Co myślicie o takiej dziewczynie?

Mój chłopak, z którym mieszkam ma znajomą, która go napastowała w przeszłości. Opowiadał mi, że próbowała go całować i obłapiać nie patrząc, że obok siedział jej chłopak. Kilkakrotnie! potem jak już ze mną był, ona napisała do niego smsa, że śniło jej się, że urodziło im się dziecko. Tak ni z gruchy ni z pietruchy. No kurde! Odpisał jej, że ma dziewczynę. Ale panna nie dała za wygraną i po miesiącu pisze do niego, czy on z nią na bal nie pójdzie. Jaki kurde bal? Na bale to się chodzi z kimś wolnym, ze swoją sympatią albo z dobrym przyjacielem, a nie z zajętym facetem, którego się obłapiało przy swoim chłopaku i wciskało mu język do ust. No i ostatnio go zaprosiła na parapetówkę do siebie. Ma kolejnego chłopa, a i tak zaprasza mojego. Plus jeszcze oczywiście nie wspomniała o mnie, a kiedy on napisal, że "może wpadnie", to odpisała "A co sie stało z dziewczyną? :-)" Tego już było za wiele, powiedziałam chłopakowi, że jak będzie się z takimi podfruwajkami zadawał, to ja spadam. Przesadziłam, czy to była normalna reakcja? Jakby to była każda inna koleżanka, to spoko (tej nawet nie widziałam, a mój chłopak ma jakieś atrakcyjne i miłe znajome, które mi nie przeszkadzają i nie jestem o nie zazdrosna). Ale ta mi się zapowiada na jakąś niezłą agentkę.

przygotowany do szkoły?! to won

Mam 24 lata. To po pierwsze. Po drugie może jakas normalna odpowiedź, a nie durne żarty

skoro zdążyła mu wsadzić język do ust to twój chłopak ma słabe odruchy obronne :) chyba że mu się to podobało

1. nie zdążyła 2. to było rok zanim sie poznaliśmy, ona 2 lata potem sie do niego zaczęła znowu odzywać. on pokazuje mi wszystkie smsy od niej :p

Wy to chyba tylko szukacie satysfakcji tu, żeby komuś dokopać, a nie pogadać i poradzić normalnie :p nie jestem głupia, jakby jakaś panna wepchnęła język do ust mojego chłopaka i by się jakoś nie obronił, to bym dawno z nim nie była.

Znamy takie agentki :D

A poza tym najpierw sie czyta ze zrozumieniem, a potem odpowiada i mądrzy.

No własnie, nie jestem jakos bardzo doświadczona związkowo, ale chyba właśnie to taka typowa AGENTKA, co by chętnie 10 na raz bzykała, a jak komuś dobrze w związku, to zrobi wszystko, żeby już nie było. Mój chłopak przyznał mi rację, ale i tak się zastanawiałam, czy nie przesadziłam, że mu kazałam już nigdy więcej słowa z nią nie zamienić, nawet smsem. Ale widzę, że chyba to była dobra decyzja

Trudno ocenic "normalnosc" twojej reakcji, ale rekacja twojego chlopaka na jej smsa byla co najmniej zaskakujaca. Najwyrazniej on nie ma nic przeciwko jej zaczepkom skoro prawdopodobnie wybiera sie bez ciebie na impreze do niej haha Ty sie nakrecasz i wkurzasz, a facet pewno podjarany tym, ze dwie laski na niego leca...

Napisał, że "może wpadnie", a potem czekaliśmy razem na jej reakcje. Pełno tu idiotek, co tylko czekają, żeby komuś coś wytknąć. JESTEŚCIE FRUSTRATKAMI. Wam w zyciu nie wyszło, to innych lubicie krytykować. Pewnie ciebie wszystkie chłopy zdradzały. Ja z moim mieszkam i mamy bardzo dobry związek. Pewnie nawet o czymś takim nie słyszałaś, tępa d*****.

Możecie sie wszystkie iść jebać, tępe cipy. Szukacie tylko u innych, co jest nie tak, bo same macie żałosne życia, a wasi faceci nawet nie raczą się spuścić na wasze śmierdzące waginy. a umawiacie sie z obrzydliwymi, ohydnymi dresiorami, którzy ruchają pięc takich jak wy, a jak ktoś normalny pyta o zwykłą radę, to jesteście takie mądre i życiowo doświadczone. po co ja w ogóle pytałam o radę tępych cip z tego forum.

:D

Haha no to by wyjasnialo dlaczego facet rozwaza imprezowanie z inna...

Nawet nie rozważał. A wy jesteście po prostu niedorozwinięci. Pewnie kończyliście technikum albo jakąś Wyższą Szkołę Lansu i Bansu, stąd takie pustogłowie, złośliwość, polaczkostwo, brak wyobraźni i ogólna cebuliada. Jedziecie cebulą na kilometr.

I z wami imprezują tylko łyse dresiki. I wszystkich mierzycie swoją miarą, bo myślicie, ze jak wy się ******ie z orangutanami, które myślą k*****m, to każdy facet taki jest. Będziecie całe życie żałośni, będziecie zarabiać swoje 1500, będą was zdradzać te pochlane dresiki albo technoboye, a pod koniec życia będziecie starymi prukwami z grzybem na c****h, bo was z tego jadu przeżre.

