Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmamuśśka

Karmienie w miejscach publicznych

Polecane posty

Gość gość
Karmiłam i uważam, że to zdrowe, normalne i ładne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllia
a ja uważam, tak jak napisano na tej stronie, że dziecko powinno karmić się w intymnosci, ciszy i wogule a nie na ulicy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba czytać słownik ortograficzny wogule!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawerty
Karmię w miejscach publicznych. Staram się zasłonić pierś i co za tym idzie prawie połowę dziecka bo znam opinie innych że "karmiąca matka to powinna zamknąć się w domu i nie razić ich delikatnych oczu swoim widokiem". Ale żołądka dziecku nie zakorkuję :) i niech się wstydzi ten co widzi :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tego zdania, że z jednej strony nie ma co się chować po kątach, ale nie można też karmić na widoku. Najlepiej jest znaleźć jakieś miejsce na uboczu, spokojne i tam nakarmić dzidziusia. Zdaje sobie sprawe, że też nie zawsze taki zakątek się znajdzie.. Przyznam, że trochę denerwuje mnie to jak matki rozwalają się na widoku, każdy wszystko widzi. Taki brak intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmilam chyba wszędzie gdzie się dało a to dlatego, że nie wyobrażałam sobie zamknąć się w domu. Potrafiłam poza domem spędzać całe dnie, spacerując od jednego parku do drugiego. No i do restauracji też zdarzały się pójść. Zawsze zasłaniałam się szaliczkiem lub pieluszką. Najbardziej jednak uwielbiałam karmić w intymności, w domowym zaciszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co może gorszyć w matkach "rozwalających się na widoku"? Brzydzą cię piersi? Czy twój mąż za bardzo na cudze patrzy? Jak mogą kobietę gorszyć piersi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niektóre kobiety bywają zazdrosne o to, że ich mężczyzna (nawet mimowolnie) patrzy na kobietę karmiącą piersią" - niestety to co pisze w tym artykule jest prawdą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co niby jest pociągającego w cycach z których je dziecko? Ja patrzę i mój facet patrzy Jakoś nie wydaje mi się, że z porządaniem hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie ma cię nawet pociągać :)Co to jest porządanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez karmiepiersia ale jeszcz nigy nie zdazylo mi sie karmic w centrum handlowym czy supermarkecie,zawsze szlam i w samochodzie karmilam jezeli sie zdazylo ze bylam w miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zawsze jak widze babe z cycami na wierzchu i przyklejonym bachorem to staje i sie patrze. Przeciez to takie ladne, prawda? :D Zawsze wtedy baba s*******a w podskokach, czerwona na mordzie i z dracym sie bachorem. Czasami ide w tym samym kierunku co ona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem za tym. Jestem skłonna zrozumieć ideologię mam karmiących publicznie ale nie popieram tego. W sytuacji ekstremalnej, gdy jesteśmy zmuszona to owszem ale tylko gdzieś na uboczu, okrytę pieluszką lub czymś innym. A tak to w domowym zaciszu. Nie uważam tego za coś co można wszystkim dookoła pokazywać. I tak- piersi są intymną częścią ciała- to raz. Nie powinno się ich nawet w tym kontekście wyciągać na widok wszystkich ludzi. Dwa- cała sytuacja jest sytuacją specyficzną, między mamą a dzieckiem. Trzy- mam świadomość, że są ludzie których to może w pewien sposób obrzydzać, odrzucać. Wiedziałam to, gdy synek był niemowlęciem. I nie jestem z tych jojczących kobiet które butnie nawołują- co nas obchodzi, że kogoś to odrzuca, nie nasz problem. Ja myślałam o tym wówczas i nie chciałam narażać innych ludzi na takie odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mnie rajcowały te wiejskie zabawy. Ja bym cię zapytała czy chcesz pociągnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intymna część ciała: pierś? Kto tak mówi? Ja na plażach jestem topless, nosze dekolty i chodzę bez bielizny kiedy mam na to ochotę. Dlaczego nie wstydzisz się pokazać obojczyków albo łopatek? Co w piersiach takiego "wstydliwego"? A tym bardziej w piersiach w roli żywiciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że jest intymna. Nie chodzimy w upalne dni z piersiami wywalonymi na wierzch- dlaczego? dlaczego na ulicach tego nie widać, mimo, że mężczyźni chodzą bez koszulek? ponieważ jest to intymna część ciała, której się nigdy nie pokazywało i nie pokazuje wszystkim dookoła. Na plażach- oczywiście