Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jadźka888

Przyjęcie na porodówkę po terminie porodu

Polecane posty

Gość jadźka888

Jestem po terminie mam zgłosić się do szpitala jak minie 7 dni. Jak wygląda pobyt w szpitalu po terminie? Czy lekarze od razu wywołują w takiej sytuacji? Cholernie boję się masażu szyjki macicy - czy indukcja rozpoczynana jest od niego czy najpierw podłączają do oksytocyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zalezy najpierw stosują mniej inwazyjne metody, chyba że idziesz do szpitala gdzie nie mają zwyczaju się patyczkować i od razu dają kroplówkę. Tam gdzie ja leżałam najpierw dawali czopek albo maść z oksytocyną, jak to nie pomagało to masaż a kroplówka w ostateczności. Nie ma się czego bać, wszystko jest do przeżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam wywoloywany kilka dni przed terminem, dostalam od lekarza skierowanie i umowilam sie na konkretny dzien , wiec w kwestii przyjecia po terminie nie pomoge ale napisze jak wygladlo wywolanie. Przyjeli mnie do szpitala na patologie ciazy kolo 12, zrobili badania. Wieczorem zalozyli mi cewnik Foleya, zakladanie nie boli ale jest nieprzyjemne, trwa minute. Chdzilam z tym cewnikiem cala noc. O 7 pojechalam na porodowke bez skorczy. Dostala kroplowke, wyjeli cewnik. Skurcze zaczelam czuc kolo 10 a urodzilam o 17. Skurcze nie byly dla mnie na poczatku bardzo bolesne, najgorzej bylo od 14. Poprosilam o znieczulenie, na mnie niestety nie zadzialalo. Ogolnie to mam wrazenie ze wokol wywyolywanego porodu urosl mit jaka to rzeznia i masakra. Owszem bolalo ale wiadomo ze porod boli. Traumy nie mam , planuje kolejne dziecko. Bedzie dobrze, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po tygodniu po terminie poszłam do szpitala i dostawałam zastrzyki z oksytocyną, na drugi dzień przy obchodzie p.doktor stwierdziła, że ze względu na wąską miednicę będzie cc i przestali mi dawać zastrzyki, kolejnego dnia rano miałam cesarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×