawidzę kalafiorów!

czy macie takie potrawy lub warzywa w kuchni przy których zawsze sobie coś zrobicie? ja zawsze muszę się pokaleczyć przygotowując kalafiora. i dziś oczywiście też - dziabnęłam się aż nóż zatrzymał się na kości. boli jak jasny pierun a ja mam już dość kalafiorów, choć je uwielbiam to co najmniej z rok nie zrobię!

a po cholere kroisz kalafior?

do sałatki z kalafiora - kroi się go w małe różyczki.

oczywiście to ja pisałam o sałatce, tylko zapominam,ze za każdym razem trzeba pseudo wpisywać :p

Fascynujące :/

Ja tam ręcznie rozrywam kalafiora na różyczki. Ale niektórzy kroja nawet sałatę.

ale jak ręcznie rozerwać surowego kalafiora? Gotowany to ok rozpada się w rękach, ale surowy to dość "twardy" przeciwnik.

To z surowego robisz sałatkę?

tak. surowy kalafior pokrojony w bardzo małe różyczki, do tego groszek zielony i sos jogurtowo majonezowy. póki nie spróbowałam nie wierzyłam, że tak da się jeść kalafiora - ale to jest pyszne, tylko trzeba odpowiednio mocno przyprawić - musi być sporo chili, bo kalafior jest mdły - groszek też.

Nie za twardy?

Pewnie, że warzywa można jeść na surowo, kalafiora i brokuły też (wówczas mają więcej wartości), chociaż ja lubię lekko podgotowane. Myślę, że skaleczenia to nie wina kalafiora, tylko uważności. A kalafiory oczywiście warto jeść. Trochę się teraz "pomądrze", ale nie znając się jakoś specjalnie na dietetyce i zasadach zdrowego odżywiania najprościej jest podzielić sobie warzywa na określone kolory (białe, czerwone, czarne i zielone) i zawsze pamiętać, że jeśli np. dawno nie jedliśmy z grupy zielonej, to właśnie takie należy zjeść. Z każdej grupy kolorystycznej powinny się pojawiać (nie muszą na raz) :-) Pozdrawiam!

Kalafior i groszek nie są mdłe, tylko ludzie tak są przyzwyczajeni do przypraw, zwłaszcza soli, że później wszystko wydaje im się mdłe :D

pyszny - jak drobno pokroisz, to takie wrażenie jakbyś jadła świeżą paprykę. naprawdę ta sałatka jest przepyszna, ale ja zawsze gdzieś palucha podstawię, zapominając, że w kalafior to nóż jak w masło idzie i ciach...ale sałatkę uwielbiam, właśnie zajadam, mniaaaam! przepis mam od koleżanki weganki - ona taką jadła w knajpce wegańskiej, tylko tam zamiast majonezu i jogurtu dają majonez sojowy z ziołami jako sos.