CZY WASZE BABCIE CAŁUJĄ PO BUZI WASZE DZIECI?

Zwracam się do osób które mają dzieci w wieku 7 -12 lat. Chciałam zapytać jak to jest z witaniem się babć z wnuczkami? U mnie na powitanie i pożegnanie wnuczka nadstawia policzek żeby ją całować.W związku z tym ja odwzajemniam również dotykając swoim policzkiem.Mojej koleżanki wnuczki dają babci buzi, a nie jak to bywa u mnie wnuczka wita się jak buddystka! Druga babcia tez jest tak traktowana.Czy teraz panuje nowy zwyczaj? Może mnie ktoś oświeci, bo nie rozumiem tego wychowania przez rodziców? Jestem zadbana,nie cuchnę, kapie się 2 razy dziennie.Mówią że młodo wyglądam.W takim razie o co chodzi, bo nie kumam?!

Ja nigdy swoich babci nie całowałam i nie widze w tym nic dziwnego ani niegrzecznego, wystarczy,że się ładnie witałam i zawsze mówiłam "dzień dobry" , dziękowałam za prezenty i przytulałam. Myślę,że przesadzasz i to stanowczo.

Z języczkiem :D tylko trzeba uważać na sztuczną szczękę

Ja nie mam dzieci, ale może dodam coś tak od strony dziecka, chociaż już nim nie jestem, ale dobrze pamiętam... nigdy nie lubiłam jak babcia całowała mnie w usta, naprawdę. U mnie w domu jest tradycja, że mamę czy kogokolwiek całuje się w policzek i ona mnie też tak. A nie w usta. Po prostu dla mnie to nieestetyczne. Nie, nie jestem jakąś pedantką... a już tym bardziej jako dzieciak nią nie byłam, po prostu mnie to odrzucał jak mnie tak ktoś w usta oślinił :-O I zawsze sie odsuwałam, a potem dyskretnie wycierałam.

ja calowalam obie babcie w policzek. brzydzi mnie jak widze jak dorosli caluja male dzieci w usta. moja mama swoja wnuczke caluje w czółko albo policzek ,albo po prostu przytula

U nas w rodzinie wszyscy dajemy sobie buziaka w policzek wraz z mocnym objęcięm i uśmiechem. Nigdy w usta. My to w ogóle jesteśmy tacy dotykalscy a niektórzy po prostu chyba nie lubią takich kontaktów z jakichś tam powodów. Ogólnie, to teraz żadko kiedy ludzie lubią żeby ręką dotknąć bo zaraz krzyki o naruszaniu czyjejś osobistości.

Widać teraz panuje taki zwyczaj. Mam starsze wnuczki i potrafią przytulić się,pocałować,ta jest ewenement.Dobrze że chociaż gość 19,34 potrafisz powiedzieć dziękuję bo ta wnuczka nawet tego nie potrafi.Wychowanie wynosi się z domu.Jej matka jest taki sam ćwok! Do gościa 19, 36 muszę cie rozczarować,mam własne ładne ząbki.Nie chodzi o takie wyuzdane całowanie jak piszesz. Mowa o buziak w policzek

Widać teraz panuje taki zwyczaj. Mam starsze wnuczki i potrafią przytulić się,pocałować,ta jest ewenement.Dobrze że chociaż gość 19,34 potrafisz powiedzieć dziękuję bo ta wnuczka nawet tego nie potrafi.Wychowanie wynosi się z domu.Jej matka jest taki sam ćwok! Do gościa 19, 36 muszę cie rozczarować,mam własne ładne ząbki.Nie chodzi o takie wyuzdane całowanie jak piszesz. Mowa o buziak w policzek

Chyba to normalne że babcie i dziadkowie całują wnuczeta.Chyba ze macie nienormalne zasady w rodzinie ?

Wreszcie napisał jedna rozsądna osoba.DZIĘKUJĘ Gościu z godz.20, 15 Myślałam ze to ja jestem przewrażliwiona i czepiam się.Pozdrawiam serdecznie

Drażni mnie całowanie w usta, dla mnie to chore. Bardzo mnie wnerwiło jak moją dziewczynę (23 lata) całował jej wujek (stary, gruby obleśny zbok). Nic je nie powiedziałem, ale dużo straciła w moich oczach. Dla mnie to chore, pedofilskie i zboczone. Ja wiem komu ten wujek obciągał, albo jakiej tirówce lizał? Ja mam potem całować się z moją dziewczyną? Dobrze, że z ta idiotką nie jestem już.

Tak, jestes przewrazliwiona i sie czepiasz. Skoro piszesz ze wnuczka nadstawia policzek, to ja pocaluj! Nie rozumiem w czym problem?!? Ona nadstawia policzek, Ty tez nadstawiasz jakby to jakis konkurs byl kto caluje kogo. Naprawde nie rozumiem o co ci chodzi? Chyba bardziej dziecinna od swojej wnuczki jestes...

Powiedziałam że będziemy się witać przez podanie sobie ręki i po problemie.Dziadostwa nie da się wyplenić

Niektórzy nie zrozumieli o czym napisałam Nie całowałam NIGDY wnucząt w usta.Debilką nie jestem! Nie zamierzam znów tłumaczyć wam, bo szkoda słów!

Czytajac twoje posty dochodze do wniosku, ze jestes zaprzeczeniem wszystkiego, czym sa babcie, czyli ciepla, radosci, beztroski, szczescia i nieszkodliwego rozpieszczenia. Byc moze jest powod, dla ktorego wnuczka unika bliskich kontaktow z toba. Dziewczynka w tym wieku to juz nie bobas i jest w pelni kompetentna do podejmowania decyzji. Wydajesz sie byc zgorzkniala, agresywna i jakas wku****na. Im mniej dziecko ma z Toba kontaktu tym lepiej dla niej...

W usta nie powinno się calować dzieci... W ten sposob przenosi sie bakterie a niektórym ludziom strasznie smierdzi z ust... fuj...

Miałam podobna sytuacje.Na szczęście bardzo rzadko widuję się z wnuczką i nie zależy mi na bliskości akurat z nią.Wypowiedzi niektórych osób jest żałosne.Nie przejmuj się tymi debilami