czy to alergia? Co dalej?

Mój synek (6miesiecy) dostał wczoraj zmiksowane owoce z kompotu, bez cukru oczywiscie. Było to jabłko i śliwka. Dostał po tym na chwilę czerwonych plam na skroniach i policzkach, przeszły po 5 minutach. Czy to alergia? Po jabłku nie widziałam takich plam, podam mu dzisiaj samo jabłko i zobaczę. Co dalej, mam iść jak najszybciej do lekarza czy czekać do kolejnego bilansu (2 tyg) ?

Moim zdaniem to nie jest alergia. U mojego alergia objawia się tak, że wyskakuje mu wysypka na polikach i to zwykle dopiero po kilku godzinach i niestety nie schodzi tak szybko. Może kompot był ciepły, ? Może zrobiło mi się za gorąco i się zgrzał i nie ma to nic wspólnego z tym co zjadł?

A w jakim celu do lekarza? Niemowlęta mają często mają reakcje alergiczne przy rozszerzaniu diety (która zresztą często szybko mija i po jakimś czasie można podawać "zakazane" wcześniej produkty). A chwilowe plamy nie wyglądają mi na alergię, ale ekspertem nie jestem, mój synek miał alergię tylko na seler i objawiało się to rzadkimi kupkami i wysypką kilkudniową.

Też po przeczytaniu objawów alergii mi to nie pasowało, ale z drugiej strony była wyraźna reakcja. Kiedyś też sie tak zdarzyło, że mąż miał koszulkę z nadrukiem z farby i dziecko dostało plam tam, gdzie dotkn ę ło główką tego nadruku. PRzeszło po kontakcie z farbą.

a skąd te owoce? może były pryskane?

Tak jak olaboga pisze, reakcja alergiczna nie mija tak szybko.

Chociaz kupilam na targu od producenta, podejrzewam, że były pryskane. No ale umałam, obrałam ze skórki i podgotowałam lekko.

Czasami tak się zdarza. i w sumie będzie coraz cześciej - tak jak ktos pisał - w miarę rozszerzania się diety. Jednak jesli jakieś objawy nie będą ustępowac możliwe, że Twoja pociecha cierpi na jakąś alergię. Poczytaj sobie: http://www.mojealergie.pl/mechanizm-powstawania-alergii-pokarmowych/