huśtawka nastroju podczas okresu

Pytam się jako facet. Dziewczyna ma okres i jest nie do wytrzymania. Siedzi naburmuszona ja się pytam co się stało i dlaczego jest zła, ta odpowiada, że nie jest zła po czym dalej siedzi naburmuszona. Po jakimś czasie sama odpowiada, że nie wie dlaczego jest zła. Mija chwila i jest miła a potem znowu zła. Mam tego dość.

Spoko - ja mam fazę na przytulanie kilka dni przed - generalnie głaskanie i dużo czułości i ciepła. Kilka godzin przed samym faktem faktycznie byle co potrafi mnie wkvrwić - np wieczny burdel na biurku u mojego faceta...Albo śmierdząca kuweta kota w łazience tzn nie sprzątnięta (to nie mój kot - przytargał go od matki i ja kuwety nie dotykam - karmię, głaszczę i daje pić nic więcej). A tak kolejne dni już jest spokój. Dzień przed i pierwszy dzień czasem mam problemy.

mozna to zneutralizowac ale to powinna ona zrobic a nie ty:P Jak masz gówniarę zamiast kobiety to się mecz :P

Musisz to zrozumieć. Myślę ze każda kobieta tak ma podczas miesiączki. Wykaz jej zrozumienie, spytaj sie czy zrobić jej herbaty i jak sie czuje a potem zapytaj czy możesz się przytulić. :) Ona potrzebuje zrozumienia. :) Zaopiekuj sie nią ;)