specjalnie do tego wydzielonych, można opalać się topless jeśli ktoś ma ochotę. takie mam zdanie a naprawdę nie jestem pruderyjną kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadam się z wypowiedzią z 12.07. Karmiłam w miejscach publicznych ale zawsze nieco z boku i okryta właśnie dlatego, że uważam, że to intymne przeżycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak troszkę jesteś :) A co robisz jak obok ciebie i twojej rodziny rozłożą się na plaży trzy "Afrodyty" topless? Nie biegam z piersiami po mieście, ale nie uważam, że trzeba chować się karmiąc dziecko. Litości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same piersi nie sa obrzydliwe ale przyklejony do nich ssący bachor juz jest obrzydliwością i nie mam zamiaru oglądać takich widoków bezwstydne babony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten aspekt to inna sprawa, tak intymność, tulenie, szeptanie, nucenie, głaskanie... tak, tak, tak. Ale ja nie o tym! Mówię o ukrywaniu piersi. To idiotyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nic do matek karmiących piersią w miejscach publicznych. A niech i nawet oba cycki sobie wyciągną siedząc na ławce w markecie - mi nic do tego :) Zastanawiam się jakim trzeba być typem człowieka, żeby robić z tego sensację mieszającą się ze zgorszeniem.. Jedno jest pewne normalnym być nie można. Raczej przed oczyma staje mi obraz jakiegoś zakompleksionego, małego nic nie znaczącego człowieczka, który na siłę musi udowadniać wszystkim swój status społeczny ;) Sama karmię butlą i żałuje, że nie piersią. Z chęcią na zakupy, wycieczki czy wyprawy z dzieckiem do lekarza zabierałabym tylko swoje piersi, zamiast tego całego oprzyrządowania związanego z mm ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem już to idzie z automatu tak, ze szybciej masz zrobione mleko niż byś pierś przygotowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy Afrodyty koło mnie? heh rozśmieszyłaś mnie, na szczęście nie miałam jeszcze przyjemności obcowania z kobietami na siłę udowadniającymi swoją seksualność. Są specjalne plaże- to idź na nie, masz do tego święte prawo ale po co na siłę uszczęśliwiać innych. Masz możliwość usunięcia się w zaciszne miejsce z głodnym dzieckiem- to idź, usiądź, przytul dziecko i nie stawiaj ludzi w sytuacji gdzie SĄ ZMUSZANI na ten widok nawet gdy tego sobie nie życzą. Bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zastanawiam się jakim trzeba być typem człowieka, żeby robić z tego sensację mieszającą się ze zgorszeniem.. Jedno jest pewne normalnym być nie można. Raczej przed oczyma staje mi obraz jakiegoś zakompleksionego, małego nic nie znaczącego człowieczka, który na siłę musi udowadniać wszystkim swój status społeczny" kompletnie bezsensowna wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmuszanie? Ktoś paszczę ci odwraca w tę stronę? Jakby stał onanista i jedną ręką machał ci, a drugą się zaspokajał patrzyłabyś na siłę? Nie porównuję karmienia do ekshibicjonizmu, tylko nie rozumiem stwierdzenia "BYĆ ZMUSZANYM".Udawanie seksualności? Zabawna babka z ciebie :) Wolność dla piersi na plażach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ktoś nie życzy sobie widoku otyłych (starych, brzydkich, rudych, czarnych itd. itp.) osób, to one też powinny chodzić tylko bocznymi ścieżkami, tak aby wydelikacone oczy nadwrażliwców przypadkiem nie musiały być gorszone ich widokiem? Kobietki zastanówcie się czy wy przypadkiem swoją postawa nie gorszycie innych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - pozbawiona jakiegokolwiek sensu jest twoja wypowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siadając w miejscu publicznym, nie okrytym siłą rzeczy wystawia się na widok wszystkich. Chodź oczywiście wiele osób odwraca wzrok, nieudolnie chowając zażenowanie. Mając specjalnie wydzielone plaże dla nudystów czemu upierasz się przy wywalaniu piersi na normalnej. nie każdy chce oglądać nagie piersi. Żyj i daj żyć innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda ma swoje argumenty i swoje racje. Ja sobie nie wyobrażałam i nie wyobrażam nadal, że karmię w miejscu publicznym- parku, restauracji, nieokryta. Że maluszek się wierci, wypluwa sutek, mleko się leje, brodawka jest wyciągnięta. Ja chciałam te momenty przeżywać w ciszy, skupieniu, oddając się w pełni mojemu dziecku, czuć z nim więź i radość. Ale wiem, że teraz matki na siłę udają nowoczesne i nie ma dla nich tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×