Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amfataminatojestto

Na jakie niebezpieczeństwo narażam się?

Polecane posty

Gość gość
Niczym nie ryzykujesz, debilem już jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na problemy z sercem, na problemy z psychika.. Jeśli ktoś z Twojej rodziny chorował na schizofrenie,nerwice, depresję to może ci to sie uaktywnic..a wtedy przerabane ..duże kłopoty z pamięcią, tzw dziura w głowie...chudniecie,brak apetytu,duże pobudzenie ruchowe,brak ochoty na seks,straszny slowotok, drzenie rak i ciała..kolatania serca, lęki (ataki lękowe, panika) smutek,myśli samobójcze ,agresywnosc, brak samokontroli.. Nie radzę brać..nawet w małej ilości u mnie po sprobowaniu wystąpiły takie lęki ze masakra wydawało mi sie ze slabne,mdleje, a serce chciało wyskoczyć tak biło, totalnie panikowalam bo człowieka chce rozerwać adrenalina, niewiadomo co ze sobą zrobić, nie można sobie miejsca znaleść..cały dzień mnie trzymalo po czym i tak to wróciło te ataki już bez brania bo uaktywnila mi sie nerwica na która nigdy wcześniej nie chorowalam i tak spierniczylam sobie życie przez jedno spróbowaniee..i nerwice jest cieżko wyleczyć niestety..a jest totalnym pieklemmm;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×