Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NA ROZSTAJU DRÓG... Którą opcje byście wybrali będąc na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam od prawie 1,5 roku na wynajmowanej kawalerce w mieście 10tys mieszkańców, pracuje na stacji Orlen. Ponad rok temu poznałem przez internet pewną dziewczynę, kilka miesięcy ze sobą pisaliśmy itp potem jakies zdjęcia, Skype z kamerkami itd, aż doszło do spotkania, od 4 mcy jesteśmy razem. Wszystko ładnie pięknie, ona jest super, ale to nie o tym temat... Kwestia jest tego typu, że ona jest z Gdańska i tam pracuje, a od października zamierza iść na studia (ona 21 lat, ja 24). Ja mieszkam prawie 200km od niej, póki co widujemy się tylko raz w tygodniu, bo niestety ale praca inaczej nie pozwala, ona co prawda ma dość unormowany czas pracy od poń-piątku od 7-15 ale za to ja mam prace zmianową, raz dniówki (od 6-18) a raz nocki (18-6), no i dodatkowo mam tak, ze praca może mi wypaść w weekendy, więc czasami mam tylko sobote wolną, a w niedziele do pracy, więc jeśli akurat tak mi wypada w danym tygodniu no to widze sie z moją dziewczyną tylko w sobote (wyjezdzam rano, ze u niej jestem około 10, a wracam wieczorem), innego tygodnia widzimy sie np w niedziele, bo z kolei w sobote pracuje. Kilka razy Ona do mnie przyjechała w sobote i wracała w niedziele. W każdym razie zastanawiam się nad przeprowadzką bo kursowanie do niej 4 razy w miesiącu po 200km w jedną strone to dla mnie koszt ponad 500zł miesięcznie. Co byście wybrali: A) zostać tu gdzie mieszkam (płacę za kawalerke 350zł odstepnego) i dalej płacic 500zł miesiecznie za dojazdy do niej do Gdańska, czy... B) wynająć kawalerke w Gdańsku dość blisko niej, z tymże koszt odstępnego za wynajm jest znacznie wyższy bo za zdechłą kawalerke jest to koszt minimum 700zł, ale to dość rzadko, przeważnie to koszt od 800zł w górę Niby byłbym blisko niej wiec nie musiałbym dojezdzac wiec 500zł zaoszczedziłbym i to by wlasnie poszło na ten droższy wynajem, ale to tylko tak na papierze wygląda, a jak bedzie w praktyce, nie wiadomka... Co wy byście zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno zależy od tego na ile poważny jest Wasz związek i na jaką pracę możesz liczyć w Gdańsku. W sumie skoro wynajmujesz to nie masz za wiele do stracenia, praca też nie jakaś bardzo prestiżowa...ale jest. Możesz zaryzykować przeprowadzkę o ile uda Ci się znaleźć jakąś pracę w Gdańsku. Jeżeli z dziewczyną myślicie na poważnie o sobie to na odległość nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motm
A) zostać tu gdzie mieszkam (płacę za kawalerke 350zł odstepnego) i dalej płacic 500zł miesiecznie za dojazdy do niej do Gdańska, czy... Ta opcja jest lepsza, możecie sobie spowszednieć bardzo szybko i będziesz żałował jeśli jednak wybierzesz wariant B. 200 km przez Polskę przy sprzyjających warunkach to może 2 godziny jazdy. Max 3 ;) No, ale benzyna kosztuje. Sam sobie policz co się bardziej opłaca. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×