Kolejna wariatka, ktorej pewno jajniki szaleja a niestety rzeczywistosc traca nicoscia, bo na horyzoncie rozpad zwiazku. Ah bedzie placz...ale przynajmniej moze jeszcze faceta da sie uratowac :)

ale co mamy doradzic? juz wszystko zrobilas co trzeba, powiedzialas zeby urwal kontakt z ta dziewczyna, on przytaknal ze ok, no i gra gitara

Kolejna wariatka, ktorej pewno jajniki szaleja a niestety rzeczywistosc traca nicoscia, bo na horyzoncie rozpad zwiazku. Ah bedzie placz...ale przynajmniej moze jeszcze faceta da sie uratowac usmiech.gif - lol, mój facet właśnie to przeczytał i pocałował mnie w głowę :) i powiedział, że zobaczymy za 10 lat kto będzie płakał. a wczoraj oglądaliśmy pierścionki w aparcie :p WIZJA ROZPADU ZWIĄZKU NA HORYZONCIE. Hahaha, zawistne c**y! :)

Laski z kafe nigdy nie będą w normalnym związku, bo robią za podnóżki dla facetów i liżą im stopy w milczeniu, byleby z nimi zostali. Albo są własnie furiatkami. A ja wobec mojego faceta jestem spoko, ale swoje zdanie też mam i jestem stanowcza, kiedy wiem, że coś mi się nie podoba. I fakt, niepotrzebnie pytałam tutaj o cokolwiek, chciałam się utwierdzić w decyzji, bo normalnie to mu nie ograniczam kontaktu z koleżankami, a spotkałam się tu głównie z zawistnymi cipkami, co same z jakimiś technoboyami i dresami się parzą, a potem narzekają, że wszyscy mężczyźni tacy sami i że wszyscy zdradzają. My obydwoje jesteśmy po politechnice, lubimy czytać, mamy wspólne zainteresowania. Wy żeby utrzymac swoich facetów musicie cicho siedzieć w kącikach i dawać d**y nocami, bo nie macie NICZEGO innego do zaoferowania :) I myślicie, że tylko cichutka, szara myszeczka może miec faceta. A tu trzeba mieć i o czym pogadać i mieć własne zdanie, d***** z wodogłowiem! Tipsy to wam się w mózgi już wryły dawno!

Dlaczego twój chłopak odpisał tej lasce, że może wpadnie na tą imprezę?

po przeczytaniu twojego tematu miałam właśnie coś ci doradzić i ogólnie poprzeć ale po przeczytaniu twoich kolejnych wypowiedzi złapałam się za głowę. Ty jestes dziewczyno niezrównoważoną psychicznie furiatką... Nie wierze że twój facet czyta twoje wsciekłe i wulgarne wypowiedzi bo musiałby mieć coś z głową żeby coś takiego obojętnie akceptowac

wściekłam się, bo mnie laski zirytowały. z moim chłopakiem żyję w spokoju. faktycznie, tu przesadziłam. ale my żyjemy w naprawdę dobrym związku, więc mam dość słuchania zewsząd, że "na pewno cię zdradzi, bo wszyscy zdradzają". nie, nie wszyscy. jak 2 osoby są dla siebie uczciwe to są. jesteśmy dla siebie pierwszymi i - mam nadzieję - ostatnimi partnerami. a wszystkie puszczalskie koleżanki ciagle mówią mi, że on na 100% mnie zdradzi. mam tego dość.

poza tym ostatnio może faktycznie jestem nerwowa, bo toczę batalię o mamę chorą na raka. i jestem na skraju wyczerpania. ale nie wierzę, że każdy facet bzyka co się da. i wierzę też, że są porządne kobiety. ale niestety złych, obrzydliwych ludzi JEST WIĘCEJ

a co cie tak wściekło? żarty z tego że twój facet, nie potrafił się obronić przed obłapianiem przez kobietę czy z tego że co najmniej dziwne jest to że odpisał tej samej "molestującej" go dziewczynie, że może wpadnie na domówkę na którą zaproszony został sam?

Już pisałam, że pisał to przy mnie i w sumie to na początku też rzuciłam "idź, co ci szkodzi", dopiero potem pomyślałam, że to jakoś śmierdzi. A iść jakoś bardzo nie miał ochoty i się nie rwał. I już pisałam, że ona go napastowała, kiedy jeszcze NIE BYLIŚMY RAZEM. A wściekł mnie wasz intelektualny opór i to, że w ogóle poradziłam się idiotów z tego forum, którzy powinni wrócić do podstawówki, żeby nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

I nigdy już tego nie zrobię, bo siedzą tu tępi i ograniczeni umysłowo ludzie. Pfu, nie chcę mieć nic więcej wspólnego z tym miejscem. Utopcie się w swoim jadzie i niskim ilorazie inteligencji, tępawe fagasy o wyglądzie skinheada po trepanacji czaszki i wy przer****ne przez całą armię zbawienia d***** na półmetrowych szpilach z ryjami skrytymi pod toną mejkapu :*

ty lecz sie na głowe wariatko bo jedyną osobą która rzuca bluzgami jestes ty

Ja nie powiedziałam, że jesteście wulgarni. Tylko tępi. I to fakt. Frustruje mnie, że 98% społeczeństwa to ograniczeni umysłowo, podobni do stułbi albo rozwielitek, myślący narządami płciowymi chuje albo c**y. A mówię waszym językiem, żebyście zrozumieli. Same patałachy. Tępaki.